Wiek: 39 Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 6 Skąd: Porąbka
Wysłany: 2008-03-03, 22:07 temperatura
Witam!! Wiem, że podobne tematy były już wielokrotnie poruszane na forum, ale nie znalazłem w nich opisanego mojego problemu....
...niedawno zauważyłem, że wskaźnik temperatury nie działa...cały czas wskazuje "0" i nie wiem dlaczego...czy to wina czujnika temperatury czy też może coś przy zegarach mogło się popsuć.
Dodam jeszcze, że chodzi o Vento 1,9TD 1992rok:)
Ostatnio zmieniony przez orzech36 2008-03-03, 22:07, w całości zmieniany 1 raz
No to akurat jest banalne ale ja mam pytanko temperaturę pokazuje tylko max 70 stopni i więcej nie.??? Co jest grane mam parę wersji ale może ktoś to przerabiał??
No ciekawe poszukałem poczytałem w paru przypadkach termostat w roli głównej ale nie do końca bo niektórzy wymieniali i bez skutku. Czujnik i ja wymieniałem i jak wymieniłem to 110 w korku to wentylator ładnie się włączał ale tem. rosła aż kontrolka czerwona się zapaliła więc wywaliłem nowy czujnik (czujnik oryginalny z żółtą oblamówką podobno to ważne) i dałem sobie spokój. I jeszcze jest jedna możliwość przy liczniku temperatury są małe rezystorki czy coś takiego i podobno lubią się psuć i oszukiwać temperaturę.
Co myślicie o tym???
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-03-05, 16:54
no to na pewno nie wina czujnika bo te są najlepsze... Termostat w sumie odpowiada za nagrzanie auta, u mnie był walnięty ale temperatura normalnie była pokazywana, poprostu dłużej sie nagrzewał.
No to akurat jest banalne ale ja mam pytanko temperaturę pokazuje tylko max 70 stopni i więcej nie.??? Co jest grane mam parę wersji ale może ktoś to przerabiał??
ja mialem podobnie tylko, ze mam silnik 1.8 w benzynie.. grzal sie maxymalnie do 70 stopni.. wyjalem termostat i zagotowalem w garnuszku i sie otworzyl wiec jest dobry, sprawdzilem wszystkie weze od cieczy chlodzacej i byly drozne.. wiec spuscilem plyn z obiegu chlodzacego i wylecialo mi go ok 3 litry a powinno ok 6 litrow.. skrecilem wszystko tak jak bylo, wlalem petrygo i teraz pokazuje od 90 stopni do 95.. dodam, ze w kanale "siedzialem" z ojcem, ktory jest mechanikiem.. pozdro
Wiek: 49 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 3 Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-04-22, 11:14
Mam to samo jedynie w korkach podnosi się wskazówka temp. W 99 % wskazówka leży na 75 st. Z tego co przeczytałem o tym problemie nie będę nic ruszał, tylko koszta i nie wiadomo czy będzie OK. Więcej mi przez to niedogrzanie nie pali, chyba że tylko oszukuje z tą temp.
[ Dodano: 2008-04-22, 11:17 ]
czujnik i termostat jest gdzieś szczególnie ukryte? bez kanału da się wymienić.?
Mam to samo jedynie w korkach podnosi się wskazówka temp. W 99 % wskazówka leży na 75 st. Z tego co przeczytałem o tym problemie nie będę nic ruszał, tylko koszta i nie wiadomo czy będzie OK. Więcej mi przez to niedogrzanie nie pali, chyba że tylko oszukuje z tą temp.
[ Dodano: 2008-04-22, 11:17 ]
czujnik i termostat jest gdzieś szczególnie ukryte? bez kanału da się wymienić.?
Oj piterkrp tyle razy na forum temat był wałkowany, wystarczy poszukać ale widzę że leniwa bestia jesteś więc Ci napisze na swoim przykładzie że nie jest to żadna kosztowna robota o ile się od razu kupi termostat oryginał, przy okazji wymienisz płyn. Bez kanału jest to do zrobienia, ale najwygodniej na kanale. Mnie laikowi w tej kwestii zajęło to chyba coś koło 40 minut, opisy jak co wymontować wszystko tu chłopaki na forum wielokroć opisali. Warto wymienić bo i samochód jest lepiej dogrzany i mniej pali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum