To jest jakaś paranoja, człowiek kupi sobie samochód za ciężko zarobione pieniądze jakiś idiota wjedzie w niego i nie ma komu zapłacić za szkody. Z tego co widze to sprawa trwa już ze dwa miesiące, i ty przez ten czas jesteś bez samochodu Ja bez zastanowienia oddał bym sprawę do sądu, przecież jawnie chcą zrobić cię w hu... Postrasz ich że kierujesz sprawe do sądu, a jak to nie pomoże to weź prawnika, naprawde załóż sprawę i w końcu się to wyjaśni, bo takimi zabawami w noszenie pism to na mój guste nic nie zdziałasz i ciągneło się to będzie w nieskończoność.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Mar 2006 Posty: 34 Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-05-24, 09:09
Niestety sprawa ciągnie się już od marca, ale samochód mam w pełni sprawny. Po wizycie likwidatora odstawiłem auto do warsztatu znajomego mechanika. Niby nie wziął dużo ale te 188 zł nie wystarczylo. Proponował mi wystawienie rachunku za naprawę. Czy na tym etapie sprawy mogę im przedstawic rachunki i czy muszą mi za nie zwrócić kasę? Jak to jest?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-05-24, 09:25
Oczywiście, że powinieneś mieć rachunki na wszystko. Po pierwsze i najzważniejsze w tym piśmie skierownaym do firmy ubezpieczeniowej powinieneś dołączyć jakąś ekspertyzą zrobioną na podstawie cenników Eurotaxu. Jeśli ten znajomy mam mały warsztat (jak podejżewam) to napewno będa kwestionować wszystkie rachunki, że ten jest podrobiony, ten jest na za dużą kwotę itp) ja tak miałem walcząc z Polonią. Suma sumarum najlepiej byś zrobił jakbyś zagadałz jakimś prawnikiem, który by wysłął w Twoim imieniu pismo do firmyy ubezpieczeniowej. Zapłacisz za to około 50-100 zł (napisanie krótkiego pisma z groźbą oddania sprawy do sądu). Może to podziała.
Tak dla polepszenia CI nastroju dodam, że mój kumepl parę dni temu wygrał właśnie sprawę sądową o odszkodowanie, sprawa toczyła się ponad 2 lata, ale teraz dostał tyle ile chciał plus odsetki ustawowe... Także warto było...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Mar 2006 Posty: 34 Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-05-24, 09:58
Napisałem to co mi zaproponował STOPA włącznie z postraszeniem ich sądem. A co do ekspertyzy to trochę kosztuje (ok 200 zł). Dzwoniłem do dziewczyny u której ubezpieczyłem Ventyla, poradziła mi żebym poszedł do lubelskiego oddzialu Warty (w Warcie ubezpieczyłem) tam mi wycenią wartość samochodu i szkody. Niestety "umyli ręce". Goścu ogólnie powiedział co napisać (bez żadnych paragrafów i innych wiarygodnych treści) i dodał żeby się nie powoływać na Wartę. Tak to jest teraz. NIC ZA DARMO.
Pismo zaniosłem 4 albo 5 maja. I na razie cisza.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-05-28, 00:10
no powiem ci ze maja czas do 30 dni pracujacych wiec moze sie przeciagnac nawet do 6 tygodni tez juz to przechodzilem z PZU tylko w innej kwesti ale chodzilo o wyplate kasy i w sumie skonczylo sie w sadzie i po poltora roku ze wyplacili ile ja chcialem a nie ile oni zaproponowali no nie obylo sie bez wynajecia adwokata ale sie oplacilo
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-05-28, 01:27
To prawda... Rzeczywiscie jak nie odpowiedzą CI twierdząco na Twoje pismo nie zastanawiaj się, weź adwokata i postrasz ich, jak to nic nie da to złóż sprawę do Sądu, nie odpuśc tego...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-05-28, 02:06
sie oplaca mnie zapropowano wyplate z polisy posagowej na poczatku 400pln a w sadzie dostalem 9tys pln i zwrot poniesionych kosztow co prawda moglem zlozyc wniosek o 20tys pln ale adwokat mi to odradzil bo ta suma mi sie nalezala tylko teoretycznie i jak bym nie wygral to moglbym byc wiecej w plecy
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-05-29, 23:47
Na szczęście kończy się im ten nielegalny biznes. Teraz wypłacają coraz mniej, więc jest to już gra nie warta świeczki, ale sam pamiętam jakie kiedyś wypłacali odszkodowania, a jakie teraz. I do tego płacimy coraz większe skłądki. Co roku auto ma niższą wartość a nie zdażyło mi żebym zapłącił mniejszą skłądkę niż rok wcześniej...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Mar 2006 Posty: 34 Skąd: Lublin
Wysłany: 2006-07-04, 22:22
Witam Wszystkich po dość długiej przerwie.
Otrzymałem odpowiedż od hestii. Oto ona:
Szanowny Panie,
W odpowiedzi na odwołanie od decyzji Biura Likwidacji Szkód, z upoważnienia Zarządu Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia S.A. uprzejmie informujemy, że dokonaliśmy ponownej analizy zgromadzonej dokumentacji szkodowej.
W przedmiotowej sprawie znajduje zastosowanie Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Z dyspozycji art.34 ust. 1 oraz art. 36 ust.1 wynika, że z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani - przepisami prawa - do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której
następstwem jest (...) utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Natomiast w art. 361 § 1 Kodeksu cywilnego stwierdza się, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
Uprzejmie informujemy, ubezpieczyciel ustalił rozmiar szkody w oparciu o udokumentowaną umową kupna-sprzedaży wartość pojazdu. Kwota ta stanowiła górną granicę odpowiedzialności naszego Towarzystwa i została w całości wypłacona. Tym samym należy stwierdzić, że przyznając odszkodowanie w kwocie stanowiącej równowartość 50 EUR, ubezpieczyciel zwolnił się z dalszych obowiązków odszkodowawczych względem Pana.
Odnosząc się do treści odwołania pragniemy wyjaśnić, że zgodnie z zapisami art. 8241 §1 kodeksu cywilnego „o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody". Jak wykazano powyżej, maksymalna wysokość poniesionej przez Pana szkody obejmuje udokumentowaną wartość pojazdu nabytego na rynku niemieckim. Wypłata odszkodowania w oparciu o ceny pochodzące z rynku polskiego doprowadziłaby do nieuzasadnionego wzbogacenia, co jest niezgodne ze wskazanym powyżej przepisem kodeksu cywilnego. Nie znajdujemy zatem podstaw do przyznania dodatkowego odszkodowania z tytułu przedmiotowej szkody.
W świetle powyższych wyjaśnień nie znajdujemy podstaw do weryfikacji kwoty przyznanego odszkodowania, którego wysokość jest adekwatna do rozmiaru poniesionej szkody. Stanowisko nasze znajduje prawne i faktyczne uzasadnienie.
Ustalenia niniejsze są ostateczne, a ewentualne dochodzenie roszczeń może być kontynuowane na drodze sądowej.
Z wyrazami szacunku ................................
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-04, 22:40
RoooB_DEL napisał/a:
ewentualne dochodzenie roszczeń może być kontynuowane na drodze sądowej
Skoro sami CI to piszą...
A tak na poważnie to nie pozostaje CI nic innego jak wziąć adwokata i walczyć przed sądem!!! Nie daj się zrobić w bambuko, należy Ci się jak psu zupa!!! TO co jak dostałbyś auto w darowiźnie od wujka to wtedy nic by Ci nie wypłacili, bo liczyli by Ci wypłatę od zera? Nie jestem prawnikiem, ale wydaję mi się, że zakrawa to na lipę!!!
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-05, 22:35
Ale poważnie, idź do jakiegoś radcy prawnego na początek, weźmie od CIebie min 50 max 200 zł (w zależności od miasta i radcy) przypatrzy się wszystkiemu i powie CI jakie masz szanse a moim zdaniem są duże...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum