Wysłany: 2014-06-03, 21:23 Nie kręci na zimnym silniku/blokuje kluczyk
Od paru dni (właściwie na drugi dzień od wymiany przegubów) mam problem przy pierwszym porannym odpaleniu vento.
Przekrecam kluczuk i słychać tylko cyk. Cofam kluczyk na zapłon i chce ponownie przekręcić na rozruch i kluczyka nie da się przekręcić Niewiem dlaczego tak się dzieje, przekopałem się przez dziesiątki tematów i nie znalazłem własnie takiego problemu.
Dodam że kontrolki nie przygasają aku naładowany, i gdy juz odpali i trochę się zagrzeje odpala bez problemu.
Ma ktoś pomysł od czego rozpocząć sprawdzanie?
Czy stacyjka ma coś w sobie co może ją blokować Przy ciepłym silniku tak się nie dzieje :co?:
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
jak zrobi cyk gasna kontrolki? zawsze blokuje kluczyk jak chcesz go ponownie krecic to jest taka blokada zebys ponownie go nie uruchomil jak jest wlaczony silnik bo uszkodzisz rozrusznik (oczywiscie w tym przypadku samochod nie wie ze go nie uruchomiles) musisz wtedy cofnac kluczyk do wyciagniecia (czyli "0" a nie na zaplon czyli "1" lub "2" bo "3" to rozruch) i ponownie przekrecic czasami nawet tak jest ze musisz wyjac kluczyk ze stacyjki
Ostatnio zmieniony przez hotdriver 2014-06-03, 22:07, w całości zmieniany 2 razy
Aaa rozumiem Własnie nie nic nie gaśnie, nie przygasa.
Jeszcze dwa dni temu odpalił za 3 przekręceniem kluczyka a dzisiaj próbowałem z 10 razy i nic Dopiero zapaliliśmy go na pych i później cieply bez problemu odpalał
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Pierwsze co sprawdz klemy na akumulatorze czy nie sa luzne ani zasniedziale, drugie co sprawdz naladowanie akumulatora, trzecie przekaznik czy dobrze wcisniety i czy dziala a dopiero na koncu stacyjka. a kreci rozrusznikiem i nie moze odpalic czy tylko cyk i dupa nawet nie kreci to jest bardzo wazne, jezeli jest cyk i nie kreci to prawdopodobnie rozrusznik do regeneracji jezeli nie kreci wez mlotek i raczka albo jakas lolke popukaj w rozrusznik moze sie zawiesza
Mam nadzieję ze problem juz bezpowrotnie pożegnany
Zrobiłem tak jak hotdriver, tylko że zamiast za stacyjkę wczesniej wziąłem się za rozrusznik i w środku było pełno syfu nawet wirnik ledwo wyszedł
A powodem było to
ktos kto przy tym wczesniej dłubał nie załozył gumowej zaślepki od spodu i była dziura przez którą leciał syf... teraz otwór zaslepiony gumą i od dwóch dni rozrusznik kręci aż miło więc mam nadzieję że tak juz zostanie, dziękuje wszystkim za pomoc
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum