Witam. Mam pytanie, jak wygląda spuszczanie starego płynu chłodniczego w Vencie i ile litrów tam wchodzi? mam przygotowany nowy płyn borygo różowy, czy to dobry wybór?
Silnik: 1,9 TD 75KM Pomógł: 9 razy Dołączył: 16 Sie 2011 Posty: 308 Skąd: Bunzlau
Wysłany: 2015-09-28, 17:53
Ja spuszczałem odkręcając rurkę od chłodnicy na dole, reszta zeszła po odkręceniu termostatu (wymieniałem przy okazji), ale wtedy trzeba ruszyć pompę wspomagania. Wszystko zajęło 40 min.
Czy różowy płyn będzie dobry? Mało męski kolor, ale wszystko zależy od temperatury podanej na opakowaniu
Dzięki, jeszcze się zastanawiam czy nie wymienić termostatu. Mój samochód po przejechaniu ok. 9km do pracy dopiero na końcu rozgrzewa się do 80 stopni a tak ma 70. Później ta temperatura powoli rośnie na postoju do 90 stopni. Co o tym sądzicie?
Dzięki, jeszcze się zastanawiam czy nie wymienić termostatu. Mój samochód po przejechaniu ok. 9km do pracy dopiero na końcu rozgrzewa się do 80 stopni a tak ma 70. Później ta temperatura powoli rośnie na postoju do 90 stopni. Co o tym sądzicie?
Ten odcinek to trasa czy miasto ? Zawsze tak się dzieje czy tylko ostatnio tak gdy zaczęło być chłodniej? Jakiś przykład temp. zewnętrznej ?
Głównie jadę przez wieś. Chyba zaczęło się to od kiedy dolałem płyn na równo z kreską Maximum. Dla spokoju wymienię sobie płyn z termostatem. To moja pierwsza wymiana czy termostat znajduje się jak strzałka na zdjęciu Czy nie ędzie problemu jak zabiorę się do tego od góry?
Głównie jadę przez wieś. Chyba zaczęło się to od kiedy dolałem płyn na równo z kreską Maximum. Dla spokoju wymienię sobie płyn z termostatem. To moja pierwsza wymiana czy termostat znajduje się jak strzałka na zdjęciu Obrazek Czy nie ędzie problemu jak zabiorę się do tego od góry?
Powiem Ci tak. Mamy te same silniki. Przykład z dzisiaj - rano jadąc do szkoły (nie patrzyłem jaka była temperatura ale świece sobie przez sekundę podgrzał czyli było dosyć chłodno). Odcinek od Mojego domu do szkoły to jakieś 3 km. Czyli jakieś 5 min drogi + dzisiaj wyjątkowo 1-2 minuty czekania na wjazd na rondo czyli powiedzmy góra 10 min, 1/3 pracy silnika chodzenia na jałowych obrotach z powodu dużego natężenia ruchu, U mnie na biegu póki zimny to 2500 obr to jest max. Przy szkole wskazówka była już na 70 stopniach. Zawrócił bym do domu to spokojnie w połowie drogi miałbym wskazówkę w pionie na 90 stopniach więc wychodziłoby na to, że Mój nagrzewa się szybciej a poziom płynu również jest na Max. Druga sprawa to jakiego rodzaju masz licznik? Stary typ czy nowy? Stare typy pokazują dokładną temperaturę więc po nagrzaniu wskazówka nie będzie stała w pionie tylko na poprzedniej kresce czyli 80 stopniach, w nowym typie tak jak u Mnie po nagrzaniu stoi pionowo.
Raczej ten nowy typ. Dzisiaj przejechałem się trochę dłużej i temperatura osiągnęła tylko 80 a potem wskazówka cofała się w stronę 70 i wracała, tak jak by miał za szybkie chłodzenie? Nowy termostat to tylko 35zł więc myślę, że warto go wymienić.
Silnik: 1,9 TD 75KM Pomógł: 9 razy Dołączył: 16 Sie 2011 Posty: 308 Skąd: Bunzlau
Wysłany: 2015-09-30, 18:08
Mój grzeje się po 5-6 km w mieście na 87 st (taki mam termostat ) i później lekko spada do 80st .. i tak trzyma. Jak cofa się i wraca, to termostat działa, tylko czy zamyka się do końca? Bo coś długo się nagrzewa od zera ... W środku u mnie ciepło dmucha z nawiewów już po 1-2km (nie jest to upał, ale ciepłe powietrze leci). Na zimę zawsze przysłaniam kawałek chłodnicy, bo jeżdżę głównie po mieście i wtedy nagrzewa się dużo szybciej. Tylko trzeba pamiętać o odsłonięciu jadąc w trasę.
Jeżeli to nie problem, to wymień termostat. W TD (nie wiem jak u Ciebie) od dołu trzeba zdjąć pompę wspomagania i potrzebny kanał, a robiąc od góry trzeba ruszyć alternator. Wybrałem pierwszy wariant i uważam, że jest szybciej.
dokładnie zagotuj go w wodzie przed montażem i zobacz czy sie otwiera a co do grzania w srodku juz był o tym temat termostat ma tu małe znaczenie żeby w srodku było ciepło bo nawet na zimnym silniku juz powinien grzać dobrze
Silnik: 1,9 TD 75KM Pomógł: 9 razy Dołączył: 16 Sie 2011 Posty: 308 Skąd: Bunzlau
Wysłany: 2015-10-02, 20:25
jeżeli nie nagrzejesz silnika, to i w aucie będzie zimno jeżeli termostat będzie otwarty non stop w zimie, to na dużym obiegu może zrobi się ciepło, ale po 9km
kolego nie wiem jak u Cb ale ja po odpaleniu zimnego silnika i przejechaniu 2-3 km juz leci ciepławe powietrze w srodku a silnik temperaturę ok 85 stopni łapie po 8-9km jak jest zimno
Silnik: 1,9 TD 75KM Pomógł: 9 razy Dołączył: 16 Sie 2011 Posty: 308 Skąd: Bunzlau
Wysłany: 2015-10-03, 15:24
jacekpp napisał/a:
kolego nie wiem jak u Cb ale ja po odpaleniu zimnego silnika i przejechaniu 2-3 km juz leci ciepławe powietrze w srodku a silnik temperaturę ok 85 stopni łapie po 8-9km jak jest zimno
W zimie przy otwartym (czyt. zepsutym) termostacie? Czytałeś co jest wyżej napisane?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum