Silnik: 1.8
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 102 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-08-25, 19:52 Złożenie Macphersona
Siemka wojuje z zawieszeniem do vento cały weekend (w wolnej chwili oczywiście ) No i nie mogę złożyć tych cholernych poduszek tak aby luźno się kręciły na łożyskach. Powie mi ktoś czego tu brakuje lub co źle złożyłem?
Więc tak miałem stary typ sprężyny, mam teraz nowy typ. Zmieniłem talerzyk od sprężyny który jest na zdjęciu ten niższy:
Średnica na łożysko i ogólnie jego osadzenie jest takie same jak w starym typie więc moim zdaniem łożysko powinno pasować takie jak było w starym typie.
I teraz powie mi ktoś czy dobrze to montuje?
Tak jak jest na zdjęciu wkładam łożysko w poduszkę
I to samo z drugiej strony śruba na to wszystko
Złożone wygląda tak :
No i poduszka obkręca się razem z nakrętką a jak założę to w kielich to gdy obracam amorkiem wszystko idzie ciężko i skrzeczy. Czegoś tu brakuje czy jaki uj? Bo mnie szlak już trafia. Wiem rozpisałem się jak debil ale może ktoś kto zna się na rzeczy mi pomoże. Stawiam piwo
Właśnie ta podkładka u mnie dociskała poduszkę do łożyska i wszystko się pieprzyło, a wcześniej miałem nakrętki z dwoma wycięciami bez żadnych podkładek i było ok. Założyłem zwykłe nakrętki i jest wszystko ok.
Silnik: 1.8
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 102 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-08-27, 19:09
Kupiłem taką nakrętkę bez niczego i jest powiedzmy że ok ale poduszka się niczego nie trzyma. Jak ja to złożę jak ona spada z tego łożyska? Może to się czasem tam źle ułożyć i będzie dopiero lipa jak rozwali nowe łożysko.
Ja mam tak, łożysko-poduszka-nakrętkotulejka i na wyjętym zawiasie poduszką można kręcić. Etka podaje inną kolejność niż ja mam, czyli łożysko tulejka poduszka
Ale jak auto stoi to poduszka jest dociskana w łożyska, w górę nie poleci, a jak podniesiesz auto to przed opadnięciem trzyma go talerzyk przykręcany w komorze silnika i wszystko gra.
Silnik: 1.8
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 102 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-08-29, 19:48
Tak mi się wydaje że jak auto usiądzie już na kolach to te łożyska wcisną się w poduszkę głębiej i ta podkładka nie będzie już przeszkadzać w tej nakrętce. Złożyłem na tą nakrętkę specjalna i w poniedziałek jak przyjdzie tłoczek do hamulca i złożę auto to sprawdzę czy moja teoria się zgadza
Silnik: 1.8
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 102 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-05, 13:39
No autko złożone i wszystko gra, ta oryginalna nakrętka dziwna jednak nie przeszkadza. Także jeżeli ktoś zmienia sprężyny na nowy typ to u mnie wystarczyło założyć ten talerzyk od nowego typu i reszta została stara. Pierwsze dni na glebie i już tłumik urwany, zawisłem na krawężniku xd
Silnik: 1.8
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 102 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-06, 17:19
To jest -60 chyba, no ale sam się zdziwiłem że zahaczyłem po za tym byłem załadowany po dach bo przeprowadzałem się. Wystawał krawężnik na parkingu i było auć xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum