Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-07-04, 13:58
podobno zbyt wiele, aby sobie zawracać nią głowę
a ja już przestaję się smucić tylko śmiać z mojego pechowego lipca w Ventce dziś pękła mi przednia szyba i pęknięcie się rozszerza. miałem dwie dziurki po kamykach, więc prędzej czy później tego się spodziewałem.
nie jestem przekonany czy kupić nową czy używaną? jak koledzy polecacie?
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-07-08, 08:47
i pomyśleć, że z dwóch małych dziurek po kamyczkach wystrzelonych spod kół ciężarówki, dopiero po kilku miesiącach pęknięcie zaczęło postępować. dokładnie nie wiem dlaczego.. po prostu, wychodzę rano i patrzę, a szyba pęknięta.. podejrzewam za winowajców zbyt wysoką temperaturę + mocną ulewę
no ale nie ma co się zamartwiać, już nowa szybka na wtorek zamówiona
ii jeszcze mam tu taką ciekawostkę, którą chciałbym się z Wami podzielić odkryłem parę miesięcy temu dosyć ciekawą opcję w mojej perełce: gdy autko stoi z wyłączonym silnikiem, a manetka kierunków jest przełączona w którąś pozycję, pali się jedna strona postojówek (przód i tył). natomiast jeżeli tylko zapłon zostanie załączony, funkcja zmienia się na zwykłe migające kierunkowskazy.
analogicznie przedstawia się to tak:
- manetka przełączona do góry - palą się prawe światła postojowe
- manetka przełączona na dół - palą się lewe światła postojowe + brzęcznik piszczy jak przy pozycyjnych
czy jest to zwykła funkcja, czy tylko ja ją posiadam? kumpel w Golfie tego nie ma
Silnik: ASZ+ Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 386 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-08, 11:37
v3n70 napisał/a:
czyżby pojawiła się ona dopiero po 93?
Niee, nie wiem czy nawet mk2 nie miały czegoś takiego, ta funkcja jest w większości samochodów
Odnośnie dziur po kamieniach, wystarczyło jechać na naprawę szyby (wypełnianie) - zapłaciłbyś 80 zł i szyba nie pęka, nawet jak pęknie to zwracają te 80 zeta przy zakupie nowej Zrobiłem tak dwa lata temu i dzięki temu do dziś mam szybę z 92r. Ale za to zaletą nowej szyby jest to, że nie jest wypiaskowana i porysowana przez co np. w nocy nie oślepiają światła
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-07-08, 12:21
TT600 napisał/a:
Odnośnie dziur po kamieniach, wystarczyło jechać na naprawę szyby (wypełnianie) - zapłaciłbyś 80 zł i szyba nie pęka, nawet jak pęknie to zwracają te 80 zeta przy zakupie nowej Zrobiłem tak dwa lata temu i dzięki temu do dziś mam szybę z 92r. Ale za to zaletą nowej szyby jest to, że nie jest wypiaskowana i porysowana przez co np. w nocy nie oślepiają światła
mądry polak po szkodzie wcześniej z tym jeździłem, z nadzieją, że nie pęknie dalej.. dlatego nic nie robiłem. a teraz pęknięcie od dołu do połowy szyby, więc raczej nie da się nic z tym zrobić a nowa szybka tak jak mówisz (a właściwie piszesz ), nie będzie oślepiała w nocy lub przy mocnym słońcu, także będę czuł różnicę na plus
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-08-04, 16:59
przyszłość Ventylka stanęła pod znakiem zapytania..
powód? ruda..
tydzień temu podczas wyprawy na Mazowsze, autko mnie oczywiście nie zawiodło. na 7-mce gnało jak przeciąg, szybko dowiozło mnie do celu powrót jednak musiałem zaplanować krótszą drogą "na skróty", aby starczyło mi paliwa. w Iławie natrafiłem na ohydną drogę, pełno żwiru i powycinany asfalt co kilka metrów. mimo, że przejeżdżałem przez nią z prędkością ok. 20km/h, na drugi dzień doznałem szoku..
kamyczki skutecznie zbiły purchle, które odleciały razem z lakierem..
co robić?? naprawiać czy dać sobie spokój? ile mogę zapłacić (tak pi razy drzwi) za usunięcie rdzy u blacharza ze wszystkich nadkoli, progów i klapy? w klapie są dziury na wylot, czy lepiej będzie kupić nową, czy tą uratować? pomocy..
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-08-04, 18:49
Te purchle to już musiałeś mieć wcześniej , dobre parę miesięcy. Klape kup inna, zapewne znajdziesz taka w kolorze. Resztę można robić o ile chcesz nadal jeździć Ventylem.
Uuu, w większości miejsc po doczyszczeniu bedą dziury, miałem u siebie podobnie. Jeśli chcesz jeździć ventem dłużej to oddaj do blacharza, niech Ci wspawa reperaturki i będziesz śmigał. Klapy lepiej szukaj drugiej, choć pewnie ciężko trafić na nie zgnitą. Ja u siebie miałem dziury w klapie, to blacharz wyciął mi rudą, wyprofilował drugą blachę i wspawał. Rudej jak narazie nie ma Akurat mnie to dużo nie kosztowało dlatego na to się zdecydowałem.
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-08-05, 09:38
wojtas83, fakt, gdyby nie one, dalej jeździłbym nieświadomy co się dzieje pod purchlami ale będą wydatki, dlatego nie brałem od Ciebie na razie manetki MFA
Paweł_R, Venta chcę zostawić raczej na zawsze, więc będę się starał doprowadzić go do perfekcji. ze znalezieniem klapy jest właśnie taki problem jak piszesz. już powoli się orientowałem i większość pognita jak moja. szkoda, że od Audi 80 nie pasuje, choć trochę podobna..
nastawiam się na taki zabieg jaki Ty przeprowadziłeś, powiedz tylko, czy będzie mnie on kosztować setki zł? wyrobię się w tysiaczku?
Znaczy tak, blacharz robił mi tylko klape, zapłaciłem 150zł za to. A nadkola sam robiłem, bo auto chcę sprzedać, tylko nikt się nie pali jakoś na nie Żebym robił to dla siebie, to orientowałem się, że wspawanie reperaturki tył i malowanie to około 400-500zł. W zależności też od zakładu, można pewnie znaleść taniej.
Ode mnie za wszystkie nadkola, klapa tył i progi do połatania 500zł robota+materiały sobie pan liczy, na moje nie jest to dużo tym bardziej że wiem że do roboty się przykłada i nie odwala lipy.
To jak za darmo, u mnie wpawanie jednego progu 400zł + próg. Znalazłem jeszcze jednego gościa to mówił 250zł + próg, tylko nie wiem jak on to robi, czy robi to dokładnie.
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-08-18, 14:42
Zapracowane autko w końcu doczeka się lepszych warunków nocowania.
Od przyszłego tygodnia zabieram się za budowę wiaty dla Ventylka. Rozpocznę także swoją przygodę w walce z rudą
Niebawem czeka mnie również kupno nowych reflektorów (powód: sypie mi się odbłyśnik), więc tak pomyślałem, czy nie lepiej byłoby zamontować soczewę bi?
Moje obawy jednak wzrastają z każdą chwilą, gdy przeglądam fora Golfa i nasze.. Boję się, że bardzo szybko stracę dowód i nie przejdę przeglądu..
Czy ktoś z Was posiada zestaw bixenon od Mapeta i może mnie oświecić w kilku kwestiach?
Czy są duże kłopoty z ustawieniem soczewki, aby nie świeciła po oczach?
Czy jest solidnie wykonana?
Skąd wziąć przetwornice, skoro nie ma ich w zestawie i ile kosztują?
Jak to jest z tymi przeglądami i kontrolami policyjnymi?
(Dodam, że autkiem poruszam się codziennie robiąc kilkadziesiąt km)
W sumie ja będę na przyszły sezon robił ori lampy na soczewce bi, będzie na h1 i hid do tego 4300k.
v3n70,
Jak włożysz 4300K to nie powinno być problemów. Jak czytałem o soczewkach od Mapeta to ogólnie są ok ale cudów nie ma, montaż banalny a żarnik to 880 (jak amerykańska żarówka) czyli mało spotykany ale na allegro do kupienia, no i troszkę droższy od popularnych żarników. Więc jak na pierwsze soczewki dobry będzie ten zestaw
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-09-18, 19:02
pawel66600, dzięki za informację i zainteresowanie, ale już dogadałem się z Aeternusem, że w przyszłym roku zlecę mu przerobienie Ventylowskich lamp z soczewką bi od Roomstera zrezygnowałem z soczewek Mapeta, jak już wydawać kasę, to na porządne soczewy
pawel66600 napisał/a:
W sumie ja będę na przyszły sezon robił ori lampy na soczewce bi, będzie na h1 i hid do tego 4300k
a więc czekam na relację z modzenia i opinię jak się sprawdzają, na pewno się przydadzą
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 2005 Skąd: Jasna Góra
Wysłany: 2013-09-19, 03:16
pawel66600, 880 są, ale jednak wygladają calkiem inaczej niz te ktore ja mam w tych soczewkach... szukalem juz wszedzie i cyba tylko u mapeta mozna dorwac i to i tak mowi ze ciezko z zamowieniem
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-09-19, 09:19
pawel66600, aa to już o cennik musisz go zapytać forum Golfa już wcześniej przeglądałem, tam wszystko wydaje się takie łatwe, ale jest z tym sporo roboty TT600, haha, prototyp lepiej je trzymaj jak najdłużej, będą zyskiwać na wartości jako rarytas Swistakes, właśnie ten palnik 880 jest problemem.. w razie jak Ci nawali, już musisz narażać się na koszty przesyłek i szukania igły w stogu siana.. a tak z soczewami bi od Skody można iść do sklepu i na spokojnie
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-10-07, 15:42 Aktual! 7X13
Ostatnimi czasy poważnie zastanawiałem się nad sprzedażą mojego Ventylka, dlatego nic nie posuwało się do przodu. Rdza, stuki, brzdęki, itp - miałem tego dosyć. Jak to w życiu bywa, po napatrzeniu się na coś nowszego, wymagającego mniejszego wkładu stwierdziłem, że nie opłaca się nic już inwestować w Złomka. W planach była Bora lub Megane II Grandtour.
Więc przyszedł moment na pożegnanie się z Ventylkiem i....
STOP! DOŚĆ TYCH BZDUR! Stwierdziłem, że Ventka zostaje u mnie do końca, bo nie zasługuje na taki los!
A więc wpompowałem w niego część odłożonych oszczędności, nie żałując ani grosza
W pierwszej kolejności doleciał ori spoiler, a więc poszedł w czarny mat i z morderczą próbą montażu, wylądował na swoim miejscu
Następnie przybył magiczny spray, co się PlastiDip zowie i zmienił całkowicie dach
A potem niebiosa zesłały sierpy, pomalowane zimówki, obudowy lusterek w kolorze, różne specyfiki do zabawy z rdzą, obicie klapy, a nawet kamerkę samochodową Prestigio bywały także różne mniej ważne dodatki i naprawy.
Największym wyzwaniem stało się dla mnie stanięcie naprzeciw rdzy i (po raz pierwszy w życiu) samodzielne jej wygonienie.
Zrobiłem wszystko według "instrukcjów" ( ) z neta na tyle, ile umiałem. Kilka dni paprania, ale jestem zadowolony z efektów Nie jest mega super odwalone, niczym z fabryki, ale na rok w zupełności starczy, bo blacharz czekać w 2014 i tak go będzie.
Wczoraj, dzięki ładnej pogodzie przyszedł czas na kosmetykę i dziś Ventylka spotkała mała sesja. Jak się zmienił, czy na dobre, czy jest ładny, stwierdzicie sami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum