Chyba chłopak sobie do serca wziął to co do niego gadali fansi przez megafon - skoro chce sprzedać to swoje "cacko".
Spyro a gdzie na zlocie był megafon ? Głośniki to i owszem ale ja stojąc koło nich nie słyszałem aby ktokolwiek się nabijał z zielonego cudaka Nie przekrecaj tego co miało miejsce bo tu wielu forumowiczow nie bylo obecnych na zlocie i nie wypada przedstawiac im nie prawdy
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-13, 08:29
piru napisał/a:
Spyro a gdzie na zlocie był megafon ?
czepiasz się słówek kolego... To ma uwydatnić ze nie było to mówione szeptem tylko tak żeby chłopak od zielonej Ventki to usłyszał.
piru napisał/a:
nie słyszałem aby ktokolwiek się nabijał z zielonego cudaka
to ciekawe bo większość mówi co innego. Mnie tam nie było ale wiele osób pisało a wcześniej opowiadało jak pojechano po kolesiu, poczytaj wątek o Zlocie na naszym forum, gdzieś tam pisano o komentarzach odnośnie tego gościa, komentarzach mówionych głośno przez mikrofon, więc ja nic z palca nie wyssałem.
piru napisał/a:
nie wypada przedstawiac im nie prawdy
nigdy nie kłamię, szczególnie w tak ważnym miejscu jakim jest Forum Volkswagen Vento Klub Polska.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-13, 08:31
Zresztą, bo pewne znaleźć nie będziesz mógł:
100P napisał/a:
ta wypowiedź jest do osób, które po jej przeczytaniu będą wiedziały, że to własnie o nie chodzi.
Otóż co niektórzy na zlocie śmiali sie z zielonego ventyla, którego obecności nie dało się nie zauważyć. nie pomyśleliście jak ten chłopak sie poczuł słysząc różne rzeczy na temat jego modyfikacji i samochodu ?. Może to vento nie było piękne, bo fakt troszke go poniosło, ale widać, że chłopak o nie bardzo dba, czego życzę wszystkim właścicielom samochodów. należał mu sie szacunek a nie obgadywanie. postanowił przez mikrofon opowiedziec o tym aucie, a z ust pewnych osób padały takie słowa, że chłopak po ich usłyszeniu się już pewnie nie pojawi na żadnym ze zlotów. było mi wstyd za tych, którzy tak go potraktowali "głupimi" docinkami. najlepsze jest to, że te osoby uważają się za prawdziwych wielbicieli Ventek. wydaje się to być co najmniej śmieszne.................
Nie mam nic do tych ludzi ale, było mi bardzo głupio patrzyć jak "młody" chłopak musi się słownie bronić, tylko dlatego że miał inny niż wszyscy lakier i zderzaki. Spójrzcie jak zaczynał idgray, i do czego teraz doszedł, a później oceniajcie innych. jest mi za was wstyd...............pozdrawiam
reszta w odpowiednim wątku, ale widać nie chciało Ci się szukać tylko piszesz że nie prawdę opowiadam kolego.
Nie widziałem na żywo ale ze zdjęć mogę powiedzieć ze jest to fajny zmodowane autko na zewnątrz, nawet z tą siatką, choć z tyłu mi ona nie podchodzi. Jedynie nie podoba mi się deska pod kolor lakieru, sam tak mam w golfie i przychodzi pora ze to zmienię.
Pozdro!
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-13, 15:13
i te siateksy... To już nie te czasy na taki typ tuningu, ale to oczywiście tylko moje zdanie i każdy niech robi jak jemu się podoba, ale z opisu aukcji wynika że to nie ten koleś to zmieniał tylko kupił gotowca z Niemiec.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-09-14, 08:58
Widziałem go na żywca na zlocie...ogólnie furka nieźle zrobiony...no tylko lepsze by były zderzaki seryjne-wygładzone....no i w środeczku szału bardzo nie było...niebieskawa tapicerka nie bardzo komponowała sie z zielonymi wstawkami....no ale jakby go dorwac i tak ze 2 tysiaczki dołożyć....wymienic deche, zderzaki....doprać fotele i boczki to by było kozacko....
wprawdzie na żywka auta nie widziałem ale nie ma takiej tragedii ,kolor fajowy taki oryginalny ,co jedynie mi nie pasi to deska w kolorze nadwozia a do tego resztki niebieskawej deski ,to nie pasuje ,a tak może być
choć osobiście nigdy bym nie posunął sie z przeróbkami swego vento aż tak daleko ,ale popatrzyć zawsze można
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-09-14, 09:23
Ta żaba (jak to ventko właściciel nazywał) ma przerabiane błotniki...tzn poszerzane tak aby koło upchnąc....i tak się zastanawiam....ile to wytrzyma ...no bo tak...jak wiadomo było spawane....trochę szpachli tam jest....wytrzyma to tyle co oryginał wyjeżdzajacy z fabryki ....sam jestem tego ciekaw...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-14, 09:40
Wiesz, zależy kto i jak to robił. Jeśli było to zrobione na od... się to wtedy zacznie wszystko się sypać, ale jeśli ktoś to robił lux malina to przetrwa parę latek. Nigdy szach;a nie bezie trwała jak normalna blacha, każdy szpachlowany element w końcu zacznie kwitnąć, jakby to nie było świetnie zrobione i tak to wyjdzie w końcu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum