[alien]

Witajcie
Szukałem ale się nie doszukałem tematu z podłokietnikiem.
Ostatnio coś grzebałem w ventylu i odkryłem , że podłokietnik się zaciął.
Kilka dni wcześniej wiem , że działał bez problemu.

Chodzi o to , że jak chce go położyć to uchyla się ale w pewnym momencie coś go blokuje i nie mam pomysłu co , nie szarpałem go na siłe bo domyślam się jak to może się zakończyć
miał już ktoś takie coś ?


Pozdrawiam

[czarnysauber]

Daj jakies fotki bo to raczej ori podłokietnik nie jest

[alien]

Mowa o podłokietniku tylnej kanapy

[Kruchy69]

aa, to ja tez tak miałem, ale kolega twierdził, że trzeba mocno pociągnąć, no i sie ułamało cos i teraz lata jak pani stojacej przy ulicy biust

[alien]

No to słabo Analizowałeś na czym to się trzyma i jak w inny sposób sobie z tym dać radę ?

[Kruchy69]

nie szczerzee mówiac, bo z tyłu nie siedze, i mi to nie przeszkadza, a do tego i tak mam mieć druga kanape. Jak go zamkne, to jest git, jak otworze to lata. Ale jak chcesz to moge to rozebrac i obczaic.

[Ferbus]

Ten plastik się pewnie gdzieś ułamał... Mam drugą kanapę z takim samym problemem... Zamyka się normalnie, ale żeby otworzyć, trzeba mocniej szarpnąć i otworzony "leży", nie jest sztywno. Później jak będę w domu, to zerkne co tam mu dokładnie dolega, może u Ciebie to samo jest.

[alien]

Jak nie sprawi to wam trudu to wdzięczny będe.
On odchodzi ale czuć blokade gdzieś .

myślałem , że nie jest to aż takie skomplikowane.. :|

[czarnysauber]

problemem jest zeby sie tam dostac to trzeba chyba bedzie pruć

[alien]

bezinwazyjnie sie nie da ?