Wysłany: 2007-11-05, 12:31 mam vento 1,8 benzyna, czasem spadaja mi obroty do zera
w trakcie jazdy gdy wciskam sprzeglo nagle spadaja do zera,ale nie zawsze sie tak dzieje...sam nie wiem co jest przyczyna, wymienilem podstawowe elementy ukladu zaplonowego i tyle... poradzcie cos bo juz nie wiem co robic..
pozdrawiam slawek
masz instalacje gazowa ??
czy to sie dzieje tylko podcza jazdy przy wiekszych predkosciach
raczej na bank przeplywomierz , ale to trzeba jeszczesprawdzic .
jesli przeplywomierzsie zacina lu nie dzialai stanal w jednym punkcie to przy spadku powinien sgasnac . typowy objaw .
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-05, 17:07
przemolas4 napisał/a:
masz instalacje gazowa ??
czy to sie dzieje tylko podcza jazdy przy wiekszych predkosciach
raczej na bank przeplywomierz , ale to trzeba jeszczesprawdzic .
jesli przeplywomierzsie zacina lu nie dzialai stanal w jednym punkcie to przy spadku powinien sgasnac . typowy objaw .
Vento do silnika 1,8 nie maja przeplywomierza!Nie napisales czy obroty spadaja fizycznie silnika czy tylko takie wskazanie na obrotomierzu.przemolas4 gdzie on sie znajduje?
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
i nie mam instalacji gazowej...
silnik gasnie...i potem odpala normalnie tylko jak puszcze pedal gazu to spadaja tak do 100 i albo wroci do 900 albo zgasnie...
bywa tez tak ze sie ustabilizuje i jest ok tylko czasem jak chce szybciej ruszyc to jest mul,po chwili dopiero dostaje mocy..
moze to zle paliwo lub cos..?
nie mam pojecia...
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-07, 10:24
Przyjacielu ,zacznij od silnika krokowego ktory jest odpowiedzialny za wolne obroty.Jezeli nie pomoze to podjedz do warsztatu niech ustawia Ci TPS.Jesli dobrzy mechanicy to beda wiedzieli o co chodzi.
[ Dodano: 2007-11-07, 10:25 ]
Acha i niech Ci wykasuja bledy z komputera.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Przyjacielu ,zacznij od silnika krokowego ktory jest odpowiedzialny za wolne obroty.Jezeli nie pomoze to podjedz do warsztatu niech ustawia Ci TPS.Jesli dobrzy mechanicy to beda wiedzieli o co chodzi.
[ Dodano: 2007-11-07, 10:25 ]
Acha i niech Ci wykasuja bledy z komputera.
dzieki. postaram sie to zrobic i odezwac czy to bylo to..
dzieki i pozdrawiam.
[ Dodano: 2007-11-07, 10:58 ]
a jeszcze jedno.. ile to moze kosztowac tak orientacyjnie, by mnie nie na ciagli na zbyt duze koszta ?
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-07, 12:14
Trzeba miec stol do tego i pare przyrzadow.Ja to ustawialem w warsztacie z tym ze samemu Nie ma duzo roboty ale bez stolu z pomiarem kąta wiele nie zwojujesz.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
skromne 2.0
jsli mowisz o silniczku krokowym ..... wnioskuje , ze jest na szprycy jednopunktowej ..... tak ??
niestety z zalem musze stwierdzic , ze nigdy nie mialem do czynienia z 1.8
znaczy nie tak by go naprawiac .
ja mialem przyklad niefachowego podejscia przez fachowca ....( w jednym z poprzednich aut) do naprawy - wymiany samolegoratorow ...... przy okazji zwarl dwa przewody od jakiegos czujnika przy wtryskiwaczu . efektem byl calkowity brak pracy silnika krokowego .
3 zaklady specjalizujace sie w naprawie tego typu usterek mnie naciagaly .
ze krokowy padl . a ja sobie go na krutko i widze , ze chodzi .
znaczy nie krokowy .
wszedzie mnie chcieli naciagnac .
takie zludne byly objawy .
jakis majster nawet mi burknal ze pompa paliwasie pierdzieli i dlatego nie chodzi .
a faktyczny powod byl taki ze majster z poczatku tego feralnego lancuszka , ktory spowodowal zwarcie spalil kompa.
auto chodzilo sila chyba cudu ,ale chodzilo .bez kompa.
po tej wymianie wszytko wrocilo do normy .
nie zamolal , nie gasl , nie kaslal........ itd.
moje Vento 1,9 tdi 66kw tez gasnie... przewaznie jak jade na 4,obroty spadaja do zera,musze wylaczyc auto i potem probowac odpalic,co przewaznie udaje mi sie za 10razem ;/ tylko na biegu nr4 mi sie to dzieje... moze jakies kable sie luzuja,jak jade po naszych pieknych dziurawych drogach. sam juz nie wiem co to moze byc. jakby ktos byl w stanie mi pomoc, to bardzo prosze,z gory dziekuje
Sławek proponuje prosty zabieg przemyj przepustnice i odłącz akumulator na jakieś 10 minut po ponownym podłączeniu odpal i niech chodzi z 5 minut na biegu jałowym zaprogramuje sobie bieg jałowy czyli wolne obroty. Pozdrawiam
witam wszystkich....
co prawda z mechanikiem tylko rozmawialem bo ciagle jestem zajety robota... stwierdzil ze to moze byc tak jak mowiles CICHYESKA ... jade dopiero do niego za tydzien a tak to autko sobie stoi czasem sie troche przejade ale juz mnie to wkurza....
dforadzil bym zdjal na jakies 15minut kleme a potem moze sam sie ustawic po jej zalozeniu, ale nie dalo to nic....
jak podepne sie pod kompa za tydzien to sie jeszcze odezwe....
dzieki i pozdrawiam...
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-17, 20:09
slawek.Wczoraj zalozylem emulator sondy Lambda,koszt u mnie w Skarzysku 50 zl,zalozenie zajelo mi okolo 20 minut,po czym odpialem kleme,kostke elektryki silnika,poczekalem 10 min.po czym zalozylem kleme,przekrecilem kluczyk na zaplon,i na wlaczonym zaplonie podpialem kostke elektryki silnika.Odpalilem na benzynie,pracowal z 10 min,obroty sie ustabilizowaly i....... Jak reka odjal,moge sobie smialo w trakcie jazdy przelaczyc na benzyne i nic,wszystko ok ,tak jak bym dalej jechal na gazie,idealnie,to samo po odpaleniu po nocy,na benzynie okolo 300-500 metrow ,po czym na gaz i ok.Wszystkie objawy zniknely.Takze podsumowujac,emulator - 50zl,czas-20 minut ,lutownica ,koszulki termokurczliwe fi 3mm- 2zl , spokojna glowa-bezcenne
[ Dodano: 2007-11-18, 13:10 ]
Cholera nie do tego tematu napisalem sorka.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
czesc. bylem u tego mechanika i staral sie skontaktowac z komputerem ale stwierdzil ze nie ma takiego programu, i tylko na jakies sygnaly blyskowe moze zrobic liczac impulsy-to mam rozumiec ze nie ma innej mozliwosci sprawdzenia czy wszystkie elementy sterowania silnikiem sa sprawne..???? tylko wykasowal mi bledy zwierajac ktores piny........ ogolnie teraz jest dobrze przy czym z niczym innym mi nie robil.. nie regulowal tego potencjometru ani nic ..sonde sprawdzil i mowil ze jeszcze dycha.. na razie nie gasnie choc zdarzy sie ze nie rowno chodzi na wolnych obrotach...
moge sam cos z tym zrobic czy nie bardzo? bo widac trafilem na "fachowca"
ale zbiera sie dobrze... chodzi mi tylko teraz o te wolne obroty...
pozdrawiam
a czy jest mozliwosc bym sam sobie to sprobowal przeczyscic? i jeszcze jedno...po przekreceniu kluczyka pojawia sie na wyswietlaczu 10 U2 i mruga jakies 5 sek. a potem normalnie pojawia sie przebieg... co to oznacza lub czy cos jest nie tak?
pozdro
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-29, 10:49
slawek, pojedź do autoryzowanego serwisu BOSCH'a, nie jest może tanio, ale napewno mają sprzęt aby podłączyć silnik do kompa i będzie od razu wszystko wiadomo, bo tak będziesz jeździł od mechanika do mechanika i każdy weźmie parę zł a i tak nic z tego nie wyjdzie, a tak od razu wyjdzie na kompie co to za cholera...
Cześć Sławek!!Miałem podobny problem..nie trzymał obrotów(skakały od 580 do 900) i czasem gasł..miałem robioną adaptację przepustnicy auto było podłączane pod kompa 3 razy i niby było ok. a nie było ok!W końcu trafiłem na mechanika takiego co naprawdę znał się na rzeczy(wcześniej byłem u 4 mechaników i nic)..koleś przemył mi przepustnicę wacikami..polewkowo to wyglądało wziął kilka wacików nasączył w jakimś preparacie-podejrzewam coś jak benzyna ekstrakcyjna..wymył dokładnie poskładał..przejechałem się i.... nie ten samochód ..obroty trzymają pięknie schodzi na 900 ..aż chce się jeździć..polecam umyj przepustnicę ..to Ventce nie zaszkodzi a pomóc może baaaaaardzo...pozdrawiam
no i u mnie sie pojawił podobny problem! obrociki spadaja ponizej 1000 i sa nierowne! dzieje sie to tylko ba benzynce! byłem wczoraj na komputerze zeby mi gas wyregulowali no i chyba sie im udalo z tego co ja widze jak sie samochod sprawuje i o niebo mniej pali! ale czy oni mogli mi cos zrobic z obrotami na benzynie?? i pytanie bo jakbym chciał zrestartowac komputer (odłaczyć kleme) to czy znowu mi sie gas nie rozprzestawi (Lambda 700)
[ Dodano: 2007-12-01, 09:24 ]
no dobra! o dziwo wsiadam przed chwila w samochod i problem znikł.... magia ehhh juz cos moze chciec sie popsuc...
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-12-03, 15:43
slawek napisał/a:
a czy jest mozliwosc bym sam sobie to sprobowal przeczyscic? i jeszcze jedno...po przekreceniu kluczyka pojawia sie na wyswietlaczu 10 U2 i mruga jakies 5 sek. a potem normalnie pojawia sie przebieg... co to oznacza lub czy cos jest nie tak?
pozdro
to co Ci sie wyswietla to wolanie o przeglad ogolny,gdzies na forum jest napisane jak skasowac inspekcje.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
dzieki chlopaki... na razie jest wszystko git, duzo nie jezdze bo se stope uszkodzilem w pracy i ciezko operowac pedalami...,teraz tylko centralka sie mi przyciela i otwieram jedne drzwi , bezpiecznik jest w porzadku... sprobuje jeszcze rozebrac drzwi tylko nie wiem czy nic nie polamie
do napisania i zobaczenia na jakims zlocie.
pozdrawiam
hejka...
czesc. i znow zima na podbeskidziu...
taki pytanko mam, troszke cieknie mi olej na granicy glowica-blok i nie wiem czy to przez uszczelke czu moze skad inad pochodzi....
pod klawiatura juz wymienilem...
teraz pytanie czy jest sens probowac dokrecic sruby glowicy czy od razu wymienic uszczelke???
pozdrawiam.
p.s. stopa juz w porzadku i nawet w gipsie nie byla...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-12-15, 13:23
slawek napisał/a:
troszke cieknie mi olej na granicy glowica-blok
Jeśli Ci cieknie (sączy się) z kanału olejowego to ja bym tego nie ruszał. Mi też kiedyś, juz ponad rok uszczelka lekko zaczeła się pocić na kanale olejowym ---pojechałem do mechanika i nic nie kazał robić, ponoć to częsty przypadek i jest to nie groźne. I tak dalej śmigam ,, nic się nie nasila, czasami nawet zanika.
Co innego jeśli jest to w innym miejscu, w tedy może najnormalnie w świecie wydmuchać uszczelkę i zwieje olej.
slawek napisał/a:
nie wiem czy to przez uszczelke czu moze skad inad pochodzi....
A to musisz sam określić. Najlepiej wytrzyj wszystko dokładnie, pojeździj trochę żebyś mógł dokładnie zlokalizować wyciek.
czesc chlopaki...
jakby mozna zyc bez problemow chociaz z autem....
byla cisza i spokoj a teraz cos znow nie tak....,a mianowicie moja wentka czasem nie wie co sie dzieje tzn.ja jej gazu a ta nic dopiero po chwili (2sek)dostaje kopa i smiga.... nie dzieje sie tak ciagle ale czasem w okolicy 2-3tys.obrotow, ... czego to moze byc wina ,zaplonu czy czegos innego?? a moze za zimne powietrze zabiera,bo teraz silnik to nie przekracza temperatury rzedu 80 stopni....???
a bylo tak pieknie...:)
pozdrawiam...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum