Może to nie jest problem, ale nie miałem gdzie go dać
Otóż kiedyś wymieniałem sobie tarcze w zegarach i wiadome że musiałem wskazówki wyciągnąć pomalowałem wszystko ładnie pięknie założyłem i postanowiłem się przejechać zobaczyć jak się zachowuje to wszystko. Pojechałem oczywiście wszystko dobrze chodziło. Stanąłem na drodze i dosyć konkretnie przegazowałem nagle poczułem ze silnik jakoś dziwnie chodzi tzn. ma nierówne obroty i chodzi jak ciągnik przegazowałem do 3 tysięcy obrotów i "problem" znikł. Miałem spokój aż o tym zapomniałem, aż do dzisiaj. Odpaliłem autko i niechcący przegazowałem (myślę że gdzieś było do 4 tysięcy, Autko było zimne dopiero co odpalone) i pojawił się ten sam problem znowu nierówna praca silnika i widziałem jak kopcił na czarno nawet na wolnych obrotach. Zrobiłem tak jak wcześniej przegazowałem do 3 tysięcy i wróciło do normy. Co to może być? Muszę się czegoś bać ?
Jedyne moje tłumaczenie jest takie że podczas mocnego gazowania dostał dużo paliwa i po zdjęciu nogi z gazu silnik się "zachłysną" .
kolego taki sam ma problem.dzieje sie to tylko u mnie jak na zimnym dam do oporu i odrazu puszcze gaz.mam zamiar tak zrobic ale na podpietym kombie i badajac przepływomierz i jednoczesnie dawke paliwa.ale z za bardzo mi szkoda poałowac silnika na zimnym wiec tak nie zrobie
Chyba kazdy to ma w wiekowych dieslach Podwiesza hydraulike.
U mnie silnik zaczyna telepac, kopci na siwo-bialo, a raz mi nawet po tym zgasl. Dlatego nawet jak mam 90C na zegarach to czekam, az olej bedzie mial 80C. Wtedy mozna palowac i nic sie nie dzieje.
Kiedys mialem 70C oleju i jak ruszylem na 1 biegu przy zapieciu na 2 bieg samochod w ogole nie mial ochoty przyspieszac, i nagle sruu pociagnelo zostawiajac za soba wielkiego czarnego baka.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ostatnio zmieniony przez bradley 2010-01-11, 17:16, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.9 tdi Pomógł: 5 razy Wiek: 47 Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 125 Skąd: żagań
Wysłany: 2010-01-11, 19:06
gdzies na forum wyczytałem że to może być wina wtrysku sterującego (ile w tym prawdy nie wiem). mam tak samo i dolewam płynu do czyszenia wtryskiwaczy no i pomaga
Problem wystepuje tylko nazimnym silniku bo olej jest gesty, popyhacze nie moga sie napelnic olejem w pelni.
Jakby to byla wina wtrysku sterujacego to by niezaleznie czy zimny czy cieply szarpalo i nierowno chodzil, podobne objawy do brudnego nastawnika.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ponoc to przez smoka pompy olejowej, tam jest zaworek ktory upuszcza cisnienie jak jest za wysokie. Czyscilem caly smok, zaworek poprzetykalem a i tak robil co robil.
Kolega brata mial Ibize i tez mu tak wariowal. Wymienil turbine i... ustalo. Tu tez moglbym sie zgodzic bo jak zakrecisz turbulum to cisnienie chwilowe moze byc duzo powyzej 1,4bara a zanim komputer to odczyta to juz silnik telepie Popyhacze tez zmienie to nie bedzie chodzil jak Zetor ze wsi no ale do tego trzeba zdjac walek rozrzadu wiec jak bede robil rozrzad to i to sie zrobi.
Proste rozwiazanie: Nie paluj silnika kiedy jest zimny. To takie zabezpieczenie wbudowane
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
taki sam miałem przypadek w audi a4 1.9tdi z ok.1997r. niepamiętam kodu silnika, ale tam był problem właśnie z ciśnieniem doładowania, wyjełem turbine wyczyściłem kierownice w niej i problem ustał. Tylko że w waszych 1z niema turbiny ze zmienną geometrią
bradley, raz piszesz o zaworku w smoku olejowym a raz o popychaczach zaworów.a mi sie wydaje ze tu cos lezy nie tak z pompa lub z turbo tak jak raz napisałes.ciekawi mnie cy w AFN jest taki sam problem.vezet22, to pewnie AFN bo w tych silnikach jest juz turbo z zmienna geometria
Nie prowadze takich statystyk Problem czesciej wystepuje w 1Z bo jest ich po prostu wiecej niz AFNow.
Dzieje sie tak tylko na zimnym silniku, wiec jestem bardziej sklonny ku teorii oleju.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Dzieje sie tak tylko na zimnym silniku, wiec jestem bardziej sklonny ku teorii oleju.
akurat w audi działo się tak i na rozgrzanym silniku, była równiesz teoria na pompe oleju(nie moja), więc pompe wymieniłem i nadal to samo się działo
czyszczenie turbo pomogło
Jak wchodzi sie delikatnie na wysokie obroty gdy silnik jest zimny to jest ok, ale jak nagle da sie wysokie no to sie zaczynaja cyrki.
Nie rozgrzejesz = nie poszalejesz
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Nie zakładam nowego tematu bo po co
sprawa jest taka, że ciężko mi wchodzi 1 bieg często muszę kilka razy puszczać sprzęgło żebym włączył 1, niekiedy zaskoczy jak dam na 2 i dopiero na 1. Reszta biegów mniej więcej dobrze wchodzi. Przy włączonym silniku będąc w garażu nacisnąłem na sprzęgło po czym je puściłem i spod maski wydobywał się dzięki jakby otarcia metalicznego. Wczoraj w południe zauważyłem też jak wracałem ze szkoły, że wydobywa się piskliwy głos spod pedała sprzęgła.
Filmik na którym pokazuje jak się zachowuje sprzęgło na włączonym silniku.
Podejrzewam że to sprzęgło do wymiany. Powiedzcie czy się nie mylę.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-18, 08:16
Pamiętam w poprzednim aucie miałem problem ze wstecznym....praktycznie identyczny jak Ty masz z jedynką. U mnie wsteczny wchodził jedynie bezpośrednio z czwórki. Dostałem to auto od brata i z tego co mówił to zaczęło się tak dziac jakies miesiąc po wymianie oleju w skrzyni-ale nie wiem co tam było zalane....chyba jakis mineralny olej. oczywiście skrzynia długo nie pojeździła-poległy synchronizatory.
U Ciebie to aż tak strasznie nie powinno być. A co do filmiku to jest on jeszcze niedostepny.
wysłałem film na YT z godzinę temu i jeszcze nie działa :/
Bo dodam jeszcze że to zaczęło się dziać jak wjechałem w dużą kałuże gdzieś tak z prędkością 50 km/h. Może gdzieś się woda dostała? No nie wiem co to się dzieje
Z ta 1 to i ja tak mam. Nie zawsze ale czasem sie tak zdarzy ze nie chce wejsc i albo jak mocno walne lewarkiem to wskoczy albo jak mam czas to pomaga puszczenie sprzegla i ponowne wcisniecie i juz wejdzie normalnie. Reszta wchodz dobrze. Co prawda nie wiem jak u mnie z olejem bo za nic odkrecic nie moge sruby do kontroli ale wyciekow nie ma to moze nie jest tak zle z tym olejem
z tego filmiku nic innego nie słychać jak klekot silnika
problem to może być tylko w wybieraku przy skrzyni, może masz tam już luzy na tych tulejkach, plastikowych bodajże .
Witam ponownie
Problem z ventką. We wtorek chcąc jechać do wro idę do garażu otwieram auto przekręcam zapłon przekręcam żeby uruchomić silnik. A tu nagle usłyszałem pyknięcia jakby przepalił się bezpiecznik. Trip mi się zresetował i godzina również. Auto odpaliło, ale zaczęła migać kontrolka oleju(zawsze miga 3 razy i gaśnie) teraz było inaczej. Migało przez 30 sekund zgasiłem silnik i ponownie chciałem zapalić. Tym razem pyknięcie znów było, ale odpalił normalnie i kontrolka zamigała dwa razy. Wymieniłem olej bo musiałem(10 tys zrobione) Było spokojnie do dziś dnia. Zostawiam rano samochód przed sklepem gaszę samochód i chciałem ponownie odpalić, żeby przestawić auto. Licznik mi się resetował a silnik nie odpalał. I tak ciągle. Co to może być? już mam dość tego samochodu
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
wróciłem ze szkoły z pilota otwieram nic nawet nie dryga. Wkładam kluczyk do zamka przekręcam a otwierają mi się tylko drzwi od kierowcy. Centralka nie działa. Wsiadłem do samochodu przekręcam na zapłon, a kontrolki świecą aby aby. Przekręcam i nic nawet nie zakręci. No to Próbowałem kilka razy kręcić. I nic. Licznik dalej mi się resetował wskazówki cofały się( do 2cm do tyłu po czym wracały do normalnej postaci) i tak w kółko Macieju. Elektryki zero żadnego podświetlania, działania szyb, lusterek, szyberku, świateł a nawet awaryjnych. Totalnie nic. Światło w podsufitce gasło jak zapłon włączyłem. Drzwi były ciągle zamknięte a światło się świeciło. A zapomniałem dodać ze było takie dziwne brzęczenie z okolic bezpieczników, jakby przekaźnik. Sprawdzam bezpieczniki wsio dobrze. Nagle auto odpaliło. Ujechałem 1,5 km i musiałem się wytrzymać nie mogłem więc musiałem się zatrzymać mimo ze do domu 4 km jeszcze. No i zaczęła się powtórka z rozrywki. Dalej brzęczenie, kontrolki słabo co święcące i auto nie odpala. Niekiedy krótko zakręcił. Dotykałem przekaźników, żeby zlokalizować który to przekaźnik tak brzęczy. Niestety nie udało się. Ale docisnąłem przekaźnik 36 i auto normalnie już odpala. I teraz mam pytanie co miało wspólnego brzęczek włączonych świateł do takiej sytuacji?
Arcaj, twoj akumulator najprawdopodobniej mowi papa
Jak masz od kogo to podmien caly aku i sprawdz.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Takie cyrki, ze sie resetuje licznik podczas odpalania to najczesciej slaby, padajacy aku.
Sprawdz miernikiem jaki masz pobor pradu. Albo cos zre, albo alternator nie laduje jak ma ladowac, albo aku albo cos innego.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum