[NoFaczek]

Witam. To znów ja i znów kolejny problem. Zaczęło mi korodować podwozie, a konkretnie zrobiły się głebokie wżery przy zaślepkach podwozia. I teraz pytanie do Was: czym to zaślepić żeby móc potem zrobić osłonę z blachy i przyspawać ja tam?

Prosze o pomoc bo mokro jest, a sentyment mam do tego autka :/

1997
1.9 TDI 90km

[vwjanekvento]

Najlepiej jak to poprostu zrobisz, czyli wyciagniesz fotele kanpae sciagniesz wykladzine i wygluszenia te filcowe, noi te skorodowane zaslepki najlepiej wyciac i wstawic normalna blache bez zaslepek bo szczerze mowiac one sa tam zbedne, powoli powoli i zrobisz, i dobrze zakoserwowac podwozie i wtedy nie ma prawa nic sie dziac, ludzie sie dziwia ze maja zzarta podloge czy cos bo poprostu nie dbaja. Dlatego bierz sie poki czas

[NoFaczek]

Dziękuję bardzo. Ogarnę to

[sebastian_l]

Witam ją podłogę robilem rok temu też miałem dziury na około odwodnień więc je wyciąłem wstawilem blache bez dziór na to minia potem masa na sprawy i baranek.

[Layannah]

ja mam to samo, podłoga mi gnije przez te zaślepki i woda wlewa się do środka, też będę to robić - wyciąć i od nowa. Zaspawanie tego blachą może tylko pogorszyć bo jakby nie było problemu nie usuniesz tylko zakryjesz. Życzę powodzenia

[vwjanekvento]

Ale kto mowi o zakryciu problemu? Wycinasz 10 na 10 albo wiecej jak trzeba i wspawujesz blache w to miejsce, nie ma korkow nie bedzie problemu spokojnie metoda sprawdzona

[NoFaczek]

Wyciąłem blachę, przynitowałem, uszczelniłem silikonem i pomalowałem na czarno. Myślę, że trochę potrzyma.

[tom cio]

Gówno a nie potrzyma, jak robie coś takiego po kimś to mnie szlag trafia. Albo rób od razu porządnie albo zostaw dziure.

[jankes3d]

nie zapomnij papy przykleić

[NoFaczek]

Wiem, ze teraz pewnie wielu z Was się obrazi lub może czuć się urażonym ale...
Nie stać mnie by inwestować dużo w ten samochód. Mam go prawie 12 lat, ale nie jest to samochód maniaka motoryzacyjnego. On ma wytrzymać rok może dwa po czym pójdzie na emeryturę. Nie mam czasu i pieniędzy by zrobić coś poważniejszego. Owszem gdyby takowe były to zrobiłbym z niego nówkę sztukę

[vwjanekvento]

Jesli ma tylko pojezdzic troche to spoko, chodz uwazam ze szkoda kazdego ventka

[NoFaczek]

Oczywiście, że szkoda, bo auto nie skalane złą opinią tak jak Golf III, 12 lat prawie bezawaryjnej eksploatacji w mojej rodzinie. Jednak czasami trzeba skończyć coś.

Proszę Moderatora o zamknięcie tematu