Witam
Niestety ostatnio mój Ventylek został oszpecony przez gówniarza jakiegoś , przerysował mi cały bok tz. błotnik 2drzwi oraz tylne nadkole , rysa w niektórych miejscach przebija do podkładu , podejrzewam że reszte rysy usunę automaxem ale co z miejscami gdzie widac podkład
Czy kredka poskutkuje albo mleczko
Czekam na wasze porady , może ktoś miał podobną sytuacje (nie zycze nikomu tego)
pozdro
Przerabiałem to kiedyś niestety jeśli do podkładu to kredka pomoże tylko na chwile, maskuje na jakiś czas tylko. Czeka Cię malowanie u lakiernika lub też jeśli nie masz obecnie na tyle kaski to sam możesz to zrobić, dobierz lakier i kup małe pędzelki i samemu nałóż kilkakrotnie lakier na ryse. Czeka Cię duuuuużo dłubania i trzeba uzbroić się w max cierpliwości. Nałożyc kilka krotnie a potem polera, jak zrobisz to dokładnie to z daleka nie bedzie widać z bliska już niestety tak
Kredka tylko delikatnie zatuszuje sprawę niestety.
piru, wydaję mi sie że nie ma sensu malować samemu bo
kasa na farbę poleci a i tak z czasem bedzie trzeba psiknąc u lakiernika
Zawsze sie kurde zastanawiam co taki zasraniec ma za przyjemnosc
ze zniszczy komus lakier
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-26, 22:08
też to przechodziłem... Niestety malowanie miałem autka wokoło, tyle, że z AC na szczęście. A takiego chu... jakbym dorwał to nigi z dupy powyrywać i wsadzić w ryj...
dzięki panowie za rady poczekam do wiosny i niestety będzie trzeba to polakierowac ale fachowo poza tym mam problem z dostanie ktredki bo to fiolet w perle (podobno)
pozdrawiam
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-12-03, 17:57
no jakbym zauwazyl, to bym nie patrzyl gdzie bije... wspolczucie. a taki off topic: spyro-ile Cie AC wychodzi (pytam, bo mam zamiar tez teraz wykupic i orintacyjnie pozdrawiam
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-12-04, 22:59
marmarmarek napisał/a:
ile Cie AC wychodzi
z kompletem zniżek w tej chwili około 350 zł, nie pamiętam już dokładnie. Ale nei wiem cy gdziekolwiek uda |Ci się ubezpieczyć AC w tak starym autku, ja ponieważ mam cały czas kontynuację to zezwalają, a ogólnie żadna firma nie chce dać AC w aucie powyżej 10 lat...
MAPET, to napisz w jakiej ubezpieczalni Ci ubezpieczyli autka na AC jeżeli ma więcej niż 12 latek , mi powiedzieli w Hesti że jak auto ma więcej niż 10lat to nie ma szans na ubezpieczenie AC
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-12-05, 13:42
Cytat:
marmarmarek, a ile miałeś zniżek
znizki nie moje tylko ojca 60 procent ( mimo, ze mialem kasacje auta ostatnio to ojciec znizek nie stracil-powiedzieli tylko, ze przy nastepnej szkodzie juz znizki poleca...) takze jestem zadowolony
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-12-05, 18:15
Hmmm, a robiłes cos z UNIQA? Bo ja tak i NIGDY więcej. Takich złodziei nie widziałem w zyicu, PZU to mili i uczciwi ludzie porównaniu z firmą UNIQA (kiedyś POLONIA SA). Poza tym jestem w szoku że chcą ubezpieczyć AC przy takim wieku auta. Żeby potem faz nie było, bo przy kontynuacji to normalka ale gdy pierwszy raz to w szoku jestem, że bez problemu.
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-12-05, 21:32
powiem Ci, ze przynajmniej u mnie w regionie problemow nie robia-ani z rezygnacja z ubezpieczenia (jak sprzedalem powypadkowa Ventke) ani znizki nie polecialy, AC tez niedrogie. ojciec jest w Unice (dawnej poloni) odkad pamietam i zadowolony jest. a ceny maja naprawde konkurencyjne.
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-12-06, 20:01
a robiliście jakąś szkodę w Unice? Bo ja tak i nie życzę taki faz nikomu. Na pomalowanie 3/4 auta rzeczoznawca wyliczył mi 800 zł, gdy wjechaliśmy do dyrektora na Łódź stwierdził: ja to bym na pana miejscu kredkę sobie kupił za 10 zł a resztę wyda. A wtedy moje Vento miało 7 lat, świeżo kupione za ponad 20 tys zł. Co najlepsze ich własny warsztat, tzn z którym mieli umowę powiedział mi że nie przyjmie auta bo i jemu daja na to 800 złi nie ma szans bo to nawet na sam lakier nie starczy... Po wielu awanturach, interwencji rzecznika ubezpieczonych raczyli zrobić auto bezgotówkowo... Po tym zajściu powiedziałem sobie - nigdy więcej styczności z ta firmą. W Warcie za to miła obsługa, wypłacili ile trzeba i od razu, nie po roku...
Panowie dzwoniłem do Firmy Uniqa za ubezpieczenie AC gdzie nie mam żadnych zniżek powiedzieli 1470zł przy jednorazowej wpłacie 93r->90KM->195tys.
Ubezpieczają auta do 15 lat !
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-12-06, 22:22
nigdy nie miałem problemu z firmą uniqa. od długiego czasu ubezpieczałem u nich wózki i naprawdę było ok. co do szkody, sprawa załatwiona konkretnie i fachowo, nawet gdy potrzebowałem zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia, było wydane od ręki i bez problemu, nie tak, jak w pzu, gdzie pani się jedenaście razy pytała, po co mi ten papier, jak rezygnowałem z usług tego towarzystwa.
teraz ubezpieczam samochody w warta s.a. , słyszę dużo negatywnych opinii o tej firmie, ale osobiście nie narzekam na ich usługi.
acha ! oczywiście ac na stare wózki bez problemu, bynajmniej mi zaproponowano takowe ubezpieczenie, do tego jeszcze "auto szyby" za 59 zł rocznie, na szkody związane z uszkodzeniem szyb w moim aucie do kwoty 2.ooo zł
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-12-06, 22:25
może coś się zmieniło w tej firmie, ja jak miałem ta szkode to było akurat zmiana właściciela, tzn Polonia zniknęła i pojawiła sie UNIQA (co płacenia unika ) może to był powód. Ogólnie biuro łódzkie firmy mieściło sie w spelunie na końcu Łodzi, klimat jak z jakiegos filmu o gettcie...
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-12-06, 22:30
no moje kontakty z firmą też sięgają czasów polonia s.a. i było w porzo
jako ciekawostka - w tamtych czasach jako jedyni ubezpieczyli mi samochód zarejestrowany we Włoszech, nikt inny na to nie poszedł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum