Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2008-01-05, 10:04 Przyszły mrozy a vento nie chce jeździć
No i stało się
Przyszły mrozy a vento nie chce jeździć
To znaczy nie pali
Musze bardzo długo kręcić i kręcić i kręcić i tak bez końca
Masakra jak minie to w kurza
Wymieniłem już 2 razy czujnik temperatury wody kable kopułkę paluch i nic
Ciągle jest tak samo
Zarówno na gazie jak i na benzynie nie pali
Silnik 2e
Jak ktoś ma pojecie co tu można podziałać to proszę o pomoc
Dzięki
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2008-01-05, 15:01
To znaczy iskra jest i ciśnienie jest ok.
Samochód jak zapali to potem pali za każdym razem bez problemu
Najgorzej jest jak stoi noc i rano chce go odpalić
To wtedy musze z dobre pół minuty go piłować
Jeszcze tak parę razy i rozrusznik posadzę
To może być od tego że jak gasisz silnik na gazie to rano na benzynie nie chce zapalić. Mój kolega też tak ma tylko w oplu vectra 1.816V. A moja żonka ma seata Toledo 91 rok 2.0 i pali bez problemu, chociaż już olej sobie popija i ma padnięty przepływomierz. Moja rada spróbuj tak, że przed zgaszeniem autka i pozostawieniem np. na całą noc zgasić go na benzynie.Pozdrawiam
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2008-01-05, 17:40
luki17 napisał/a:
To może być od tego że jak gasisz silnik na gazie to rano na benzynie nie chce zapalić
To odpada
W zeszłą zimę nigdy nie włączyłem benzyny nawet w te mocne mrozy nie było problemu
Palił na gazie bez problemu
A teraz nie mam gazu już dobre 2 tygodnie i śmigam na benzynie
I niestety lipa
chlopaki moze byc te tak ze modul sterujacy pada
ja mialem tak w swojej ventce rano z skurczybyka niechcial palic ale jak joz zalapal to palil od szczala wymienilem modul i jak reka odjac
nietwierdze ze uciebie to jest to co umnie bylo ale mozliwosc taka istnieje
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2008-01-10, 20:49
sprawdź sobie wtryskiwacz rozruchowy (wykręć, daj mu plus i minus z aku i zobacz czy sika beną) potem podlącz miernik do wtyczki, niech kolega zakręci rozrusznikiem a ty patrz czy w momencie działania rozrusznika dostaje napięcie. I w razie niepewności co do stanu zmień świece i kable WN. Zobacz jeszcze do przepływki czy klapka się nie blokuje o ścianki, zwłascza jak ci się strzał zdarzył
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum