[putek76]

Witam sznownych wvagenowcow. Jestem nowym w gronie posiadaczy WV-ow muj model to wv vento 1.8 GLX z 1996r.
Muj problem polega natym ze samochod stracil moc na tracie bylo to ledwo zauwazalne lecz dnia nastepnego mialem lekki problem zeby odpalic ,tak jakby mu czegos zabraklo. Ale sie nieudusil i wszed na obroty ale to nniebylo to co zawsze. Jakos dojechalem do pracy i z niej wrucilem. Dzien drugi podczas rozruchu udusil sie , kolejne odpalenie odpalil a obroty takie jakies dretwe. Strach na trasie zeby bylo ok no i jakos wrucilem do domu. Dzien trzeci ledwo odpalil mialem nawet problem podjechac na niewielkie wzniesienie a temperatura strasznie szybko wskoczyla do 90C. Niewiem co robic prosze o pomoc bo serwis to chyba by mnie ogolocil. Dziekuje i pozdrawiam.

[Paweł J.]

a płynu chłodniczego Ci nie ubywa olej normalnie wygląda

mi to jakoś wygląda na uszczelkę pod głowicą, ale miejmy nadzieję, że się mylę i to jakiś banalny problem.

[cinek82]

[putek76]

Dziekuje za pomocne rady,i za informacje. Co udalo mi sie zauwazyc to plynu chlodniczego mi nieubylo a olej to troszke przepalony byl wymieniany jakies 20tys.km. temu. Rocznie robie jakies 45tys.km. I mam nadzieje ze to niejest uszczelka bo pewnie niezla niezla chala z tego by wyszla. Diekuje. PS. Samochod jest swietny i mam nadzieje ze jeszcze nim nie jedne opony zjade.