Szykuje mi sie wymiana klocków i nie wiem jakie kupić. Co możecie doradzić, jaką firmę, czy firma ma wogóle znaczenie myślałem nad kupnem na allegro, zawsze trochę taniej, co o tym sądzicie
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-04-23, 02:40
ja kupowalem w zeslzym tygodniu... dobre sa np ATE TEXTAR oraz te z wyzszje polki FERRODO... ja kupilem Textary w intercarsie bo byla promocna ze 150 na 106 zl
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-23, 11:59
Dobre klocki to ATE, pierwszego montażu w nowych VW
Z tanich i dobrych polecam DELPHI, przejeździłęm już parę kompletó i nie narzekam, aktualnie mam ATE bo trafiły mi się w dobrej cenie...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-23, 19:29
im wyzsza klasa klocka tym jest on miekciejszy a co za tym idzie sa lepsze hamulce i jezeli zaczniemy ostro z nich korzystac to na miekkich klockach nie bedziemy przypadku ze przejedziemy skrzyzowanie na wcisnietym hamulcu,tak wiec jak ktos chce od czasu do czasu poszalec to polecam ferrodo,ale uzywalem ostatnio miekkich zielonych lukasow fakt em jest ze wytrzymaly tylko 12 tys km ale hample byly na zawolanie
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-23, 22:56
A tak wogóle to ile max robicie na klockach bo ja nie jestem w stanie zrobić więcej jak 10-13 tys km. Mój max to było właśnie koło 13 tys km, zawsze około 10 tys i koniec klocków. Staram się ostatnimi czasy jeździć spokojnie, wymieniałem już wszytsko co się dało w hamulcach i nadal mój max to 13 tys km...
A mój najgorszy rekord to niecałe 3 tys km, kiedy założyłem jakieś polskie gów... za 30 zł
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-04-23, 23:39
powiem tak: przed wymiana klackow teraz to na tych na ktorych przyjechal z niemiec przejechalem 14 tys-i jeszcze troche by wytrzymaly, ale przy okazji wymiany drozkow wachacza mecahnik wymienil i klacki-ciekawe ile przejechaly jeszcze po niemieckich drogach...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-25, 01:28
no roznie z tym bywa 8 tys i padly lukasy a innym razem 20tys zrobilem na jakis twardych,najmniej wytrzymaly mi jak padl mi regulator cisnienia hamowania na tylnia os w tranzycie wtedy nowe klocki padly po 5 tys bo sam przod hamowal
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
NO cześć a ja dziś właśnie wymieniłem klocki i mam mały problem, mam gorsze chamulce jak wcześniej . Chamólec jest miękki, i coś czuje że bez odpowietrzania się nie obejdzie . NO chyba żę pojeżdże chwile na nich i się coś zmieni. Jak sądzicie
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-05-11, 23:53
Popieram Stope, muszą się dotrzeć do tarcz i będzie OK. Ja jak ostatnio wyjechałem po wymianie klocków to prawie wogóle nie hamował przez 2 dnia teraz wszystko jest OK.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-05-12, 12:09
klocki musisz dotrzec tylko zebys nie kombinowal rozpedzajac autko do granic mozliwosci i chamowal do oporu nowych klockow nie mozesz przegrzac bo pozniej albo sie zeszkla albo beda sie sypac jak popiol
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-05-12, 13:39
jak ostatnio do peugeota zalorzylem nowe tarcze i klocki to dopiero po 100km sie ulorzylo ze laczki sie ciagna a tak musialem ostroznie jezdzic bo hamulec byl nie pewny teraz juz mam 2 tys km przejechane i hamuja doskonale
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
jakie klocki idą do wento 1.9 TDi z tarczami wentylowanymi? ,chodzi mi o gróbość
i jeszcze może opinie czy taki zestaw będzie dobry ?
http://moto.allegro.pl/ta...2120537819.html
klocki 15mm, tarcze TRW, jurid brembo ja mam polską mikodę i klocki tomexy na moje prędkości i styl. jazdy wystarcza najważniejsze żeby tarcze wymieniać razem z klockami i to najlepiej jak są tej samej firmy, warto sprawdzić przy wymianie osłony przeciw pyłowe prowadnic i tłoczków, jeśli klocki w zacisku zużywały się nie równomiernie to warto przesmarować pastą prowadnice albo je wymienić
dzięki, a jakiej pasty użyć do przesmarowania prowadnic, bo jak będę mieniał tarcze i klocki to muszę więcej uwagi poświęcić prawemu zaciskowi bo się zacinał
Najlepiej posmarować klocki i tarcze smarem, żeby nie piszczało przy hamowaniu
Ale autentyk, takie coś (czytałem o tym), polecili komuś w internecie, żeby tak zrobił, jak napisał, że za każdym hamowaniem piszczy tak, że pół miasta słyszy, to chłopak mało się nie zabił.
Pasta montażowa to specjalny smar miedzianego bym nie polecał szczególnie jeśli zacisk nie jest żeliwny tylko aluminiowy.
http://motoallegro.pl/pas...2173813317.html
coś takiego tylko 75ml
albo
QB10000
lub Wurth typowo pasta do tłoczków i prowadnic warto zrobić przy wymianie tarcz i klocków zaoszczędzi Ci to później kłopotu i kasy jak "stanie" jedna ze stron i spali klocki albo tarcze.
Ostatnio zmieniony przez darek1982 2012-02-28, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Pasta montażowa to specjalny smar miedzianego bym nie polecał szczególnie jeśli zacisk nie jest żeliwny tylko aluminiowy.
Paste taka stosujesz na prowadnice i uszczelke tloczyska, a smar miedziowy to psika sie druga strone klockow i po zacisku w miejscach styku klocka. Klocki piszcza bo podczas hamowania klocek wpada w wibracje w zacisku.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1.9 D Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 341 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2012-07-19, 23:02
Witam,
Nie chce tutaj zakładać nowego tematu na temat zmiany tarcz i klocków na inne.
W aucie mam tarcze 239x12mm i zwrotnice już z uchwytem na zacisk bez dodatkowego jarzma. Czy ktoś próbował zakładać tarcze wentylowaną 239x18 czy trzeba coś przerabiać itp.
Jakie są inne możliwości
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum