Wiek: 37 Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 40 Skąd: KOŃSKIE
Wysłany: 2008-11-09, 20:18 POMOCY
Witam serdecznie wszystkich .
wiec sprawa wyglada nastepujaco jestem absolwentem 1 roku informatyki studja w systemie zaocznym gdyż taki systam odpowjada moim potrzebom oczywiście odpłatnym .Grupa ( klasa) liczy 14-15 osób nikt tego nie jest w stanie dokładnie określić , na zjazdach pojawia sie ok 5-6 osób co jest mniejszością .Natomiast zajecia dydaktyczne które mają trwać 2 godz zegarowe sa skracane do 30-45 min a wynika to z tego iż profesorowie twierdza ze z taką grupa nie opłaca sie pracować bo jest nas zbyt mało aby ich wysiłek sie opłacił . Labolatoria natomiast połaczyli nam z inną grupa z tego co wiem to jast klasa o profilu fizycznym a wiec odbywają sie one w miare normalnie lecz jak można nauczać jednocześnie dwa kierunki napewno dla kierunku informatyka te labolatoria powinny być troche bardziej rozbudowane gdyż jest to właśnie przedmiot kierunkowy .
sprawa naszej grupy na zajeciach zjezyków obcych przedstawia sie nastepujaco ze od pierwszego zjazdu miały odbywać sie lekcje jezyka na które niestety nikt (z profesorów) sie nie zjawił ,pomimo interwencji u dziekana na drugim zjeździe sytuacja była taka sama .a na trzecim zjeździe zostały one oficjalnie odwołane gdyż profesor wyjechał za granice na czas nieokreślony. a i jeszcze sprawa legitymacji i indeksu za które zaplaciłem i miały być wydane przed pierwszym zjazdem niestety do dziś ich nie posiadam pomimo interwencji w dziekanacie dowiedziałem sie ze pani "sekretarka" nie miała jescze czasuu aby wyrobić dl nas legitymacje 2,5 miesiaca to moim zdaniem troche dużo czasu było . szkoła oczywiście domaga sie od nas opłat czesnego za całe pułrocze już teraz pomimo ze miało to być rozbite na 5 rat po 300 zł płatnych co miesiac (wpłaciłem dwie czyli 600 zł terminowo +opłata za legitymacja i indeks) a pani "sekretarka" domaga sie wpłaty reszty już teraz . wiec z mojego punktu widzenia stwierdzam ze niestety nie bede płacił za coś z czego nie kożystam oczywiście nie z mojei winy .
Wiec moje putanie do wszystkich co mam z tym faktem począć , czy przykładowo istnieje taka możliwośc aby zmienić uczelnie na inną o tym samym profilu oczywiście teraz nie po pułroczu czy po 1 roku ponieważ wiedzy to na tej uczelni nie uzyskam takiej aby potem kontynuować nauke gdzie indziej tak zeby nie tracić roku .
prosze poradzcie jak mógłbym ta sprawe załatwić .
dodam że ta uczelnia na której jestem jest państwowa dość znana i dobze oceniana >
Silnik: w planach Pomógł: 17 razy Wiek: 45 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 943 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-11-09, 20:23
uczelnie zawsze da rade zmienić tym bardziej że zawsze idzie za tobą kasa polecam jak już Kursor a co do problemów ze szkołą to powinieneś zasięgnąć rady z kuratorium
zmiane szkoły przed zakończeniem semestru da rade po semestrze będzie ci potrzebny indeks z ocenami za półrocze tak więc im szybciej tym lepiej
sam tak zmieniałem szkołe w trakcie semestru tylko pamiętaj że jak już się zdecydujesz to najlepiej jak najszybciej aby mieć czas na napisanie prac kontrolnych
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-11-09, 20:46
tylko prywatne szkoły przyjmą Cie w trakcie studiów, bo żadna państwowa tego nie zrobi. To co piszesz to normalka na wszelkich zaocznych studiach, wierz mi.
Co możesz zrobić?
Po pierwsze piszcie oficjalne zażalenie (koniecznie na piśmie i zrób kopię) do dziekana. Musza coś na to zrobić. A poza tym napisz do jakiejś gazety czy TV, murowanie przyjmą taki temat.
IHMO jesli tak sobie pogrywaja w dziekanacie, na usilne prosby do samego dziekana (mam nadzieje ze pisane podania lub rozmowa bo musza sie do twojej prosby jakos ustosunkowac i odpowiedziec) nic nie robia to na pewno zainteresuje sie tym rektor uczelni
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Wiek: 37 Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 40 Skąd: KOŃSKIE
Wysłany: 2008-11-12, 09:23
ja wiem ze na dziennych to z takiego powodu mozna sie cieszyć ale na zaocznych to raczej nie bo czlowiek ma zjazd co 2 tyg i chciałby dowiedzieć sie chcby tego co musi sie samemu nauczyć a tu lipa .
a z tego co wiem to poprostu szkoła chce zamknąć kierunek bo jest nieopłacalny i dlatego stosuja taka olewke zeby studenci sami odeszli i zeby nie miec problem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum