Witam. Móglby podpowiedziec mi ktos co moze byc przyczyną strzału w tłumiku podczas jazdy na gazie? Nie działo sie to podczas hamowania silnikiem, lecz przy normalnej jezdzie nagle przestał reagowac na gaz, po czym strzeliło w tłumiku i zgasł. Potem jakby nigdy nic zapalił i pojechałem dalej. Czy moze miec to zwiazek z tym ze nie działa pompka paliwa bo cały czas sie przepala od niej bezpiecznik? Prosze o pomoc.
Pompke paliwa można odhaczyć, znalazłem powód przepalających się bezpieczników, natomiast dzisiaj znowu samochód zgasł podczas jazdy, po czym odpaliłem i pojechałem dalej. Czy przewody lub świece mogą być przyczyną?
Silnik: AFN++ Pomógł: 34 razy Wiek: 42 Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 1736 Skąd: Warka
Wysłany: 2014-01-19, 21:48
Na pewno moga być przyczyną, do tego kopułka i palec rozdzielacza, najpierw wszystko dokładnie wyczyśc i obejrzyj, jeśli coś będzie już choć trochę już nadpalone, to pewnie okaże się przyczyną Twojego problemu. A kable WN najlepiej sprawdza się otwoerając maskę przy pracującym silniku w nocy , wtedy widać przebicia.
chciałbym poruszyć temat dalej, gdyż zmieniłem kable WN, palec i kopułkę i nadal gasł podczas jazdy. Podłączyłem inną cewke zapłonową i myślałem ze to jej wina bo przejechałem ponad 200 km bez problemu, jednak znowu gaśnie. Czytałem coś że to może być czujnik halla jednak czy jest jakiś sposób na sprawdzenie tego, ewentualnie czy mozna go samemu wymienic?
jeżdżę na gazie i wtedy gasnie. Jak zaczynaja obroty spadac to przełączam na benzyne ale bez efektu. Wydaje mi sie ze z paliwem jest wszystko w porzadku bo raz czy dwa podczas spadania obrotów załapał i strzeliło z tłumika, czyli tak jakby paliwo dochodziło.
Aha, jeszcze dodam ze dzieje sie to na rozgrzanym silniku, dopóki jest zimny jest ok.
Ostatnio zmieniony przez muchomorek165 2014-01-24, 23:43, w całości zmieniany 1 raz
Miałem kiedyś podobny problem. U mnie winą był parownik (tzn. brak płynu w parowniku). Auto jeździło normalnie i czasami gasło bo zamarzał parownik. Jak zgasł to przez chwile nie można było go odpalić nawet na benzynie. Z braku laku można to sprawdzić.
Piszesz, że dzieje się to na rozgrzanym silniku. przerabiałem kilka razy takie przypadki. Kiedyś przyjechał do mnie gościu i mówił ze jak się rozgrzewało auto to gasł. Przykładał wtedy śnieg (była zima) do czujnika hala i samochód odpalał. Z tego co mi wiadomo to te czujniki lubią tak padać, że na gorącym nie działają. Z drugiej strony mówisz, że auto gaśnie i po chwili odpala. Może to wina prądu (przekaźnik główny?). Jeśli auto gaśnie i nie chce załapać (jeszcze podczas jazdy), ani na gazie, ani na benzynie to na pewno coś jest nie tak z iskrą (chyba ze jak pisałem na początku zalewa go). Czujnika hala raczej nie sprawdzisz , chyba że trafisz na moment w którym auto nie odpala o podłączysz DIODĘ pod pin na halu na którym wychodzi impuls i zakręcisz silnikiem. Jak nie będzie migać to hal uszkodzony. Chyba że na pinie na którym powinno być napięcie 12v po stacyjce nie będzie tego napięcia . Wtedy trzeba szukać w elektryce. Trochę zagmatwałem, ale pisze na szybko
Co do wymiany hala samemu to jak masz trochę pojęcia to dasz rade, ale jak nie zaznaczysz aparatu, albo źle go włożysz to zapłon będziesz miał przestawiony i wtedy na pewno nie zapali .
Ostatnio zmieniony przez bebos 2014-04-09, 11:52, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum