każdy warsztat wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Ja tak się błąkam od warsztatu do warsztatu... Już nawet do dużego miasta pjechałem 50 km ode mnie i tylko wydałem kupe forsy, a efektóf żadnych.
spyro napisał/a:
ale jak wyjdę na prosta z kasa to będę szukał paska albo bory
też bym chciał coś lepszego, nowszego, ale przy obecnych zarobkach to nigdy tego nie osiągnę, także tylko na to mnie stać, co mam
Tata mi teraz powiedział - jeździj tak długo, dopóki się nie rozsypie, bo już za dużo w niego ładujesz...
Tata mi teraz powiedział - jeździj tak długo, dopóki się nie rozsypie, bo już za dużo w niego ładujesz...
Ja po Anglii śmigałem BMW 328 z 1999 r. Ale robiłem głowicę bo uszczelka była walnięta. Szkoda mi jej było jak ją sprzedawałem. Ale co miałem zrobić - do Polski jej nie sprowadzę. Szkoda mi było tego wozu. Naprawdę super autko. Teraz tylko wspomnienia.... tamtych dni....
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-18, 22:38
sebastian napisał/a:
ale przy obecnych zarobkach to nigdy tego nie osiągnę, także tylko na to mnie stać, co mam
u mnie to samo i jeszcze przeprowadzka i giga remont, także narazie Ventka pojeździ jako główne autko, bo plany (chyba za ambitne skąd innąd) są takie żeby Ventka była na zawsze a inna furka jako kolejne autko w domu do jeżdżenia na na co dzień... BO tez już mam czasami dość tego mojego smoka paliwożernego. Także seba nie poddawaj się.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-19, 09:13
sebastian, a to tam u Was w warsztatach nie ma tak, że płacisz za usunięcie usterki przyjeżdzasz z konkretnym problemem i płacisz za jego usuniecie a nie za zbyteczne graty, które pseudo mechanik wwala je do Twojej furki...przynajmniej tak to u mnie jest...a jeśli zapłacisz i problem wróci to jedziesz z reklamacja i naprawa do skutku gratis...tak to u mnie jest na wschodzie...tzn poza Lublinem, tam gdzie ludzie cenią swoją pracę bo w samym Lublinie to różnie bywa... największe warsztaty nie dbaja o renome tylko aby kasę doić i to niezłą kasę....
Odnośnie LPG to nie dam złego słowa powiedzieć na to zasilanie auta....powiem tak, gdy zakładałem LPG to miałem upatrzonego fachowca, ktory gazował mój poprzedni samochód instalką na śrubę i ta instalka chodzi do dziś, odziwo lepiej niż cały samochód....i pojechałem do niego...mogłem założyć gaz za 1200zł, ale założyłem za niecałe 2000zł...komplet BRC od którego wyższy technologicznie jest gaz sekwencyjny...a więc grosza nie żałowałem i to Panowie działa i to super działa...jedyne jakie koszty ponosze odnośnie LPG ta jakieś 2zł na dwa lata na filtr gazu bo śmigam na markowym LPG i się nie brudzi....
Więc tak sebastian, Twoje kłopoty to nie wina LPG tylko tak jak pisał spyro, wcześniej-wina niekompetentnych fachowców, którzy nie znają się na swojej robocie....
Odnośnie vento w TDI...taki gościu z moich okolic będzie chyba niedługo sprzedawał...chodzi dobrze...raz tylko był holowany jak mu przy -30 zamarzł (uroki TDI)...z blachą troszkę gorzej bo ma 2 czy 3 błotnikach ma bąble i spaprany tzn nie dopolerowany lakier poniżej listw bocznych więc pewnie dzięki temu będzie można stargować...vento w fulll opcji oprócz skóry...białe w środku...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-19, 10:19
Cytat:
Jezuuuuuuu znowu Ci pali 17 litrów, a pisałeś już kiedyś że się z tym uporałeś
bo tak było i problem znowu ni stąd ni zowąd wrócił... nikt nic nie wie a mi tylko ręce opadają...
MAPET napisał/a:
nie ma co wmawiać sobie ze przez to ze są stare pala 17 zamiast 12
mówiąc stare nie o to mi chodziło, tylko pisząc na post Sebastiana że mu rdzewieje auto tu i ówdzie. A że mój tyle pali... Nikt nie potrafi pomóc. Pocieszam się, że i tak te 17 gazu wychodzi mnie tak samo jak mojej Mamy matiz palący 8 l. benzyny Bo co mi innego pozostało
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2008-08-19, 10:30
jedyne logiczne to sprzedac ...dla mnie proste... a nie zarzynac sie 1.8 co pali wiecej jak 2.8
sorki ale to juz dla meni glupota a nie ze pasja do vento... musisz cos z tym zrobic inaczej bym sprzedal.. pocieszenie ze pali taniej jak matiz to nie pocieszenie bo po to sie ma gaz by oszczedzac...
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-19, 11:21
tak pewnie trzeba bedzie kiedyś zrobić i od razu chociaż 2,0 wsadzić. Albo jakieś 16V, narazie niestety musi to poczekać I najbardziej wkurzające że silnik po kapitalce a tu ciągle z tym spalaniem jaja są.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-19, 12:25
MAPET napisał/a:
sorki ale to juz dla meni glupota a nie ze pasja do vento... musisz cos z tym zrobic inaczej bym sprzedal..
Jak dla mnie większą głupotą byłaby sprzedaż tego autka w tym momencie, gdy furka tyle kasy pochłonęła...najlepiej to się zabawić w swap....nie wyjdzie tak strasznie drogo bo przecież będzie mozna sprzedaż te części, które w tym momencie chodzą w spyromobile...silnik po remoncie, skrzynia, osprzęt....troszke się tego nazbiera i się zwróci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum