Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2008-02-08, 11:44 Żegnam Was...
Z przykrością muszę oznajmić, że mój drogi Ventyl powędrował do ludzi i już nie mogę się czuć pełnoprawnym użytkownikiem forum. Żegnajcie więc i pozwólcie, że będę wpadał w charakterze gościa, gdyż moje nowe autko (przepraszam ) to Scenic.
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2008-02-08, 21:41
Miałem już dość bolesnych momentów na stacjach paliw . Poza tym chciałem odmłodzić park maszynowy, a ponieważ jednego dnia udało mi się sprzedać i Golfa i Vento, wspólnie z rodziną zdecydowaliśmy się na Scenica. Na innego minivana za mało było kaski. Mam teraz dieselka z turbo - intercoolerem (98 KM), przejechałem już 300 km, a autko jeździ cały czas na niemieckiej ropie, której było niecałe ćwierć zbiornika, do tankowania jeszcze duuużo kilometrów. Zawsze uważałem, że francuskie diesle są najlepsze i nadal tak myślę. Niestety - kto liczy na podobne do VW właściwości jezdne "żabojadów", będzie srogo zawiedziony. Golfem i Ventylem wchodziło się w zakręt jak po szynach, teraz to nieco inna jazda . No, ale po "gołych" wersjach mam full elektrykę, ABS, immo, central z pilotem, klimę i jeszcze parę zabawnych pierdół. A Ventylek poszedł na wieś, dzwonił nabywca i chwalił autko za stan techniczny. Rzeczywiście, zawsze na bieżąco był serwisowany, mam dobry układ z warsztatem - ceny części absolutnie hurtowe i robocizna free .
Ostatnio zmieniony przez Stopa 2008-02-08, 21:41, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2008-02-09, 12:41
Mam tego w starej budzie (jeden z ostatnich). Cały czas użytkowany przez panią rocznik 1948 , do końca serwisowany, nawet nowe opony zakupione były jesienią w serwisie renault . Absolutnie wszystko działa, każda pierdółka w nienagannym stanie...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-02-10, 02:01
szoda no ale czy diezle francuskie sa najlepsze, to nie wiem... taki 1,9 tdi'k jak co niektorzy chlopacy maja (moj brat tez) no to bardzo nienaganny silnik jest ( nie mam co stawac na benzynie, a niby konie te same... i spalanie tez spoko...) no ale jak jestes zadowolony, to najwazniejsze i zagladaj czesto, bo Twoje porady przydatne byly i rzeczowe
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Meganki i Laguny mają lipne kolektory - często pękają jak się odpowiednio o silnik nie dba. Katalizatory też nie najlepsze. Dżizys - ja mam kata od orginalesa jeszcze i się trzyma cały, a nowa Lagunka dla przykładu, dwu, trzy letnia przyjeżdża do nas: to katalizator rozsypany, to element walnięty - masakra. A nie ma miesiąca, żeby jakaś Meganka nie przyjechała z pękniętym kolektorem, bo coś tam komuś furkocze...
[ Dodano: 2008-02-12, 20:33 ]
marmarmarek napisał/a:
taki 1,9 tdi'k
dTI, jak już
_________________ Zielony borowik...
Ostatnio zmieniony przez sebastian 2008-02-12, 20:37, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2008-02-12, 21:32
A moja Renia dziś zjechała z podnośnika, sam sobie obejrzałem wszystko i: zero korozji, wydech i katalizator w stanie nienagannym, kolektor idealny, oryginalne zawieszenie wydechu, nienaruszone oryginalne osłony silnika . Wymieniłem dziś: pasek osprzętu, olej, filtry, płyn chłodniczy. Przy okazji też, choć nie było to naglące - łożyska McPhersonów i pompę wodną . A na liczniku dziennym 460 km i nadal na niemieckiej ropie...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-02-12, 22:47
Stopa gratulacje nowego zakupu - oby Ci służył tak dobrze jak Ventka
Ale z nami to się nie żegnaj! Zawsze jesteś na forum jak i na spotach/zlotach mile widziany
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2008-02-13, 20:47
Cytat:
To w takim razie, jak nie były ruszane, to jak olej i filtr był wymieniany?
A no, normalnie, filtr się wykręca z góry, a w osłonie, o ile jest oryginalna jest otwierana klapka do zlewania oleju Poza tym zważywszy na inne czynności (pasek, Mc Phersony itd.) i tak musiały zostać zdjęte.
Ostatnio zmieniony przez Stopa 2008-02-13, 21:05, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum