Wiec tak Panowie , odpaliłem rano auto na mrozie wszytko było ok , przejechałem około 20 km na trasie i nagle kiedy zredukowałem na 4 przy wyprzdazaniu i wcisnięciu gazu auto zaczeło sie trzasc jak galareta , zdiołem noge z gazu i ustało.1 i 2 bieg okej natomiast od 3 biegu jak nie rozpedzałem auta powoli to silnik latał.Do domu dojechałem w strachu czy dojade bo po 20 godzinach w pracy w sylwestrową noc nie usmiechało mi sie stac na trasie . Przed chwilą odpaliłem auto zrobiłem 5km i jest wszystko ok niby ale prosze o rady co to moze byc bo jak sie raz to stało to może i 2gi.
Pozdrawiam i zycze szczęśliwego nowego roku koledzy!
Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2009-01-01, 23:33
Czyli mam rozumieć że dzieje się to na wyższych obrotach, jak dajesz delikatnie w pedał to jest ok? Tak? Dziwne zjawisko... ja bym zaczął sprawdzać od przegubów na półośkach, potem samą skrzynię, może sprzęgło, z tego co opisałeś to wychodzi że jak delikatnie to wszystko jest ok... dziwne zjawisko, naprawdę... moż ecoś ze sterowaniem silnika.. ale wątpię... masz gaz/benzynę? sprawdź czy się to dzieje na gazie i na benzynie czy tylko na jednym z nich.. naprawdę nie wiem gdzie bym szukał ale raczej najpierw szukał bym mechanicznego uszkodzenia raczej...
misiek, gazu nie mam. Było poprostu tak ze jade np. na 5 biegu przy 90 i ok a jak nagle wciskałem gaz to szarpanie i auto nie przyspieszało.Auto stało cały dzien na mrozie i było całe oszronione. Puki co jest ok ale musze miec pewna fure wiec sie martwie.
Silnik: 1.6 ABU Pomógł: 18 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 1027 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-01-02, 05:57
Wydaje mi się , że to może coś z układem zapłonowym. Sprawdż, świece, kable i przeczyść styki w aparacie zapłonowym, palec oczywiście też. Od tego bym zaczął.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-01-02, 09:30
Ja bym stawiał na układa zapłonowy....miałem taki przypadek kilka miesięcy po tym jak założyłem LPG....wymieniłem przewody idące do świec i problem zniknął.
Morfeusz142 napisał/a:
Sprawdż, świece, kable i przeczyść styki w aparacie zapłonowym, palec oczywiście też. Od tego bym zaczął.
wiem co było przyczyną takiego szarpania poszła uszczelka pod wtryskiem łożysko w alternatorze do wymiany i ładowanie akumulatora na wszelki wypadek łaczny koszt naprawy to około 200 złotych
kolezanko Andziula tez myslalem ze paliwa mi zaczyna brakowac ale jednak miałem pół zbiornika dziś mechanik wymienił mi uszczelkę pod wtryskiem i odpala od 1 razu
Dzięki za wszystkie odpowiedzi .Po tej akcji jeszcze 2 dni jezdziłem autem i
chodził bez zadnego problemu.Teraz leze choryi auto 4 dni stoi.Ładowanie to chyba nie bo dziś po 4 dniach w garazu ale jednak na mrozie bo blaszak , auto odpaliło bez
problemu.Jak wyjde z wyra to dokładnie sprawdze to o czymDrako, pisał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum