Zawieszenie w moim aucie trochę się posypało, zaniedbania wyniknęły z braku kasy. Teraz chciałbym się zabrać za jego remont i tu moje pytanie. Czy mając możliwość wjechania na podnośnik za free można stwierdzić które elementy są do wymiany czy konieczna jest wizyta na stacji diagnostycznej na szarpakach? Na pewno biorę pod uwagę wymianę wszystkich tulei metalowo gumowych. I pewnie przynajmniej z jednego łożyska w kole. Jakie elementy układu jezdnego najszybciej się zużywają (które się najczęściej wymienia) ? W jaki sposób poszczególnych usterek na tym podnośniku szukać? I gdybym jednak zdecydował się wjechać na szarpaki - czego szarpaki nie wykażą?
Na podnośnik podjadę z teściem który jest mechanikiem, ale lubi czasem robić na odp... więc wolę patrzeć mu na ręce stąd moje pytania. Póki co z niektórych postów na tym forum zdążyłem się już dowiedzieć że dobrą firmą jeśli chodzi o zawieszenie jest lemforder.
Jasne że napiszę, nie ma problemu. Jednak chciałbym żeby ktoś kto się zna poświęcił trochę czasu i napisał mi mniej więcej w takim stylu:
- z przodu najczęściej zużywa się to i to, leży tu i tu, uszkodzenie stwierdzisz tak i tak
- z tyłu to i to....
Paweł J. napisał/a:
Jak juz wymienisz wszystkie te gumy to mało Ci zostanie...czyli sworznie, drążki i łączniki stabilizatora. Do tego zapewne takze amorki.
to jest część odpowiedzi o jaką mi chodzi, ale jak stwierdzić zużycie tych elementów na podnośniku? wolalbym nie jechać na szarpaki jeśli to nie byłoby konieczne...
lesny1982 napisał/a:
ja bym wszystko wymienil jak jest w zlym stanie zawieszka
najlepiej to kupic nowe auto
Ale ja jednak byłbym wdzięczny za wskazówki jak poznać co się zużyło. Muszę znaleźć rozsądny kompromis miedzy wymianą wszystkiego a kasą niestety...
Także jak ktoś by zachciał poświęcić czas aby podszkolić laika (abym mógł lepiej patrzeć teściowi na ręce i nie pozwolił sobie wcisnąć kitu) to będę bardzo wdzięczny
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-02-11, 18:28
Ale stuka Ci coś czy jak
Najlepiej jest ruszać kołem i wahaczami "przez wagę"...w tedy luzy wychodzą. Z tego co wiem auto musi stać na kołach żeby stwierdzić luz na łączniku stabilizatora.
no najlepiej wsio wymienic bo chyba tak nie zrobisz ze tu lozysko z drugiej sprezyne poduszke z tamtej tez cos innego bez sensu parami wymienia sie zawsze
Szarpaki mogą, ale nie zawsze wszystko pokażą. Ja tak miałem na przykład - coś waliło, a na przeglądzie wyszło bezproblemowo, niczego się nie przyczepił, a okazało się, jak podjechałem do kumpla na podnośnik, że tuleje dwie miałem już lekko wybite. Ale wymieniłem wszystkie 4 za jednym zamachem, bo koszty te same, jak trzeba ściągać wahacz. Także radzę Ci lepiej podjechać na podnośnik, wziąć jakąś breszkę i tak najlepiej wszystko wyjdzie. Poruszasz kołem góra-dół, lewo-prawo, wsadzisz breszkę pod wahacz i naginac będziesz, to wszystko wyjdzie, gdzie jaka guma już rozwalona jest. Jeśli chodzi o producentów, to polecam Lemforder lub Moog. Febi to unikaj, bo pracując kiedyś w sklepie moto, sam widziałem jaka marna jakość wykonania jest febiego. Lepiej dać drożej, a masz przynajmniej pewność. Pamiętaj, że po wymianie tulei obowiązkowo zbieżność. Ogólnie to skoro reszta jest ok, to nie ma sensu pchać się w koszty.
Ja wymieniałem w sumie cały komplet, wszystkie tuleje, wszystkie drążki i ich końcówki, a później także i gumy stabilizatora. Części załatwiłem sobie po cenach hurtowych, robota też po znajomości, ale i tak trochę mnie to wyniosło. Dla porównania, teraz w Borze wymieniałem wszystkie tuleje i łączniki stabilizatorów. Za wszystkie części Lemfordera razem z robotą zapłaciłem bez paru groszy 600 zł (jak dobrze pamiętam)
Sebastian dzięki, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Mówisz że dałeś 600 z robotą, ja robotę będę miał za darmo, teść ma wobec mnie małe zobowiązania. I nie chodzi tylko o to że ma dzięki mnie jedną babę w domu mniej
Paweł J. napisał/a:
Ale stuka Ci coś czy jak
No właśnie stuka. Przy ruszaniu. Tak jakby wydech bił o podłogę ale jestem prawie pewien że to pochodzi z zawieszenia. Dochodzi z przodu, bardziej z prawej strony. No i jak skręcam kołami na maksa i jadę delikatnie na jedynce to też czasem puka, ale to chyba jest troche inne stukanie, mniej intensywne. No i nie wiem czy nadal występuje bo po prostu staram się nie skręcać na maxa.
Poza tym wydaje mi się że mogło pójść jakieś łożysko, ale nie mogę podczas jazdy zidentyfikować które i czy to w ogóle łożysko. W każdym razie wrażenia z jazdy są takie jakby każde koło jechało sobie i dla siebie
No i jak skręcam kołami na maksa i jadę delikatnie na jedynce to też czasem puka, ale to chyba jest troche inne stukanie
Objaw wskazujący na przegub. No, ale wszystko wyjaśni się jak auto zawiśnie w powietrzu. Więc porządne brecha w dłoń i niech teścik działa, ale porządnie
Auto jest podsterowne, jak bawisz sie na sniegu recznym i idziesz bokiem i staniesz w poprzek to stuka, jak jedziesz droga i wjezdzasz tylnymi kolami na studzienki (te na srodku drogi) to dupa chodzi na boki, no i jak chcialbys zrobic test losia to dopiero dupa zarzuca.
Wymien na PU. Bedzie sztywno i spokoj do konca istnienia Vento.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Tak, tak. Czlowiek mysli o jednym a pisze drugie Oczywiscie nadsterowne.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Niestety tez czeka mnie wymiana tylnych tulei. Siedząc wczoraj na necie i patrząc na ceny części do przedniego zawieszenia natknąłem się na taki komplet zawieszenia: http://moto.allegro.pl/tu...1423822063.html
co o nim sadzicie i czy może lepiej kupić te części w sklepie moto.?:)
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Koleżanki koledzy no jakoś tak wyszło że jeszcze tej zawiechy nie zrobiłem ale powolutku kompletuję części. Chciałbym żeby ktoś kumaty wypunktował mi jakie części trzeba wymienić. Tzn. jakie części mają bezpośredni wpływ na jazdę (zbieżność itd... ) a zużywają się najszybciej. Na razie wymyśliłem że trzeba by wymienić:
- po 2 tuleje na wahacz
- po jednym sworzniu wahacza
- po jednej końcówce drążka
- przeguby zewnętrzne (jeden muszę, drugi dla pewności)
- po jednym łączniku stabilizatora
- z tyłu dwie tuleje belki
A trochę później:
- amory tył i gumy amorów (tzn. odboje)
- amory przód i gumy amorów.
Zależy mi na tym abyście mi powiedzieli czy nic nie przegapiłem, czy są jeszcze jakieś gumy lub inne elementy (i gdzie się znajdują), które mają wpływ na jazdę / dzięki
Witam po dłuższym czasie. Otóż wymieniłem tuleje w belce z tyłu (nie wiem jakiej firmy, dostałem rok i 2 mce temu kiedy kupowałem vento, od poprzedniego właściciela), oraz łozyska tylne (SKF). Z przodu wymieniłem przeguby zewnętrzne na LOBRO.
Zakupiłem i w sobotę będę wymieniał: tuleje wahaczy TRW, sworznie LEMFORDER ], koncówki drązków LEMFORDER, łączniki stabilizatora FEBI oraz gumy stabilizatora też FEBI.
I tu mój problem. Powiedzcie, zakładac te łączniki i gumy FEBI czy jednak oddać i wziąć coś lepszego, a jeśli tak to jakiej firmy? Bo febi raczej złe są opinie. chciałem lemfordera ale chyba tego nie robią. TRW? SWAG?
Jak masz możliwość, to Febiego oddaj. Kupuj tylko Lemfordera, Moog. TRW czy SWAG też w miarę jako tako, ale łączniki czy gumy Lemforder również robi, więc bierz Lema.
Dzieki Seba. Jeśli tylko lem robi gumy stabilizatora i łączniki to napewno chłopaki ze sklepu mi sprowadzą. Febi wziąłem dlatego że zamawiałem w piątek żeby przyszło na sobotę (poprzednią) bo miałem robić. No i te łączniki i gumy z jakiegoś powodu nie przyszły, a najlepsze co mieli na stanie to akurat febi. np ale koniec koncow nie robilem, przesunelo sie na najblizasza sobotę. W takim razie pójede jutro do sklepu, oddam Febi i zamówie Lema. A tuleje TRW ok?
To znaczy jako takich zastrzeżeń co do swaga nie mam, doświadczenia też nie bo nic z tej firmy nie zakładałem, jednak nie słyszałem złych opinii na jego temat. Ja osobiście biorę wszystko lema, jeśli nie ma lema na składzie, to moog'a. Więcej nic innego nie biorę.
Silnik: 3.0 D 136KM Pomógł: 16 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 3004 Skąd: tyle dymu ?!
Wysłany: 2011-07-27, 08:12
[quote="kikan82"]podczepie się pod temat łatwo jest wymienic koncowki drązka przod w vento i jaki jest koszt[/q24 złote końcówka ruville chwila czasu ze sciągaczem albo młotkiem tak jak pisze Leśny no i jak chcesz to ustawisz zbierznosc a jak nie chcesz to nie ustawisz i bedzie taniej
_________________ VW Vento 1.9 D 1Y 64 KM
VW Vento 1.9 TD AAZ 75KM +
Mercedes W210 E 300 136 KM
A, no właśnie, zbieżność. Po wymianie tych wszystkich elementów też pewnie będę musiał ustawić? i zbieżność czy geometrię? a jeśli wymieniałem z tyłu tuleje i łożyska to też tam się coś powinno zrobić w kierunku zbieżności/geometrii? No i jeszcze chciałem nadmienić że jeżdże na zimówkach. Są to opony na dotarcie, jak przyjdzie zima to zmienie na nowe zimówki a te pojdą na śmieci. Czy w związku z tym zbieżność/geometrię ustawia się inaczej pod letnie i pod zimowe? bo jeśli inaczej to poczekałbym z ustawieniem do zmiany opon na właściwe zimowe.
Ostatnio zmieniony przez sprite 2011-07-27, 09:00, w całości zmieniany 1 raz
sprite, Nie ma znaczenia na jakich oponach ustawisz czy to będą zimowe czy letnie,zbieżność i geometrie ustawiasz po to żeby nie ścinało opon i nie ściągało auta Z tyłu nic nie ustawiasz bo masz belkę i nawet jak ją ściągniesz z auta to nic nie trzeba ustawiać
No to troche lipa. bo po prostu oddałem auto do mechanika, który ściągał belkę. szczegołów nie znam. więc wychodzi na to jak pojadę na zbieżność to po prostu powiem żeby tył sprawdzili najwyżej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum