Raczej nie ma takiej możliwości, niestety. Wiem, że w nowszych autach jest coś takiego, że w ogóle można wszystko wyczytać, ale tu chyba się nic nie zrobi...Tylko tak, jak napisał Tygrysisko, że się licznik zeruje po 300 tyś km, to wówczas można już się czegoś domyślać. Chociaż z tym zerowaniem licznika to też różnie bywa, bo widziałem już kilka golfów i Vent, co mają napis Total i stan ponad 300 tyś...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-11, 13:08
Zależy jakim sprzętem był cofany. Jeśli popularnym Tacho to bez problemu można odczytać wszelkie zmiany, jedziesz do ASO VW, tam podłączają Ci pod omputer i powiedzą wszelkie zmiany w korekcji licznika, jakie błędy kiedy wyskakiwały itp itd, ale musisz się liczyć z tym, że takie sprawdzenie nie będzie tanie, bo można je zrobić tylko na najlepszym sprzęcie (zwykły kabelek dostępny na allegro nic nie da).
Jeśli zaś licznik ktoś zrobił profesjonalnie to nic nie zrobisz. Ale 99% ludzi przekręca liczniki tymi Tacho, które są w miarę tanie (koło 300-400 zł) i ogólnodostępne, ale czytałem kiedyś w AŚ że sa już inne urządzenia któe bez śladu zmieniają to i owo w komputerze i liczniku w aucie.
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-05-11, 23:55
jest jeszcze jedna opcja - można po prostu przełożyć licznik z innego auta
vasquez_ck najlepiej przy zakupie sugeruj się czymś takim jak praca silnika bo przebiegi widniejące na licznikach w naszym kraju to jeden wielki pic na wodę fotomontaż.
Bierz pod uwagę wytarcie kierownicy, mieszka zmiany biegów, pedał sprzęgła itp. - po tych elementach szybciej poznasz przebieg auta niż po liczniku.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-12, 00:13
Gavel napisał/a:
Bierz pod uwagę wytarcie kierownicy, mieszka zmiany biegów, pedał sprzęgła itp.
pierwsze co sie zmienia Kuzyn picuje auta ściągane do polski, jak byście zobaczyli jakie cuda wyczynia z wyeksploatowanych pasków i golfów. autka jak nówki i zawsze po dziadziusiu c tylko kościółka jeździł Także na zdrowy rozsądek trzeba furkę kupować i nie wierzyć, że 15 letnie auto ma przebieg 130 tys km bo jest to po prostu niemożliwe...
Bierz pod uwagę wytarcie kierownicy, mieszka zmiany biegów, pedał sprzęgła itp.
pierwsze co sie zmienia Kuzyn picuje auta ściągane do polski, jak byście zobaczyli jakie cuda wyczynia z wyeksploatowanych pasków i golfów. autka jak nówki i zawsze po dziadziusiu c tylko kościółka jeździł Także na zdrowy rozsądek trzeba furkę kupować i nie wierzyć, że 15 letnie auto ma przebieg 130 tys km bo jest to po prostu niemożliwe...
To pogratuluj kuzynowi znajomości z taka wielka rzeszą dziadziusiów a z drugiej strony nie dziw się że Cię serwis przy ustawianiu gazu robił jak chciał i potem przy reklamacji wyśmiał . Bo zarówno tu i tu szuka się leszcza do oskubania z kasy
Spyro już Ci napisał co nie co na temat cofania licznika ale zastanów się czy warto w ogóle patrzeć na stan licznika kiedy większość jest cofnięta. Patrz na stan silnika, budy a nie na licznik. Podepniesz w serwisie i zabulisz ze 150 zł i sie dowiesz że licznik był np. wymieniony (mógł się spieprzyć). Teraz to ze świecą szukać samochodu bez kręconego licznika
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-12, 11:41
Ale to jak wierzą na słowo i tyle??
Ja mam jakieś papiery z niemieckiego salonu czy poprzedni dowód rejestracyjny, czy coś tego typu, gdzie jak byk jest napisana data urodzenia właściciela....
vasquez_ck, a po co Ci to wiedzieć?? Auto śmiga i to jest i to jest najważniejsze...bez nakładów finansowych to się chyba tego nie dowiesz...
Nawet jakby miało i 300.000km i ktoś o nie dbał to jeszcze wiele przed nim.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-12, 12:03
Tygrysisko napisał/a:
Ale to jak wierzą na słowo i tyle??
no jasne Ludzie jak widza ładny, świecący lakier, czysty silnik, czyściutkie wnętrze to łykną każdy bajer... A papiery, hmmm, nie musisz ich dawac kupującemu, w Polsce masa lkudzi jest strasznie naiwnych, że nawet nie sprawdzą auta przed kupnem tylko kupują na oko z pomoca zaprzyjaźnionego Pana Stasia, który uchodzi za znawcę a w rzeczywistości to gó... wie. Widziałem masę takich akcji i boki zrywałem za każdym razem, że głupich nie sieją, sami sie rodzą.
Silnik: 1,9 tdi Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 341 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-17, 18:07
z tymi pedałami i kierownica wytarta to nie jest tak do konca prawda ze da sie stwierdzic bo znajomy ma fiata doblo (fakt ze to fiat ) ale ma go od nowosci jest to chyba 2004 rocznik i ma gorzej starta kierownice i pedały niz w moim ventylu i ma o wiele mniejszy przebieg, ale dlaczego?? bo jeździ 90% w miescie a tu krecisz kiera wiecej i cisniesz pedały nonstop
wystarczy kupić auto za granicą od pierwszego właściciela z książeczka serwisową i licznik nie bedzie cofany co do aut po dziadkach to była w niemczech okazja kupić golfa II za nie duze pieniądze z małym przebiegiem kupił sobie go jakiś dziadek prosto z salonu i zaraz po zakupie padł a babka nakryła folia i do tej pory stał w garażu az postanowiła się go pozbyć , autko zadbane pachniało jeszcze nowaścia oryginalna folia jeszcze byłą na fotelach normalnie cud malina , na drugi dziń jak chcieliśmy go kupić okazało sie ze wieczorkiem ktoś go nam zwiną spod nosa
jak kupowalem swojego, to mechanik ciagle sie wkurzal ze sie pytalem jakie auto ma ile przebiegu, bo tez dla mnie szukal, okazalo sie, ze vento jakie kupilem, wiecie ze nie mam szybki czyli licznik mam od benzyny i byl zmieniany, nie wiem jaki mam przebieg, jak on to powiedzial: liczy sie zajebisty stan silnika a nie cyferki na liczniku, choc sam z czystej ciekawosci bym chcial wiedziec ile mam natrzaskane
_________________ Vento z sercem TDi
Vento do końca moich dni
z tymi pedałami i kierownica wytarta to nie jest tak do konca prawda ze da sie stwierdzic bo znajomy ma fiata doblo (fakt ze to fiat ) ale ma go od nowosci jest to chyba 2004 rocznik i ma gorzej starta kierownice i pedały niz w moim ventylu i ma o wiele mniejszy przebieg, ale dlaczego?? bo jeździ 90% w miescie a tu krecisz kiera wiecej i cisniesz pedały nonstop
Dokładnie ja już sam widziałem samochód który w ciągu roku robił przeszło 100 tyś. Kolo latał nim w długie trasy ze zmiennikiem i w środku wyglądał jak nowy po trzech latach jak go wymieniał licznik wskazywał coś koło 340 tyś. Na kanapie z tyłu to nikt nawet nie siedział bo była wymontowana. Kiera, pedały, mieszek jak nowe. Licznik cofnęli do 60 tyś. ! i go od ręki opierdzielili w dobrej cenie.
jak z Norymbergii ciagnalem bmw, to na moich oczach, jak szukalismy auta i potem w koncu wracalismy, to z dwoch bmw 520, jedna w skorze druga w klimie, zrobili 2 wersje: bogata i biedna, do tej bogatej włozyli skore z drzwi i fotele, i do tego cofali liczniki, pytali sie nas czy chcemy aby nam cofneli, wiem ze byl cofany ale bmw byla idealna, - narodowosc - Turasy
_________________ Vento z sercem TDi
Vento do końca moich dni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum