wiem ze bylo o tym na forum i jest tez o tym w poradach rozebralem wszystko tak jak tam jest na zdjeciach tylko ze u mnie jest troche inaczej bo ja mam thermotronic i po odkreceniu i wyciagnieciu panelu oslonke zarowki mam przystawiona taka czarna skrzyneczka z kostkami to jeste pewnie jakis sterownik ale boje sie tego odkrecac by czegos nie spierdzielic bawil sie ktos kiedys tym jak tak to dajcie znac czy moge to wykrecic normalnie czy nie bardzo
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-01-27, 16:17
jak juz koledze napisalem ja mialem thermotronic, ale z zarowka na wierzchu... ale jesli chodzi o rozbieranie mechanizmu, to radze to robic w jednej z skrajnych pzycji pokretla-wtedy latwej bedzie to prawidlowo zlorzyc. bo i ile dobrze pamietam jest tam kolko z trybikami
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
To nieda sie wyciagnac tej zarowki bez rozebrania tego mechanizmu?Bo rozumie ze poczatek taki jak przy tradycyjnym nawiewie.A co znaczy ze zarowka na wieszku?
A jak poznac ktory rodzaj mam u siebie? Czy bez rozgrzebania da sie to rozszyfrowac?
Moze to od rocznika autka zalezy?A jak sciagnac to srodkowe pokretlo? trzeba podwazac?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-01-30, 11:11
krzeszak napisał/a:
trzeba podwazac?
Nie, wystarczy pociągnąć do siebie. Gdybys był w polsce w wpadał na spoty w lublinie to ja bym Ci to wszystko w 5 minut rozebrał bo juz w tym oblatany jestem.
krzeszak napisał/a:
To nieda sie wyciagnac tej zarowki bez rozebrania tego mechanizmu?
Teoretycznie to sie da zrobić ale trzeba mieć jakiś dobry sprzęt ale czasami to nie wystaarczy bo nową żaróweczke trzeba troche dopieścic żeby świeciła tzn odpowiednio podoganać druciki. Ja żeby wymienić tą żarówkę to ściągam cały panel. To tylko kilka minut roboty jeśli oczywiście ktoś robi to któryś raz z kolei
U mie tak naprawde raz swieci piec razy nie a teraz chyba calkiem przestalo na poczatku pomagalo zapukac w panel i dzialalo na jakis czas dopuki nie pokrecilem ktoryms z pokretel.Bym to rozebral ale wszystko tak namarzniete ze tylko trzeszczy wiec troche dygam zeby nie polamac nic,a wsumie jak ty Tygrysisko taki znawca tematu to zastanawiam sie czy nie poczekac do lata i na spociku mozna by bylo sprobowac sil(w czerwcu albo lipcu przez miecha bede w kraju!!!!)
Ale twoja porada jak najbardziej trafna wiec szefie punkcik dla Tygrysiska!
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-01-31, 12:28
Skoro raz świeci a raz nie to zapewne tylko trzeba dopasować druciki, bo niektóre sie odkształcają pod wpływem niskich temperatur(sam to przechodziłem). Spróbuj ściągnąć środkowe pokrętło a zaraz po nim będzie takie coś śmieszne ze szkła( to cos dostarcza światło z żarówki do tej jakby "wskazówki " która pokazuje położenie pokrętyła-to też ściągasz. A nastepnie powinna pojawic sie żaróweczka spróbuj ja czymś poruszać, dodusić-powinna się zruszyć i coś troche poświecić-o ile jest ok. Bo jak na moje oko to żarówka siedzi luźno w obudowie i sie rusza a co za tym idzie świeci kiedy chce....
krzeszak napisał/a:
punkcik dla Tygrysiska!
Niestety w tym temacie może to robić tylko rydzek2,
Dzieki Tygrysisko! za wszelkie szczegolowe porady jak tylko troche zrobi sie cieplej to sprubuje korzystajac z twoich rad rozebrac i nareperowac podswietlanie nawiewow.
Szkoda ze punkciora nie ma dla ciebie ale moze Rydzek2 poczyta i sam odpali ci punkta powinien!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum