Witam Wszystkich. Mam poważny problem, otóż zacząłem wymieniać w sobotę tuleje w przednich wahaczach i niestety jedna ze śrub (ta która poziomo wchodzi od przodu auta) ukręciła się . jedna część wyszła z wahaczem , natomiast drugi kawałek siedzi w belce. Wystaje go ok. 8mm Nie pomogło odrdzewianie, grzanie palnikiem itp. Próbowałem nawet już dospawywać nakrętke na wystający kawałek , ale bez rezultatu. Pozostaje jeszcze rozwiercanie, lub wymiana całej belki, ale to już chyba ostateczność. Może miał już ktoś podobną sytuacjęi wie jak temu zaradzić?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-04-28, 21:46
rozwiercić lub kup takie urządzonka do wykręcania przydatne właśnie w takiej sytuacji. Widziałem takie coś w ofercie Bahco ale drogie to było, komplet 3 sztuk coś koło 2 stówek kosztował.
kolego mialem identyczna sytuacje w sobote u mechanika jak wymienialem tylnie tylejki wahacza. dokladnie ta sama sruba sie urwala na samym poczatku gwinta. wyjscie jest jedno kupic nowe "sanki" koszt 80 zl wymiana okolo 150 zl sporo roboty przy tym jest bo samochod caly musi stac na progu i dodatkowo silnik na podnosniku. a zeby wymienic te sanki to wszystko wyciagasz cala belke i pozaautem gumowki tniesz w okolicach tej sruby bo pewnie ci wahacz nie wyjdzie jak tego nie zrobisz. ze 3 godzinki roboty
_________________
Ostatnio zmieniony przez Junior_86 2009-04-28, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Wahacz jest wyjęty i "uzbrojony" w nowe tuleje, czeka na montaż, tylko ta nieszczęsna śruba siedzi w tej belce. Jutro ma podjechać do mnie blacharz i spróbować przyspawać nakrętkę gazem. Mam nadzieję że w końcu ruszy. Powiedział że najprawdopodobniej ktoś, kiedyś musiał krzywo wkręciś tą śrubę, bo nie możliwe żeby rdza po tylu grzaniach palnikiem tak mocno trzymała.
no właśnie w tej chwili przyjechał blacharz do warsztatu, no i zaczyna działać . Na razie nie będę mu stał nad głową. Mam nadzieję ze się w miarę szybko upora.
Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-06-02, 20:00
te typy tak mają. regeneracja przedniego zawieszenia w golfach vento czy passatach to jest prawdziwa rzeź. jednym ze sposobów jest wywiercenie otworu na przestrzał i danie nakrętki z drugiej strony najlepiej z kontrą dla profilaktyki. trzeba oczywiscie pamietać by kupic dłuzsze śruby o odpowiedniej twardości, najlepiej od 10/9 wzwyż -symbol znajduje się na łbie sruby.
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
Ostatnio zmieniony przez kucyk 2009-06-02, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum