Forum Volkswagen Vento Klub Polska :: Zobacz temat

kamil76 · Wysłany: 2008-01-18, 16:59 **Pompa lub sprzęgło**

Witam.
Mam problem z Vento 1.9D z 1994r. Dzieje się coś takiego, że jak przekroczę 2000 obrotów i dodaję gaz to obroty gwałtownie idą do góry, a auto zwalnia. Słyszałem że może to być awaria pompy paliwa lub że sprzęgło się spaliło.

Paweł J. · Wysłany: 2008-01-18, 18:09

Ja to bym na sprzegło stawiał.

kamil76 · Wysłany: 2008-01-18, 18:57

Może to faktycznie sprzęgło bo łapie zaraz po dosłownie "dotknięciu" pedału.

krzeszak · Wysłany: 2008-01-18, 21:30

Na sto procet spalone sprzeglo!mialem idetycznie u siebie.Sprobuj szybko ruszyc jak bedzie slychac wycie ,obroty pujda w gore a samochod nie przyspieszy to sprzeglo.A jak przyjdzie Ci kupic nie biez najtanszego a najlepiej kup caly komplet tarcze docisk i lozysko.

MAPET · Wysłany: 2008-01-19, 21:27

sprzeglo masz do wymiany i tyle pewie na 5 szczegolnei jak lecisz nie?

misiek · Wysłany: 2008-01-20, 14:22

kamil76 · Wysłany: 2008-01-21, 17:10

Dzięki za pomoc, już umówiłem się z mechanikiem na wymianę kompletnego sprzęgła.

Junior_86 · Wysłany: 2008-04-25, 12:09

Panowie, sprzeglo czasem mi nei wraca do gornego polozenia. Niby wszystko dziala tak jak zawsze ale sprzeglo lapie ostatnie 4 cm. Czasem wszystko jest wpozadkui chodzi normalnie, a czasem to musze noga wypchnac do tylu. Co to moze byc sprezyna jakas? czy plyn hamulcowy? bo to sprzeglo hydrauliczne to chyba na plynie hamulcowym chodzi??

Junior_86 · Wysłany: 2008-06-02, 16:29

nie macie zadnego zdjecia albo schematu jak powinno byc i jak jest wtedy gdy jest zle? Miales cos takiego samego u Siebie?

Paweł J. · Wysłany: 2008-06-02, 17:08

Junior_86, mogę podrzucić Ci na forum kilka schematów....w screenioe ponizej w czerwonej ramce jest to co moge Ci podrzucić...jeśli jesteś zainteresowany to wybierz co ma byc....wszystko te pierdoły oczywiście dla silnika 1,9 TDI 1Z

Junior_86 · Wysłany: 2008-06-19, 23:21

opisze wam co dzis rano sie stalo. Kolo 12 wiec spore slonce i w aucie sauna, wybieram sie do pracy- ale posprawdzalem sobie wczesniej jeszcze wszystkie plyny- odkrecilem hamulcowy zbiorniczek itd.. ja chce go zapalic noga na sprzeglo bo stal na 1 a on przy kreceniu do przodu szarpi, sprzegla z centymetr na pedale mialem i prooje sciagnac bieg ale nie idzie ruszyc dzwignia. popompowalem troche sprzeglo i hamulec i sciagnolem bieg na luz zapalilem i poczekalem z pol minuty chce wrzucic wsteczny i zgrzyta, ide biegi ok. poczekalem jeszcze pol minuty i wszystko ok. Jako ze mam lewy zacisk minimalnie nieszczelny a sprzeglo i hamulec chodzi na jednym plynie, czy mozliwe ze to przez nieszczelnosc cos takiego sie stalo?? zamiast sprezac sie plyn moze sprezylo sie powietrze dopuki pompka nie zaczela pracowac i odkrecenie zbiorniczka plynu ham. jeszcze to powiekszylo?? Co o tym myslicie