[pyza_snk]

Moje marzenie to usiąść przynajmniej na fotelu pasożyta w białym Lamborghini Countach.
Ten wóz chodzi mi po głowie od kiedy miałem z 5 lat i dostałem takiego "resoraka".

[/list]

[Karu6]

Ja osobiście chciałbym się przejechać Volkswagenem Vento a nie znam kogoś kto ma.

[przemolas4]

he he he .
dobre .
ale vento to bardziej przziemna spawa .
gorzej z tym lambo .
moje marzenie ??
o tym moze troszke puzniej .

[pyza_snk]

heh no ciezka sprawa bedzie z tym, alw u mnie w Sanoku w zeszłym tygodniu pojawoło się nowiutkie lambo GALLARDO, jeden z bogatszych sanoczan sobie sprawił....piękną czarn furkę:) ale współczuje mu jazdy bo drogi u mnie w mieście są fatalne....a moje vento spisuje się na nich swietnie:)

[Hektor]

Takie lambo GALLARDO podobno sobie Pudzianowski kupił i nie mało dał. Pozazdrościć mu.

[pyza_snk]

No Samo auto kosztuje ok. 600 tys zł, a podatki i cło to wydatek ok. 120 tys. więc trzeba miec ciężkie konto w banku....
.... pocieszającym jest fakt, że VENTYLA naprawi każdy mechanior za dużo mniejsza kase niż LAMBO:)

[Hektor]

Miał Hammera a teraz kupił sobie lambo GALLARDO. Jak on sie mieści do niego

[Karu6]

A jeśli chodzi o to Lamborghini mam takie czarne ładne w skali 1\24. Fajne