[bebos]

Problem jest taki. Nie miałem wolnych obrotów jak odpalałem auto. Jak się zagrzał to trochę wzrastały, ale tez nie na tyle co powinno być. Odpiąłem rano kostkę od krokowego bo w gole nie chodził . Poruszałem podpiąłem i załapał, ale teraz jak odpalam to obroty są 1000 a jak się rozgrzeje to dochodzą do 2000. Odłączałem aku, odpaliłem pochodził zagrzał się i to samo. Silniczek krokowy wymieniany jakiś rok temu (nie oryginał). Ogólnie samochód padaka, bo na benzynie słabo chodzi. Jak się da gazu to błękitny dymek (za dużo paliwa). Co obstawiacie padnięty wtrysk, sonda, jakiś czujnik??

[Heavy]

blekitny dymek to kolego nie jest za duzo paliwa ja bym obstawił na ten krokowiec

[Paweł J.]

Jak jest za dużo paliwa to pawian jest czarny......błękitny to olej.

Z benzyny to żaden dym nie powinien się wydobywać.....poza białą parą, zimną porą......no i przy odcince minimalnie na czarno.

[Heavy]

gdyby wtrysk padł, to by lał, nie przepalał by i pachniało z wydechu benzynką
sonda raczyj nie steruje obrotami a kontroluje sklad spalin