Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-07-15, 22:02 olej znika
witam wszystkich,
znowu mam problem z autem: mianowicie bierze mi olej. prz spokojnej jezdzie w miescie i na trasie (czytaj: ponizej 100 km/h) strata jest niezauwazalna, ale na trasie przy predkosci 160-180 po kilkuset kilometrach wzial mi litr oleju. leje jeszcze fullsyntetyk (120 tys km), ale zmiana na polsyntetyk nie rozwiaze tego problemu. Ponoc moga byc nieszczelne uszczelniacze, mechanik zaproponowal mi ich wymiane przy najblizszej wymianie oleju.co myslicie?ma ktos jakies doswiadczenia z tym?prosze o rady!
Silnik: ABA Pomógł: 21 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 505 Skąd: Nowogard
Wysłany: 2006-07-16, 01:35
Oj Docent obawiam się że w nie długim (krótkim)czasie czeka cię wymiana pierscieni uszczelniających i samych uszczelniaczy , Wiem to bo miałem kiedyś Nissana Micre i też zachowywał się zupełnie tak samo , jak jechałem spokojnie to niemalże było wszystko ok ale jak cisłem tak max 150 to już wciągal mi litr i więcej oleju . I jak to Polak mądry , zrobiłem mu wymiane uszczelniaczy i pierscionków -zaczoł sprawować się normanie to wziołem i go sprzedałem . . Aale zaraz zaraz Ventki nie musisz sprzedawać :wink: -- Jaki masz przebieg ?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-16, 09:44
Niestety to na pewno uszczelniacze. Miałem dokłądnie to samo w swojej Ventce, bujłem się z tym kupę czasu. Teraz jestem parę miechów po wymianie uszczelniaczy zaworów i problem minął, zrobiłem już 7 tys i nie wziął ani kropli, a normalnie po tysiącu kilometrów dolewałem conajmnije litr oleju, a czasem i więcej... Operacja nie jest aż tak droga - z częściami zapłąciłem około 250 zł.
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-07-16, 10:26
na liczmiku mam dokladnie 125 tys, jest szansa ze to oryginalny przebieg,sam przejechalem nim 15 tys od stycznia,na inst gazowej.mi razem z olejem (4,5 l polsyntetyk) zakrzyczeli w jednym 400 zl, u drugiego (byly serwisant VW) 600.nie wiem czy znajde tu kogos tanszego.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-16, 12:55
Powiem CI , że tyle biora normalnie, napewno nie daj się żeby ściągali CI głowice, bo większosc nie ma odpowiednich narzędzi i ściąga głowice do zmiany uszczelniaczy. Ogólnie ja zapłąciłem bardzo mało bo robiłem to z polecenia kumpla, a części dostałem bez marży. Ale wszędzie gdzie szukałem wcześniej to było to conajmniej 400 zł i większosc chciała ściągać głowicę. A ten koleś, u któego robiłem miał specjalnen arzędzia i robił to bez ściągania. Koszty mnijesze, mniejsze ryzyko rozpieprzenia czegoś i nie trzeba przy okazji wymieniać uszczelki pod głowicą itp...
[ Dodano: 2006-07-16, 12:56 ]
Same uszczelniacze wyniosły około 60-70 zł. Reszta robocizna, bo olej też miałem swój (omijam oleje z beczki, które to są w każdym warsztacie).
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-07-17, 00:15
to masz syntetyk w koncu czy semi?
jak masz syntetyk do spokojnie z tym przebiegiem daj semi..
po 2 jak masz gaz nie dizwne ze brizesz.. z gazem zawsze silnik cos wezmei.. kumpalwi astra 2 weziela roczna!!! tle po 8 tsy km ze na bagnecie w ogole nie bylo sladu oleju.. a uszczelniacze to wieszny mankament VW tez to robilem w MK2
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-07-17, 01:40
no nie wydaje mi sie conieco zawsze na gazi ebierze bo jest inna oktanowsoc i inan tempaeratura spalania.. a jak tak u ciebei jest to musisz sie bardzi cieszyc bo nawet nowki sztuki bira olej z LPG...
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Silnik: ABA Pomógł: 21 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 505 Skąd: Nowogard
Wysłany: 2006-07-17, 01:43
A czy tak jak jest w moim przypadku na 14000 tyś km ubywa mi 2 do 3 setki tez moge nazwać ze jest to ubytek przez LPG, tak tylko pytam teoretycznie bo nie wiem ?
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-07-17, 01:47
moze inaczje zeby sie rozumiec.. chodzi o to.. ze sa w wieksozsci aut jakies tam gdzies nieszczelnosci w silniku... i ze spalanie gazu odbywa sie lekko inaczej bo ma wiecej oktanow to tez ma prawo silnik wziasc wiecej oleju.. a jesli Wam nic eni bierze tzn ze silniczki sa w bdobrym stanie... (jesli o branie chodzi) bo nawet w nowych autach (np astra 2 roczna) potarfi brac olej...
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-07-17, 02:09
mapet: ostatnio zalalem jeszcze fullsynt,teraz tez moge bo mam tani "dostep" do oleju.W poprzednim aucie, golf 2, mialem instalacje gazowa I. generacji, i przejechalem ponad 60 tys km na gazie - nie bral ani grama oleju (semi).mimo ze mial juz 17 lat. Tu mam wtrysk sekwencyjny, i branie oleju nie ma nic wspolnego z gazem jak tweirdza fachowcy od instalacji.fakt uszczelniacze to slabosc VW.
Spyro: ponoc lepiej jest sciagac glowice zeby wszystko sprawdzic dokladnie,robie to w sprawdzonym zakladzie.oni wlasnie i gazownik odradzali mi te metode wymiany uszczelniaczy bez rozbiorki motoru.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-17, 09:14
Docent napisał/a:
tani "dostep" do oleju
znam takie dostępy, a potem sie okazuje , że ten olej to najgorszy syf, często mieszany z zużytymi olejami...
Docent napisał/a:
ponoc lepiej jest sciagac glowice
Widać od razu co to za fachowcy i o co im chodzi. Mało kto ma specjalne narzędzia do tego, oni napewno też ich nie mają i jakby CI powiedzieli co innego to byś auto zostawił w innym warsztacie. Nie ma po co wbijać się w dodatkowe koszty z głowicą, a nie są małe. Bo mogę się założyć, że skoro mówią Ci o tym jak to potrzebne jest zdejmowanie głowicy to jak oddasz tam auto będziesz miał od nich telefon, że bardzo im przykro, ale głowicę trzeba planować itp itd i potem się nagle dziwnym trafem okaże, że zamisst 400 zł rachunek końcowy wyjdzie Ci koło 10000 zł. Także naprawdę polecam wybrać warsztat, który robi to bezinwazyjnie, nie dosć, że taniej to nie ma żadnych problemów.
[ Dodano: 2006-07-17, 09:17 ]
MAPET napisał/a:
kumpalwi astra 2 weziela roczna
Prawda jest taka, że producenci asekurują się podająć różne liczby, najlepsze jest BMW, któe podaje w papierach, że ich auta mogą wciągać litr/tysiąc km i to jest spalanie w normie. Także marecki, Twoje spalanie to żaden problem, to nie ubytek... Nie masz się czym martwić...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-17, 12:24
MAPET napisał/a:
ja tam w golfie widzialm roznice w braniu prz i po zalozeniu instalki LPG
ja przed wymianą uszczelniaczy nie widziałem żadnej, wciągał jak szalony, niekiedy musiałem dolewać co tydzień litr oleju... Już nie powiem, że chromowana końcówka rury wydechowej była wiecznie czarna jak węgiel. Teraz na szczęście już nie mam tego problemu... A bałem się, że silnik jest już padaka, jakto niektózy mechanicy twierdzili...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-07-17, 13:15
Docent napisał/a:
odradzali mi te metode wymiany uszczelniaczy bez rozbiorki motoru
na ja nie wiem... zawsze to wieksza ingerencja w silnik i wieksze koszty... u mnie np jak sciagali glowice zlamali kolo pasowe od razrzadu(czy cos takiego-dokladnie nie wiem, bo ojciec sie tym zajmowal)-fachowcy...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: ABA Pomógł: 21 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 505 Skąd: Nowogard
Wysłany: 2006-07-18, 23:43
Niestety fachowców nie brakuje , ale powiem szczerze ze jak bym miał wymieniać uszczelniacze to i odrazu zrobił bym przaeglad zaworkom czy aby niema osadu na nich i kompresja nie spier#$%^*& , niestety to jest LPG i tam może pojawić się osad , A lekie doszlifowanie zaworków i gniazd zaworowych daje całkowitą pewność że z wymianą uszczelniaczy dostajemy gwarancje ze nic się w najbliższym czasie nie powinno dziać, A głowica zawsze powinna być wyrównana (Planowana) po zdemontowaniu. Dojdzie koszt dodatkowy około 400-600zł a masz pewność w zamian ze polatasz . Więc jesli cię stać i jesteś za tym aby ci tam grzebneli to niech to przejżą .
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-07-18, 23:51
no-z planowanie glowicy to sie zgadza... ale i tak bylo wielca prawdopodobne, ze po zalorzeniu LPG kiedys by uszczelka nie wytrzymala i bylo by to kiedys konieczne. no chyba, ze nakulasz juz troszke po zalorzeniu instalacji, to mozesz miec spokoj
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-19, 00:01
No mnie pewnie tez niedugo czeka uszczelka (tfu tfu odpukać) bo na samym gazie zrobiłem już za 60 tys. km. a tak wogóle muszę się pochwalić, że parę dni temu minęło mi już 100 000 km jakie zrobiłem Ventką
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-07-19, 00:04
prawda jest taka: cenie sobie wasze rady, ale faktem jest ze po 12o tys warto zrobic przeglad silnika:wiec zrobie kapitalny przeglad: dozbieram kasy i zlece te robotke zaufanym mechanikom.porzadnie to porzadnie.tylko bogatych stac na tanie rzeczy.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-19, 00:36
Docent napisał/a:
tylko bogatych stac na tanie rzeczy
Wiesz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Jak masz kase to możesz zainwestowac w całą tą "zabawę" ale moim zdaniem przebieg 120 tys to nic dla takiego silnika, ja mam 230 tys i nie narzekam jak narazie... A po co się wbijąc w dodatkowe (i to duże) koszty....
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-08-07, 23:15
ok spyro przekonanles mnie.znalezlem mechanika ktory mi to zrobi bez zdejmowania glowicy za ok 200 zł. powiedz mi tylko na co powinienem przy tym zabiegu zwrocic uwage?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-08-08, 00:38
Powiem CI szczerze, że ja poprostu oddałem auto do mechaniora i tyle:-) poszedłem do domu. Oczywiście zmień olej przy tym na nowy no i filtr oleju oczywiscie i to by było na tyle...
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-08-08, 17:07
ok,wymieniam jeszcze przy okzji swiece (NGK) i przewody plus olej.jesli chodzi o olej to leje fullsyntetyk Midlanda (znasz typ?-jest kilka) albo petrocanade.i ostatnia kwestia:zastanawiam sie jakie przewody wybrac, slyszalem ze polskie ferromagnetyczne sentechy sprawuje sie dobrze na gazie,ale roznie mowia.slyszales cos?
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 72 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2006-08-08, 22:04
nie no tego tematu nie odpuszcze. co do brania oleju przez auto to można poematy pisać sam brałem udział w szkoleniu na ten temat tak więc coś o tym wiem. Przyczyn może być naprawde wiele tak więc najlepiej zacząć od tego co najtańsze. Ludzie nie dajcie się wkopać w gadki mechaników na temat co trzeba wymienić. Najtaniej zacząć od uszczelniaczy koszt samuch uszczelniaczy 1,5 zł sztuka lub porządne 20 zł kpl. tak więc mechanicy robią was w konia ha ha ha . Przy wymianie nie trzeba ściągać głowicy tylko udać się do gościa który ma sprzęt i wiedze, a ściąganie głowcy nie będzie konieczne ( oszcządzasz koszt ściągnięcia głowicy i cene nowej uszczelki pod nią ). No niestety za niewiedze się płaci i to słono, sam nie jestem mechanikiem ale siedze w branży i poświęciłem szmat czasu by posiąść tą wiedze którą teraz mam. Tak więc moja rada jest taka cały czas się uczymy więc warto się zorientować zanim podejmiemy decyzje o niepotrzebnym kosztownym remoncie który wcale nie jest konieczny. Serdecznie pozdrawiam :wink: Vento rules
Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 156 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2006-08-08, 22:39
Przerabiałem to samo tak jak wczesniej napisali koledy daj auto do mechanika który zrobi ci to bez odkrecania głowicy, wtedy koszty sa niewielkie będziesz zadowolony
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-08-09, 02:29
No wreszcie ktoś mnie poparł, że nie ma sensu ściagać głowicy... Ja co prawda mechaniorem niejestem ale zanim cokolwiek zrobię w aucie to dużo szukam i czytam na ten temat ni oczywiscie pytamkogo się da - taki upierdliwiec jestem
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 121 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2006-09-04, 22:27
dzieki spyro za rady: zrobilem te uszczelniacze,kosztowalo mnie to 3 stowy z czesciami.poki co nie zaobserwowalem ubytku oleju, a przegonilem go nawet i 180 na trasie z gdanska do slupska.zalalem mu petrocanade fullsyntetyk,ciekawy jestem jak sie bedzie ten olej sprawowal.poza tym zalozylem mu kable WN dedykowane ponoc do gazu:ferromagnetyczne sentechy.pozostalo tylko obserwowac...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-09-04, 23:49
Nie ma sprawy, cieszę się, że mogłem pomóc. Teraz nie powineneś mieć problemów ze zniakjącym olejem, u mnie jak ręką odjął...
Ja też niestety z musu wymieniłem parę dni temu kable, ja kupiłem Championy, drogie jak cholera, ale miejmy nadzieję, że długo posłużą...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum