Silnik: 1.9TDI Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 94 Skąd: by tu kasę wziąć...
Wysłany: 2014-01-19, 15:24 Ile wytrzyma oryginalne zawieszenie...
Wczoraj wymieniłem całe przednie zawieszenie w swoim Vento z powodu nie możliwości ustawienia zbieżności.
Po wyrwaniu wszystkiego okazało się, że przednie zawieszenie jest jeszcze oryginalne poza końcówkami wahaczy i tylnymi tulejami, gdyż te elementy były już produkcji TRW. Wszystko inne było elementami zakładanymi na pierwszy montaż.
Zawiecha w Vento wytrzymała 522 tys km!!! i o dziwo amortyzatory są nadal sprawne!!! Przy 460tys km miały 75% sprawności.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-01-19, 18:02
Trw było także ładowane do vento w fabryce.
Gumy na wahaczach także mam oryginalne i nie mam z nimi problemu, ale widzę że ta guma się już zaczyna powoli starzeć.....21 lat i 300 tys km przelotu.
Chodź według mnie dziwne jest to co piszesz. Obaj mamy zużyte gumy identycznie, czyli gumy na belce, sworznie wahaczy i końcówki drążków wymienione-reszta jeszcze w ori.....a wiem co mówię bo jako nieliczny tutaj mam vento od 10 lat i w 2004 (czyli po wejściu do "cudownej" unii i "otwarciu granic") gdy ściągnąłem vento spod hannover-u, miało już całkiem świeże amorki mornoe (jeszcze z naklejkami) i polskie drogi je dość szybko wykończyły, czyli teraz mam co najmniej trzeci komplet amortyzatorów.....i dziwne że mamy zużyte gumy identycznie, Ty masz jeszcze ori amortyzatory a ja na trzecim komplecie pomykam.
Silnik: 1.9TDI Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 94 Skąd: by tu kasę wziąć...
Wysłany: 2014-01-19, 19:03
TRW owszem mogło by i być ładowane do Vento, ale wtedy miałoby oznaczenia fabryczne a tego u mnie nie ma, więc jest już zamiennik.
Każdy element ładowany na pierwszy montaż ma znaczek producenta auta i numer fabryczny. Jeżeli jest już założony zamiennik to na 99% ma on już kod producenta jaki go zrobi.
Byłem w fabryce Textara w niemczech, gdzie produkowane są klocki hamulcowe do różnych marek samochodowych. Na liniach montażowych obok siebie były różne marki: Audi, BMW itd... każdy z tych klocków był sygnowany logiem producenta auta, a jedynie krótki symbol TX, TEXT wskazywał kto ten klocek wyprodukował.
Tylne amory miałem już zamienniki BOSE, więc były wcześniej wymieniane. Choć poduszki były jeszcze ori z tyłu jak wymieniałem amory, bo jeden pociekł.
Belki tylnej jeszcze nie ruszałem bo nie ma luzów na razie, więc nie wiem co tam siedzi.
Przy 460tys wymieniałem tylne tarcze z prawdopodobnie oryginalnych ATE. Tego nie jestem w 100% pewnien czy były ori.
Przednie tarcze to nadal ATE ale jak je wczoraj oglądałem to nadają się już w najbliższym czasie do wymiany.
Koło pasowe na wale nadal oryginalne z 96r choć już do wymiany bo piszczy.
Wydech też nadal z 1996r.
Moje Vento było sprowadzone do PL w 2011 z przebiegiem 460tys km od pierwszego właściciela. Z tego co się dowiadywałem od poprzedniego właściciela to latało ono w 90% głównie po autostradach niemieckich i robiło głównie przebiegi jednostkowe po min. 100km. Wskazywało by też to na to, że fotele kubełkowe przetarły się na boczku dopiero przy 500 tys km, gdzie znaleźć nie przetarte kubełki z VW graniczy z cudem.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-01-19, 20:17
Stary.....już nie przesadzaj z tymi oryginałami....tym bardziej z tarczami.
Tak mi się przypomniał jeden odcinek "świata w/g Bundych" gdzie All sprzedawał Dodge-a, który miał milion mil przebiegu, a All twierdził, że dodge ma jeszcze ori opony i olej.....
Silnik: 1,8 AAM Pomógł: 11 razy Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 620 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2014-01-19, 20:45
Paweł J. napisał/a:
All twierdził, że dodge ma jeszcze ori opony i olej.
Sądząc po podejściu i funduszach Al'a to mogłabyć akurat prawda oglądałem też ten odcinek btw. obejrzałem wszystkie sezony
Przejechał 1mln mil, licznik mu się wyzerował i nie uchwycili tego na kamerze (była kręcona scena do reklamy) i postanowił... pojechać w podróż, żeby nabić kolejny 1mln
a co do tematu... czy tarcze wytrzymałyby od 96 roku? Pewnie tak, jakby stał większość w garażu.
Amorki też dziwne, że tyle wytrzymały, ponieważ nowe na starcie mają 75-80% żywotności.
Panowie nie ma się co dziwić, kiedyś robili porządne auta, nie to ce teraźniejszy chłam. Sam mam Cordobę tdi z 300k km przebiegu i amorki przód 73% sprawności a też od oryginału jeżdżą tak jak prawie całe zawieszenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum