Wysłany: 2016-12-28, 15:14 1.8 AAM LPG sam dodaje sobie gazu
Witam. Mam problem z moim 1.8 AAM LPG a mianowicie podczas jazdy gdy puści się gaz sam dodaje sobie gaz i ujmuje i tak ze dwa razy i dopiero wtedy zaczyna zwalniać próbowałem wszystkiego wymieniałem czujnik halla bobył taki błąd potem znalazłem na forum że może wypiąć pin numer 2 z silniczka krokowego i rzeczywiście pomogło nie ma już tego objawu ale wtedy gdy samochód się rozgrzeje to na wolnych obrotach ma 1500 ;/ Ma moze ktoś jakiś pomysł ewentualnie miał ktoś taki problem?
Więc tak silniczek krokowy podmieniałem i to samo dodam że to ma miejsce tylko na LPG nieszczelnosc tez odpada bo psikalem plakiem koło całej podstawy i nic ;/ i jak odepne ten pin nr dwa to jest okej tylko te obroty szleją ;/
Oki ale to jutro. Na benzynie wszystko okej smiga tylko na gazie chodz na benzynie tez czasem czuc ze pedal ucieka z pod nogi ale nie przeszkadza to w jezdzie a na gazie to juz dramat jedynie jak ten kabel odpiety to da sie jechac
Prawdę powiedziawszy nie wiem czemu masz założone Bingo skoro i tak nie ma silnika krokowego.
Sam reduktor wydaje się być całkiem nowy, ale może tylko umyty?
Jakby był stary to możliwe, że membrany byłyby do wymiany i nie miał by regulacji.
Silnika krokowego nie ma na gaz, więc ta opcja odpada.
A sprawdzałeś podstawę wtrysku? (połączenie gumowe między kolektorem a wtryskiem)
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
reduktor był wymieniany bo myślałem że to bedzie przyczyną ale niestety nie wczesniej miałem ten silniczek krokowy do gazu ale gazownik stwierdził ze lepsza będzie śruba a jak sprawdzić te połączenia psikałem plakiem i nie było reakcji żadnej ;/
najlepiej organoleptycznie, czyli rozkręcić. Zajmie to około 15 minut maksymalnie.
Odkręcasz śruby od kopuły dolotu, i odkręcasz wtrysk.
Plakiem tak nie dojdziesz tam.
W golfie 3 u mnie nawet nie musiałem rozkręcać bo już całkiem się rozerwało
Sprawdź jeszcze przewód gumowy co idzie do odmy (zdemontuj i dokładnie obejrzyj).
a tak to wygląda:
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
wiesz ja to rozkręcałem już ale szczerze mówiąc nie zwracałem na to uwagi tam mi się wydaje jak by ktoś dawał wcześniej jkąś mase uszczelniającą białą ale to co działo by się to tylko na gazie
zależy jaka jest nieszczelność
Benzyna jest rozpraszana na mgiełkę a gaz to... gaz
Ale chyba teorii nie chcesz słuchać
Skoro już ktoś kleił na silikon to może i tam być jakaś nieszczelność. Przy okazji zobacz czy wtrysk jest w dobrą stronę zamontowany
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-01-16, 06:33
Jak stoisz przed silnikiem i patrzysz na obudowę gdzie jest wtrysk, to z lewej strony z tyłu odłącz taki cienki wężyk, on steruje klapką powietrza.
Daj znać czy pomogło.
Nie pomogło :/ ale jak odepne kostkę z prawej strony tam jakiś potencjometr chyba jest to się nie zacina może to wina źle ustawionego gazu ? Za duże ciśnienie czy coś
jeżeli odpinasz wtyczke od tego na zdjęciu (możesz mieć inną ilość pinów) to odkręć i wymyj dobrze... u mnie byłe też z tym problem... po umyciu na chwile było ok więc po prostu to wymieniłem i jest ok. czy działa możesz sprawdzić miernikiem jaką ma oporność.
dokładnie jest to TPS czyli czujnik położenia przepustnicy
Byłem dzsiaj u gazownika ustawił gaz podpielismy kompa wyskoczył błąd "czujnik halla ( walka rozrządu )" 515 i nie chciał się uskasowac za drugim razem udało się usunąć i teraz tak o co chodzi z tym błędem bo przecież tu nie ma czujnika na walku rozrzadu. Czy to chodzi o czujnik w aparacie zapłonowy?
Aparat podmienialem już wcześniej :/ oszaleje ten czujnik z boku przepustnicy też podmienialem :/ ten błąd mnie zastanawia bo jak się usunął to było Oki po 20 km znowu się zaczęło
A może rozrząd jest przestawiony na tym kole od walka z którego napędzany jest aparat zapłonowy ?
Ostatnio zmieniony przez theority 2017-01-17, 17:02, w całości zmieniany 1 raz
To co nie trzymać się tej teorii halla? Były tam błędy jeszcze lambdy i czujnika położenia przepustnicy ale to odpialem go na zapalonym silniku i pewnie wtedy złapał błąd a sonda to nie ma nic do tego przecież
Wygląda tak jakby parownik po puszczeniu gazu dodał jeszcze trochę gazu i dlatego przyśpieszy? Skoro na benzynie jest ok to krokowe, tps bym zostawił w spokoju. Jakie spalanie gazu wgl? Może za dużo masz ustawione śrubą? Nie dławi się jak dasz z niskich obrotów do spodu gaz?
Byłem dzisiaj u gazownika ustawial mi gaz od poczataku ale jest taki efekt dlawienia tak jak mówisz ale widzisz wyjechałem od niego on tak samo kasowal mi błędy i było Oki przez 20 km
No i problem rozwiązany trochę pogrzebane i znalezione wiec przyczyny:
-Rozrząd przedstawiony na walki o zęba na kole od walka który napędza aparat zapłonowy o pół kola.
-pod TPS EM TE druciki były zagiente potem ustawienie tego tpsa.
-ustawienie na nowo gazu.
EFEKT
samochód chodzi jak zyleta w końcu !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum