Wysłany: 2013-06-05, 22:46 Rydy nadszedł i wyszedł
Siema chłopaki, mam bardzo niemiły problem jakim jest RDZA ;( było ładnie i miło wyglądało aż się skończyło.......
I teraz mam problem bo nie wiem czy się opłaca to robić i jak to zrobić żeby było ładnie tanio i dobrze hehe.
mianowicie z progów zaczyna odstawiać brzydko gruba ilość farby... nadkola przód burchle, wkoło tylnych klamek zaczyna też się coś robić, w rogach przy szybach itd...
Nie mam pojęcia czy brać się za to i ładować kupe kasy czy zalepić możlwie tanio i dobrze i pogonić Ventylka ( mocy też brakuje 1.8 75 km ;[ )
Co o tym myślicie ? może ktoś się bawił w takie rzeczy i wie jakie sa koszty + - żebym nie dostał zawału u lakierników...
Dostaniesz zawału, ale czego się nie robi dla tych samochodów?? Co ty chłopie lepszego znajdziesz?
A nie myślałeś nad tym, żeby samemu coś zadziałać?? Powiem Ci nie jest cieżko, efekty, są napewno gorsze, ale porównywalne i koszta się zmniejszają.
A myślałem myślałem ale to czasu trzeba i miejsca ;/ miejsce mam tylko daleko musiałbym jeździć. Bawiąc się z rudym chciałbym orazu zadziałac coś z silnikiem. A wtedy koszta są ładne.
Myślałem pogonić do żyda ten a kupic 2 Vento 97 rok jak najbogatsza wersje może nawet coś ściągnąć z NIemiec
Albo polska od jakiegos miłośnika marki lub forum
jeżeli podoba Ci się, masz jakiś sentyment, wiesz że jeździsz sprawnym samochodem czy go kochasz... czy masz jakieś plany z nim związane... to wiadomo, warto zrobić.
a jak po prostu masz wylane i możesz zmieniać samochody jak rękawiczki to oczywiście że możesz sprzedać i kupić nowy.. ale czy kupisz lepszy? tego nie wiesz, zawsze coś trzeba będzie zrobić. a to to wymienić, a to tamto... i pieniążki się wydaje.
Wszystko zależy od Ciebie.
pokaż swój samochód, może tak na prawdę nie jest źle, tylko Ci się wydaję bo te samochody na prawdę gniją...
Ogarne fotki to wrzuce.
Mam sentyment i szkoda samochodu bo duzo jest zrobione i nadal robie, ale zabawa z rudym to poważniejsza sprawa. zeby zrobić to dobrze naprawde trzeba troche kasy mieć...
tak jak pisałem nie jest to tylko rudy he mocy brakuje znacznie... przy zwykłym gazie i 75 km.
swap był by fajny ale kosztowny. A widziałem pare ładnie doinwestowanych egzemplazy.
Moim zdaniem w kazdym samochodzie trzeba to i owo zrobic Niema idealu.
_________________ Vento <3
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-06-05, 23:29
jesli liczysz ze zeby kupic Ventyla w dobrym stanie blacharki sugerujac sie namłodszym wiekiem to jestes w błedzie :/ nie wiem dlaczego, ale tutaj ta zaleznosc nie działa. Mój jest mlody rocznikowo, a jest juz z nim nie za wesoło. Na forum raczej teraz bedzie ciezko zeby ktos chciał sprzedac. Kazdy trzyma swojego i lepi go jak moze, chyba ze ktos bedzie sie chciał przesiasc na cos modelowo młodszego. A cóż, co do rdzy, to mozesz na przykład sam przygotowac auto pod malowanie, wydrzec do konca ta rdze, nawet papierem sciernym, zawsze to lakiernik sobie mniej zażyczy. Obadaj czy nie gnija Ci elementy nosne, oraz nadkola, pukle, dach. Bo jesli to tylko poszycie progów, to nie masz sie co martwić. Najdrozsza zabawa beda progi, przednie błotniki to norma w tych autach, wiec i tak nawet do nowego trzeba by bylo kupować. Drzwi na allegro mozna kupic nawet za 25 zł, a moze jakbys poszukał to bys znalazł w kolorze. I jak juz mowiłem, jesli reszta budy jest zdrowa, to mozna inwestowac. Najgorszy ten silnik, bo AAM moca nie grzesza, aczkolwiek lepsze to niż 1.2HTP.
Masz racje, ogólnie samochód się trzyma bo dbam o niego. Całe swoje życie przestał w garażu ogrzewanym ostatnio stoi pod chmurką. A odcień Nie będą się różnić.
Moje marzenie to Audi A6 c5 sedan lub c4 kombi
Odnośnie samochodu chce się zająć bagażnikiem maty wygłuszające itp i podłoga samego bagażnika jakieś panele żeby było na równo gładziutko co wy o tym myślicie
_________________ Vento <3
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-06-06, 00:03
najpierw ogarnij technicznie auto. Im szybciej sie wezmiesz za rdze, tym lepiej, bo ona cigle postepuje. Jesli dobierzesz po kodzie lakieru, to możliwe ze beda sie delikatnie roznic, ale jesli to zwykły lakier, to wystarczy pasta tempo, dobry wosk i bedzie cacy. Jesli metalik to róznica w odcieniu bedzie spowodowana wiekszym lub mniejszym zmatowieniem bezbarwnego lakieru. Ale tez niegłebokim rysom tempo podoła.
Musze odwiedzić jakiegos lakiernika niech powie jak to widzi. Może jutro ogarne foto rzeczy o których pisałem i odwiedze kogos zeby sprawdzil mi podwozie bo na własne oko i moje nie fachowe oko to samochod trzyma sie super
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum