Wracajac do tematu A ja planuje swoim Ventkiem za okolo rok do Hiszpanii sie bująć z dziąchą moją. Mam nadzieje że do tego czasu autko pozyska moje calkowite zaufanie. Jak na razie zrobilem 8 tys od zakupu i jedna trase nieco powyzej 1000km i wyglada ze jest ok.
Wszytko pieknie w planach tylko jak mi przyjdzie placic po 6 zeta za litr (na zachodzie jeszcze wiecej) to sie poważnie zastanowie.
i tak ostatnio sobie zajrzałem pod maske a tam tylko masa kurzu autko jest niezawodne
Dokładnie, ja tak samo mam - a najwięcej to jest maska usyfiona, jak chlapie pasek alternatora, jak jest deszcz czy czy po błotku się jedzie - taki brudny pasek jest ma masce, ze szok
Właśnie wróciłem z kolejnej wyprawy.
Jak pisałem parę postów wcześniej byłem w Dolomitach w lipcu 3400 km w obie strony wyszło.
Sierpień to tylko Wiedeń 1400km oraz Tatry słowackie - mizerne 900km.
Za to wczoraj wróciłem z wyprawy po polsce - Kielce ...... ->Toruń .....-> Malbork ..... >Frombork ....-> Mazury .....-> Puszcza Kampinoska .... -> Kilelce = 1600km
Wszystko bez żadnych problemów.
W sumie od kwietnia zrobiłem 18 000km.
Byle do przodu.
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2008-09-19, 21:53
Ja świeżo po poważnej naprawie auta i to bez jazd próbnych
jadąc na zlot z Hamburga zahaczyłem Katowice i koło Krakowa zajarzyłem że to nie w tym kierunku jadę
łącznie ponad 2300 km
i dal rade
za 2 tygodnie robie wypad do domu na 3 dni będzie ponad 2000 km
A ja wybieram się również za niedługo w trasę venciakiem Skarzysko - Torvaianoca (Włochy, 30km od Rzymu) w 4 osoby razem z kierowcą czyli zemną, liczę że dojade po odpowiednim przygotowaniu maszyny , odległość to coś ponad 1800km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum