Wysłany: 2008-07-18, 14:37 ODPALA I GASNIE 1.9 TDI
Miałem problem dotyczacy silnika 1.9 tdi, polegał on na tym ze silnik odpalał pozniej gasł, poruszyłęm ten problem na forum tu oczywiscie prerozne pomysły co mogło sie popsuc ale nikt nie napisał jak zdianozowac przyczyne, takze zero pomocy gdybac moge sam bez niczyjej pomocy. objedziłem kupe mechaników, rozwniez rozne diagnozy, np padł zawór zwrotny w pompie- załozyłem zaworek zwrotny na przewodzie dalej to samo, zapowietrzony filtr paliwa wymieniłem dalej to samo. nieszczesnosc przewodow, powypoprawiałem wszystko dalej to samo. diagnoza ostateczna padła na pompe wtryskowa-a dokładniej moduł!!!
okazało sie ze nie. padła kostka pod stacyjka koszt jej 12-30zł
wiem ze na forum tak pisza ale niech madre głowy pomysla jak łatwo sie ja wymienia, powiem krotka jest przejeb..... ja wymienic!!! i to nie jest łatwe!!
a nikt nie napisał jak mozna sprawdzic czy kostka jest dpbra czy zepsuta!!!
WIEC PODAJE PATENT NA SPRAWDZENIE DZIAŁANIA POPRAWNOSCI KOSTKI W STACYJCE
odpiać kable od rozrusznika załaczyc kluczykiem zapłon. i kabelkiem połaczyc rozrusznik z akumulatorem tz na krotko. wiec jak ktos ma problem ze auto odpala i ganie polecam sprawdzic powtarzam sprawdzic , a nie tak jak tu niekturzy pisza powymieniac wszystko w ten sposób kostke stacyjki, jak ktos nie wie jak to zrobic to niech powie mechanikowi aby tak zrobił
pozdrawiam
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-08-24, 20:49
Witam wszystkich Ventomaniaków
Moi mili mianowicie problem mam podobny przytoczę krótki opis usterki jaką mogę napotkać podczas jazdy ,mianowicie podczas jazdy gaśnie mi silnik zero prądu nic nie działa po przekręceniu stacyjki stan kilometró nie został skasowany,zegar nie został skasowany ,światła pozycyjne świecą,awaryjne świecą ,radio gra,rozrusznik kręci a na desce pokazuje że prądu nima,przekręcam pare razy stacyjką(potrafi to trwać nawet pięć minut)i prąd sie pojawia.
Zaznaczam że kostka przy stacyjce została wymieniona na kompie po podłączeniu nie pokazuje błędu bo poprostu gdzieś ginie prąd (zmiana kostki to naprawdę robota dla kogoś z przynajmniej zaawansowaną wiedzą ,widziałem ile przy tym roboty i bez zdjęcia kiery i wszystkich bebechów niestety nie da rady)
Więc jeśli ktoś ma jakieś propozycje lub spotkał się z podobnym problemem i znalazł w czym tkwi problem a pewnie tkwi w szczegule to proszę o podpowiedź,z góry serdecznie dziękuje i pozdrawiam z deszczowej Jeleniej Góry
krzysiekjg
Kolega w golfie miał coś podobnego, że też mu gasnął silnik, a dodatkowo był bardzo mułowaty - wcisnął gaz w podłogę, zero reakcji, dopier jak zdjął - po chwili same obroty zaczęły roznąć - jakby "spóźniony zapłon" ówiąc potocznie. Problem tkwił w alternatorze, a dokładniej to jakiś tam drucik sobie wisiał luzem, co musiał zwarcie robić czy coś w tym stylu i luźna dioda. Zrobił, jak być powinno i działa, jak nowonarodzony.
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-08-24, 20:58
Witam Cię Sebastianie
U mnie nie ma problemów z obrotami bo spadają do zera i silnik gaśnie jak by ktoś wził i odłączył całkiem akumulator a po przekręceniu stacyjki wszystko działa aku kręci tylko nie świecą sie diody na desce jak by prądu mu nie podawał wszyscy elektrycy łapią się za głowe i nie wiedzą jak zdjagnozować problem bo przy nich wszystko działa
ja bym na Twoim miejscu założył jakiś inny alternator który jest na bank dobry i zobaczył co się dzieje, bo dojść do tego co jest powodem braku prądu to ciężka sprawa, ja u siebie w Golfie 2 jak miałem musiałem rozbierać altka i podszliforać taki mały ofing bo był zabrudzony i nie dawał prądu... A jeśli nie alternator to po kablach szukaj czy Ci jakiegoś zwarcia nie robi....
Silnik: 1,9 tdi Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 341 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-08-27, 14:04
jak nie da rady ten elektryk to zapraszam do lublina do panów co maja warsztat kolo wiezienia na północnej mialem ten sam problem gasł mi poprostu na srodku drogi i nie dalo rady odpalic dopiero po chwili albo po 3-5min. Rozrusznik krecił wszystko dzialało, panowie cos zrobili nawet nie wiem co i dziala a wczesniej bylem u 5 elektryków od pana miecia do serwisów bosha i nie mogli dojsc, rozkładali rece. Tam panowie nie maja zadnej reklamy poprostu stoi dom i garaz a kolo niego pelno samochodów miedzy innym porsche i lexusy biora tylko w miare nowe furki ale znaja sie na tym
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-08-27, 16:00
Jak bym Cię mógł prosić o jakieś namiary ,telefon ,jak nie chcesz na forum to prześlij na maila będę wdzięczny, bo nie wiem co ten elektryk wymodzi ,a koszt naprawy był do zniesienia ?
czesc ja mialem tak samo z ta kostka i sam doszedlem co jest nie tak jak ktos chce to moge napisac dokladnie jak to naprawic i co jest potrzebne pozdrawiam darek
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-09-12, 21:39
darek110 napisał/a:
czesc ja mialem tak samo z ta kostka i sam doszedlem co jest nie tak jak ktos chce to moge napisac dokladnie jak to naprawic i co jest potrzebne pozdrawiam darek
Jeśli tak to proszę napisz może w końcu skończy się ta moja zmora z gaszeniem,nadmieniam że kostka w stacyjce jest nowa oryginalna
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-11-14, 19:53
Cybul napisał/a:
jak nie da rady ten elektryk to zapraszam do lublina do panów co maja warsztat kolo wiezienia na północnej mialem ten sam problem gasł mi poprostu na srodku drogi i nie dalo rady odpalic dopiero po chwili albo po 3-5min. Rozrusznik krecił wszystko dzialało, panowie cos zrobili nawet nie wiem co i dziala a wczesniej bylem u 5 elektryków od pana miecia do serwisów bosha i nie mogli dojsc, rozkładali rece. Tam panowie nie maja zadnej reklamy poprostu stoi dom i garaz a kolo niego pelno samochodów miedzy innym porsche i lexusy biora tylko w miare nowe furki ale znaja sie na tym
a no oczywiscie ja mam tdi
Mam pytanko ,a za razem prośbę czy możesz się dowiedzieć w tym warsztacie czy grzebali coś przy sterownikach w module bo się okazała że mam zchipsowany silnik na 110KM i podczas podłanczania pod komputer nie ma komunikacji z immobilajzerem .Cała reszta jes spoko ładowanie odpowiednie ,nie ma ucieczki prądu na mase wszystko jest ok
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-11-22, 19:26
Witam panowie z satysfakcją informuje o usunięciu usterki mianowicie problem był tak błachy a zaraze tak umiejscowiony że aż sam byłem zdziwiony mianowicie, nie polegało to na problemie z modułem,alternatorem,kostką przy stacyjce czy tym podobne tylko w module od alarmu fabrycznego (nie posiadam zamontwanego alarmu więc nawet nie wiedziałem że takowy istnieje)który znajduje się za skrzynką z bezpiecznikami.Na płytce od owego modułu zrobiły się zimne luty które uniemożliwiały przewodzenie prądu lub jego chwilowe zaniki.
Z radością stwierdziłem że przy okazji znikneło pare innych dziwnych sytuacji jakie działy mi się na desce.
Radość i przyjemność z jazdy moim Ventylkiem powróciła ponownie ,mimo niezadowalającej pogody za oknem.
Posiadam od kilku dni Vento 1.4 CL i mam problem poruszony w tym temacie.
Mianowicie silnik mi gaśnie podczas jazdy. Lecz problem wygląda tak:
Jadę sobie, zmieniam bieg normalnie jak zawsze. Po puszczeniu sprzęgła czuję, że silnik nie ciągnie, jak dodaję gazu, gaz nie reaguje.
Gdy wcisnę sprzegło silnik gaśnie i dopiero zapalają się kontrolki oleju i akumulatora.
Puszczam sprzęgło i gasną kontrolki, silnik jak by chodził, ale gaz nadal nie raguje.
Wtedy dalej jadąc na biegu przekręcam stacyjkę, wtedy silnik łapie i gaz reaguje normalnie.
Tak było na początku. Teraz gdy gaz przestaje reagować, czasami załapie przy przekręceniu stacyjki, a czasami muszę się zatrzymać i kilka razy próbować, aż zapali. I tak w kółko.
Nie wiem czy zrozumiale to opisałem.
Co o tym sądzicie??
Pozdrawiam
Witam.
Odwetu w temacie nie było, ale poradziłem sobie.
Po sprawdzeniu błędów po podłaczeniu komputera, sprawdzeniu czy prąd wszędzie dochodzi, problem się nie rozwiazął, wszytsko było ok.
Okazało się, że pompa paliwa raz miała ciśnienie raz nie. Wymieniem wkład w pompie i jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum