Żeby nie zakładać paru wątków zadam w jednym pare dręczących mnie pytań.
1. Czy ktoś ma 1.8 w gazie i ile robi km za 20zł ? I ile mu pali.
2. Mam zamiar zmienić zawieszenie na niskie, -40mm nie więcej, wielu znajomych ma same sportowe sprężyny bez wymiany amortyzatorów
czy w ventce moge tak zrobić? I czy przy wymianie sprężyn będe musiał ustawić zbieżność? Bo nigdy tego nie robiłem i nie wiem czy amortyzatory trzeba przy tym wyjąć. Będzie to rozwiązanie tylko na wiosne.
3. Czy jest jakiś jakiś bezpiecznik od regulacji świateł? Bo nie wiem od czego zacząć przy naprawie.
4. Mam pod maską tą skrzyneczke z alarmem, ale jest na kluczyk, a alarm nie działa, więc co zrobic żeby działał bez kluczyka?
Jeszcze pewnie przyjdzie mi na myśl pare może durnych pytań ale chce mieć wszystko na glanc w aucie i nie wiem od czego sie zabrać do napraw tych usterek. Dzięki z góry za pomoc[/code][/list]
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Ja tez za 20zl robie 80km czasem troche wiecej zalezy jak sie jezdzi i czy na trasie, a w miescie to potrafie 75 zrobic . Dodam ze jezdze na niedogrzanym silniku bede termostat zmienial to sie zobaczy wtedy.
[ Dodano: 2007-03-06, 20:20 ]
silnik 1.8 benzyna/gaz
Czyli nie jest u mnie tak źle bo myślałem że ten parownik mnie tak męczy, choć ostatnio byłem na regulacji bo mi mocy na gazie brakowało i teraz przy ostrzejszej jeździe ostatnio zrobiłem 65km, zatankowałem teraz i jeżdże spokojnie no i czekam w stresie ile spali.
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-03-06, 22:52
- za 20 zł robię koło 70 km, ale ja jeżdżę tylko po mieście...
- zawieszenie, kwestia gustu, nie proponuje wymieniać tylko amorów czy tylko sprężyn,to robi sie razem żeby miało jakiś sens
- światła - nie pomogę, tez nie mam elektrycznie ustawianych
- co do alarmu, to jakbyś zapytał jak mam wejść do auta nie mając kluczyków:-) Podjedź do serwisu tej firmy, a jak masz jakiś bez atestu (czytaj tani) to po prostu go wypieprz i załóż nową centralkę.
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2007-03-08, 00:40
co do reszty koledzy sie wypowiedzieli co do zawiesznei moze ja cos wiecj powiem..
wymiana samych sprezyn to najtanszy i najprostrzys psosob na obnizenie auta i poprawienie wygladu i trakcji.. ale to rowniez najgorszy z tych lepszych sposbow (pomijam jekies syfiaste sciagacze do sprezyn) ogoleni do -30/-40 teoretyczni ejest pogald ze mozna do seryjnych amorkow.. ale po 1 amorki syzbciej sie zuzyja a po 2 tlumeieni bedzie slabe i bedzie ci zawiszenie wydawalo sie bardzo twarde poprzez nawalanie na dziurach...
lepszym sposobem jest juz kit czyli komplet amorki + sprezyny czyli zestaw sportowy gdzie i sprezyny i amory maja sportowa harakterystyke i mimo iz jest np twardziej niz z samymi sprezynami to nie nawala tak i ladniej wybiera nierownosci.. dalej wchodzimy w gwinty ale to juz drozej...
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2007-03-08, 08:48
ja ostatnio regulowalem swoje swiatla.... i nie uzywalem zadnego bezpiecznika..... a w jakim celu chcailbys to zrobic? przeciez sie tylko kreci gala i juz. a potem z kokpitu mozesz se ustawaic dodatkowo
Jeszcze jedno pytanie jak to jest ze sportowym zawiasem, mam do kupienia za 400zł spręzyny i amortyzatory tylko że sa do golfa, a że vento ma cięższy tył to pytanie czy moga byc? Narazie kupie same sprężyny i zobaczy czy dam sobie rade z jazdą po wiejskich drogach
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Witam... Jeśli chodzi o zawiecho z Golfa to motyw jest taki, w katalogu producentów zamienników amortyzatorów czy sprężyn Vento jest podciągane pod części Golfa i nie ma innych sprężyn czy amortyzatorów wykluczając np. wersje Variant czy VR6.
Według producenta - firmę VW to powinny być inne w Vento, tak jak wkażdej wersji GT są inne - zależy to od mocy czy jest to 1.8GT czy 2.0 GT. Osobiście zastanowiłbym się nad sprężynami i amorami z Passata B4 lub B3, może by coś podeszło...
Ja mam u siebie sprężyny z H&R od Golfa III (nawet taka firma wrzuca Vento i Golfa do jednego wora) i amory utwardzone gazowe i moja Ventka jest niska ale prowadzi się suuper.... pozdro....
Ok a jak wygląda wymiana samych sprężyn, czy bede musiał wyjąć amortyzatory i ustawiac potem zbiezność? Czy wystarcza ściągacze? Bo chce załorzyć na jakiś czas same sprężyny żeby sprawdzić jak mi sie będzie u mnie po wsi jeździć, jak bede dawał rade to zamontuje amortyzatory a jak nie zmienie spowrotem sprężyny bo wiadomo jak kupie odrazy cały zawias to dwa razy tyle strace.
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
...wymiana tylnego zawiecha to kwestia godziny dla obu stron z taka dokładną robotą, z tyłu mamy najprostszą konstrukcję więc nie ma problemu, z tyłu się nic nie ustawia, więc się niczym nie przejmuj. Przód to około 2godzinki tak wiesz, porządnie wszystko bez pośpiechu. Jeśli będziesz robił przód to masz dwa warianty, odkręcić gałkę sworznia dolnego wahacza i odkręcić półoś to teoretycznie nie będziesz musiał robić zbieżności ale to komplikuje robotę i znów musisz zakręcić nową śrubę na pół oś - przegub oraz męczyć się z wymianą sprężyny praktycznie na samochodzie... druga wersja jest taka że odkręcasz z zwrotnicy amor i wyjmujesz go cały - odkręcasz oczywiście górę w obu wariantach i nie zapomnij o łożysku które Ci wypadnie z góry albo będzie na amorze, zależy czy się "przykleiło" do górnego wewnętrznego kielicha czy nie, po czym rozkręcasz sobie całość na warsztacie i zakładasz nowe zawiecho. Do oryginalnych sprężyn są C potrzebne ściągacze, do tuningu w teorii nie, ja dałem rady bez... ;] No i potem kłania się zbieżność... ważne nie zapomnij poluźnić w trakcie prac tulei metalowo gumowych w szczególności działających równolegle do płaszczyzny jedni także na belce z tyłu, jak tego nie zrobisz, na 1000% szybciej się zużyją gdyż obniżając fure zadasz im większy kąt skręcenia i będą działały większe naprężenia na owe gumy....
opisałem moją wizję na wymianę ale każdy pewnie robi to w różny sposób choć zapewne podobny... pozdro
mellow,( Co do gazu to za 50 zeta robie 310 Km ) uuuuhh to niesamowicie duzo jak na taka gotowke az nieprawdopodobne no ewentualnie tylko po trasie 80zł=320km tylko miasto przy cenie lpg1.94 Gratuluje małego spalania
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-06, 21:24
Też gratuluje, wynika z tego, że autko spala ci 8,4 litrów gazu na setkę, jak dla mnie nie osiągalna wartość bo benzyny spalał mi koło 11... No chyba że tylko na trasie to do osiągnięcia przy dużych staraniach...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-06, 21:28
Na trasie tak, ale nigdy na krótkich odcinkach. Nawet słyszałem opinię użytkowników VW JETTY z tym że silnikiem i nikt takich wartosci nie osiagał pomimo że jetty sa raczej lżejsze, wszystkie wyniki raczej takie jak w Vento. W środku lata przy delikatnej jeździe (takiej na emeryta) to da się zejść poniżej 10l gazu na 100km, ale to przy praktycznie braku korków jeśli chodzi o miasto.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-06, 21:44
spyro napisał/a:
nigdy nie udało zejść jadąc na LPG poniżej 12 litrów po mieście...
-ilość korków
-styl jazdy
-jakość gazu (ale to Ciebie SPYRO się nie tyczy bo wiem że na dobrym paliwu śmigasz)
-temperatura
-obciążenie auta
i wiele innych czynników.
A propos gazu, tak słyszałem, że koło Chełma na Lubelszczyźnie pojawiły sie pierwsze stację z gazem ziemnym do aut. Gaz po 70 parę grozy za litr.
Co do litrow na 100km to moj naj.wynik to 12,1 (tankuje zawsze do pełna i tylko Orlen) tak ze rozeznanie jest .Tak ze 12,1 to muskanie pedała gazu bardzo delikatnie a standardowo to spalanie cyrkluje sie w granicach 12.5 -13 ale ju z normalna w miare jazdąTygrysisko, gaz ziemny?? a co to za cholerstwo i ciekawe jak nasze autka by to wytrzymały
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-06, 22:29
Niepolski napisał/a:
gaz ziemny??
takie cos ponoć powstaje tzn niby jest, chodzi mi tu o stacje paliw. Jak to auta wytrzymują tego nie wiem. w telewizji słyszałem o czymś takim jak MPG (jakis gaz) który jest tańszy od LPG i wydłuża żywotnośc silnika o 15%. Cena MPG powinna oscylować koło złotówki, w krajach UE jest to ponoć znane. Zwykła instalacja LPG wymaga lekkich przróbek do MPG ale to w małej kasie sie zamyka. Jeśli to o czym słyszałem to MPG to miło się zapowiada...
Tygrysisko, no ciekawe ciekawe bo złotoweczka to darmocha jakiej jeszcze nie było gdyby to zdało rezultat to kto wie 13zł 100km rekord świata trzeba bardziej gdzieś w neci o tym poczytać
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-06, 22:50
Ja to słyszałem w programie na polsacie co go Zieńtarscy prowadzą. Gaz można ozyskiwać w wiele sposobów np z szamba lub gnijącej trawy bądź liści. Najlepsze jest to że wedle prawa UE, rząd nie ma prawa nałożyć na MPG akcyzy. Sam gaz jest ekologiczny, praktycznie nieszkodliwy dla środowiska a samochody jeżdzące na MPG maja przywileje takie jak dodatkowe żniżki w ubezpieczeniach, ale to jest w UEa u nas to roznie może być. Mam nadzieje że te pogłoski co do mnie doszły to jednak jest MPG
Do CNG potrzeba specjalna instalacje albo chociaz przerobic ta z LPG nie jestem pewny. A swoja droga to pamietam czasy bodajze w 2000r. jak gaz byl tanszy od zlotowki. Na dystrybutorze bylo wiecej litrow jak zlotowek Piekne czasy ktore minely bezpowrotnie
CNG, może i jest tanie i opłacalne, ale mniejszy dystans zrobi się na tym paliwie i czas tankowania bardzo długi, nawet do pół godziny przy wydajnej pompce... Jak ja na moim LPG przy pełnej butli 35 literkow przejadę ponad 450 km, tak przy CNG o połowe mniej.. Nie jest to w Polsce jeszcze popularne i chyba prędko nie będzie - póki co, zostaje nam propan butan A tymbardziej, że auto na gazie ziemnym będzie o wiele jeszcze słabsze niż na LPG - opłaca się skórka za wyprawkę?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-07, 00:12
Niepolski napisał/a:
gaz ziemny?? a co to za cholerstwo
gaz ziemny masz w kuchence gazowej. TO najzwyklejszy gaz, a cały widz polega na tym, ze mając trochę kasy możesz założyć sobie w garażu tankowanie gazu i wtedy masz litr po parę groszy...
LPG nie da się przerobić na CNG . TO zupełnie co innego. Instalacja d CNG jest jak narazie bardzo droga i kichawa z tym, ze zbiorniki są bardzo ciężkie a co za tym idzie mało pojemne, czyli zasięg auta jest bardzo mały, ale pali tyle samo cvo benzyny a metr sześcienny gazu ziemnego jest bardzo tani...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-07, 08:16
no to lipa
[ Dodano: 2007-05-07, 08:19 ]
a swoja droga sam widziałem jak jeden gościu w poldku zakłada sobie butlę z gazem (takim do kuchenki gazowej) i śmiga na tym.
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 88 Skąd: Skarżysko-Kamienna
Wysłany: 2007-05-07, 10:10
Mi ostatnio zaczął palic 11-12 na trasie i gazownik powiedział mi zebym wymienił filtr powietrza.I teraz na trasie przy sredniej predkosci 100-120km/h pali 10l/100km
babyy82, hehe 0.70groszy z zielona karta uuuuhhh to były faktycznie piekne niepowrotne niestety czasy spyro, to ja nie chce hehesebastian, wynik 35litrów na 450km extra wyniczek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum