Witam otoz moj problem polega na tym ze strasznie ciezko chodzi mi kierownica, przy skrecie wyje pompa ale to nie jej wina bo podmienilem na inna ta sama sytuacja tak jakby bylo caly czas maksymalne obciazenie co to moze byc ? sworzen a moze lozysko macpersona ? na zgaszonym silniku nie da sie prawie krecic kiera
u mnie to loteria raz jest w miare a raz tragedia w poprzednim ventku kiera chodzila o wiele lzej, jak zrobi sie cieplej wymenie lozyska mcpersona jezeli to nie pomoze to mozliwe ze magiel tak jak mowisz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum