Witam poruszyłem dzisiaj jeden temat ale przy okazji opisze jeszcze jeden problem moze akurat tez cos pomożecie . Moje Vento ma LPG. Chyba II generacja bo ma silniczek krokowy na wezu od parownika (reduktora) do gaznika. Problem jest taki ze po przełączeniu na gaz od razu gasnie. Silniczek krokowy niby w porządku. Instalacja firmy Lovato ok. 1.5 roczna. Wiecie moze co to moze byc? Gaz oczywiscie jest
Problem jest taki ze po przełączeniu na gaz od razu gasnie.
Najpierw zobacz, czy masz do końca otwarty zawór w butli
Filtr gazu kiedy był wymieniany? Może by czas go wymienić na nowy?
Ale za każdym razem po przełączeniu na gaz gaśnie? A sama próba uruchoienia silnika na gazie coś daje? A jak to gaśnięcie przebiega? Od razu gaśnie, czy tak, jakby się mulił, szarpał, a później dopiero gaśnie?
Może też i sam mikser by trzeba wymienić?
Powiem tak. Butla odkrecona. Filtr gazu- instalacja nie taka stara. Gasnie za kazdym razem. Nie moge odpalic na gazie- Mam 3 pozycje. Benzyna - 0 - automat. Ja go kupilem po wypadku i juz tak było. Na poczatku jak mu sie ' dawalo ostro w pedal to chodzil az sie noge zdjelo z gazu a teraz juz wogole od razu zgasnie. A czy gaz ochrzczony-któż to wie
Mysle ze po wypadku pewnie jakis komputerek siadl od gazu i trzeba do serwisu jakiegos jechac ale moze mieliscie takie przypadki.
Na forum mamy speca od gazu: egos. Spróbuj do niego napisać, może coś pomoże. Po wypadku, to pzyczyn może być znacznei więcej.
Kop napisał/a:
Filtr gazu- instalacja nie taka stara
Kop napisał/a:
Instalacja firmy Lovato ok. 1.5 roczna
stara, nie stara - zależy, jak było wcześniej użytkowane auto i jaki gaz tankowany. Bo może się okazać, ze filtr tak będzie tak zawaliny, że nic dziwnego, iż nie będzie chodzić na gazie.
Próbować trzeba będzie działać po nitce do kłębka, zaczynając od najprostrzych rozwiązań, które to najczęściej okazują się być trafione. A na benzynie jak chodzi? (o ile chodzi). Może, co też mi przyszło na myśl teraz - czujnik temperatury jest walnięty?
Kop napisał/a:
trzeba do serwisu jakiegos jechac
Jeżeli nic się nie uda zrobić, to chyba to będzie jedyna słuszna dezyzja...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-24, 18:40
Ale jak to gaśnie...gaśnie na amen
Zrób tak...przełącz przełącznikiem i w momencie przerzucania na gaz dodaj gazu....
albo inaczej...ustaw w pozycji jazdy tylko i wyłacznie na PB....przygazuj mu raz do 2 tys...potem jeszcze raz do 2 tys i w tym momencie jak będziesz miał wyższe obroty przerzuć za pomocą przycisku na LPG ....nie powinien zgasnąć....
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-24, 19:30
silverek, generalk silnika jak dla mnie nie kosztuje 3000 zł tylko 1200zł....
Ja przez 3 lata zaoszczędziłem 10.000zł...i silniczek chodzi jak marzenie...
Ogólnie to mnie drażnia takie opinię na temat LPG....ktos nie wie a mimo to mówi...i to jest w tym najgorsze....gdyby nie skąpstwo polaków to nie byłoby takich opinii...
LUDZISKA......montujemy markowy LPG i nie załujemy kasy!!!! i to dopiero będzie chodzić....
ale co zrobić, jak już gaz był założony - najtańszym kosztem właśnie?
Ja teraz podjąłem się naprawy. Nie mało to kosztowało, ale nie przyniosło żadnej poprawy. Jak było, tak jest. Dojdzie do tego, ze trzeba będzie wymienić całą instalację na nowo.
Tygrysisko napisał/a:
A jesli ktos che płacić 4,70zł za litr paliwa to już jego sprawa....
silverek napisał/a:
lepiej zapłacic 4,70 za litr ja za naprwe auta 3000
W tym przypadku ja się z kolega zgadzam. Taniej wyniesie jednak jazda na benzynie, niż co rusz płacić za kolejną pierdołę wymienioną w instalce, która nie przynosi zamierzonych efektów poprawy. A to tak się zbiera, po pare groszy, gdzie po jakimś czasie sumka się uskłada dość pokaźna...
gdyby nie skąpstwo polaków to nie byłoby takich opinii...
sorry, ale ja nie skąpię grosza do auta. Ale natomiast, jakby mi przyszło wymienć od nowa całą instalację, to w życiu już bym czegoś takiego nie zrobił. A mam, jak mam, czyli dupe
jeszcze nie spotkałem sie z kims co by sobie chwalił instalacje gazowa
kolega jest tego dowodem chwali sobie swoja instalacje i widać nic nie koliduje ,bo silniczek ślicznie chodzi i but tez jest...wiec to wyłącznie zależy co za instalacje włożysz do auta ,i czy fachowiec miał choć trochę rozumku przy montażu ,czesto sie zdaza ze instalka jest na sztuka bo auto na handel...
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-24, 19:44
silverek napisał/a:
wypala zawory bo jest suchy i powoduje tez branie oleju pirscienie dostaja
I to mnie śmieszy....kazde auto ma taką samą twardość głowicy i zaworów
Ok....przyjmijmy Waszą wersję....LPG niszczy głowicę i uszczelniacze....koszt regeneracji głowicy to jest 350zł+markowa uszczelka 100zł+uszczelniacze 25zł....i jak to się ma do tych 10.000zł, które zaoszczędziłęm przez 3 lata
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-24, 20:05
silverek napisał/a:
ALE CO BP TO NIE TO CO LPG
No lepiej tankowac markowe LPG przy dobrej instalce niz trefne, tanie PB....
silverek napisał/a:
LEPIEJ KOLEDZE POMOZMY BO MA PROBLEM AUTO MU NIE DZIALA NA LPG
Tygrysisko napisał/a:
Zrób tak...przełącz przełącznikiem i w momencie przerzucania na gaz dodaj gazu....
albo inaczej...ustaw w pozycji jazdy tylko i wyłacznie na PB....przygazuj mu raz do 2 tys...potem jeszcze raz do 2 tys i w tym momencie jak będziesz miał wyższe obroty przerzuć za pomocą przycisku na LPG ....nie powinien zgasnąć..
Powiem tak koledzy. Jeżdze na LPG od 12 moze 14 lat. Nigdy nie mialem z tego powodu awarii ale wiem ze to szkodliwer. Nie radzcie mi jazdy na PB bo nie wszystkich na to stac jak sie dlugo jezdzi zreszta nie po to kupowalem auto po wypadku na LPG zeby likwidowac gaz . Co do przygazowania to tak jak mowie na poczatku chodzil na wiekszych i tylko wiekszych obrotach a teraz wcale. Zreszta powiem tak: Nie jestem przeciwnikiem gazu bo mi sie to oplaci i wiem ze auto slabsze jest ale wole zeby te 2 litry wiecej palil a zeby nie byl 'mulowaty' i u mnie tak jeat wiem nie narzekam tylkop w Vento mam problem. Wszystko z gazem mialem zawsze ok tylko tutaj cos jest nie tak. o powiecie koledzy na taki przypadek jak moj?
To też dalej mówię, że to chociaż by jemu chodziło mizernie, że dłąwiłby się i tak dalej, ale by na gazie chociaż chodził. A tu zaraz po przełączeniu gaśnie. To tak, jakby na benzynie nie mógł odpalić, co by się później okazało, że to pompa paliwa. A jakby lewe powietrze łapał, to na samej benzynie też by miał problemy. Ano właśnie - jak tam sprawa ma się na samej benzynie? Chodzi silniczek po tym wypadku?
Oczywiscie koledzy chodzi ale pompa wodna żenżoli ale to nie ma nic do rzeczy. Naprawde jak cos doradzicie bede wdzieczny Silniczek sprawdzalem i probowalem bez silniczka i nic.
Nie bylem nigdzie na kompie czyli o czujnikach nie wiem ale skoro na PB chodzi? Krokowiec raczejk ok tym bardziej skoro bez niego tez probowalem. To ze sie staracie to bardzo widac i za to naprawde wielkie dzieki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum