mialem wypadek miedzy Radziacem a Miliczem. podskoczylem na dziurze (odziwo nie bylo adnych znakow o nierownosci drogi) i na zakrecie, ktory przebiegal przez mostek nad jakims rowem zarzucielo mi tyl w lewo (zakret bytl w prawo) no to skontrowalem (zauwazylemjuz auto z naprzeciwka) jak skontrowalem to mnie zarzucielo w drugapozniej jeszcze jedna kontra i jeszcze jedna i... lup, otworzylem oczy stalem na przeciwnym pasie tylem do mojego kierunku jazdy, seat lezal w rowie. wytarlem krew co mi z nsa leciala, znalazlem telefon i polecialem do seata, tam juz dwe kobiety wyszly z niego, ale jedna lezala na poboczu w gorszym stanie-zadzwonilem po policje i pogotowie, pozniej na posterunku przesluchanie... pozniej jeszcze odwiedzialme ta kobiete w szpitalu. tym oto sposobem moje vento nie nadaje sie do uzytku-za chwile byc moze przywioze go z parkingu policyjnego...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-28, 13:51
O kur.... Marmarek, szczere współczucia Stary, trzymaj się mocno i trzyma kciuki co by wszystko na plus wyszło, tzn żeby te kobitki za długo w szpitalu nie leżały bo wtedy jest lipa na maxa...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-09-28, 15:08
mialem dzisiaj odebrac Vento z parkingu policyjnego, ale musi zostac do poniedialku, gdyz poszkodowana mo jeszcze podejrzenie pekniecia czaszki i musza to ustalic...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-09-28, 16:38
narazie i tak sie ciesze, ze nikogo nie zabilem... probowalem uciekac na row, powiedzialem to policjantowi a on mi na to, ze dobrze, ze walnalem w nie, bo z wielkim prawdopodobienstwem bym nie zyl-na tym odcinku bylo juz sporo ofiar smiertelnych-zarycie autem w row gleboki i dachem w drzewa... w poniedzialek bede wiedzial co z kobieta i moze bede mial vento na podworku-moze pomyslec tez co z nim... chlopaki-jezeli uwazacie, ze jedziecie ostroznie jedzcie jeszcze 20 km na godzine wolniej, bo to moment jest
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.6 ABU Pomógł: 18 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 1027 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2007-09-28, 20:50
Najważniejsze ,że Ty jesteś cały i nikt nie zginął. Kobitki mam nadzieję ,że wyjdą z tego cało. Z jaką prędkością jechałeś? Jak będziesz miał mozliwość to wrzuć jakieś foty Twojego ventyla. Samochodu też trochę szkoda. Da sie coś z nim zrobić?
Pozdrawiam
Szczerze wspolczuje!!!!Dobrze ze nikomu nic powaznego sie nie stalo i wszyscy wysli zywi z kraksy!Zycze szybkiego powrotu do zdrowia ow kobiecie a tobie jak naszybszego i oczywiscie pozytywnego zakonczenia sprawy! POZDRAWIAM
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-10-03, 22:17
Ventka juz w domu stoi-z studiow zjade na weekend, to porobie fotki... no i wogole sam sie przypatrze co nawywijalem, czy sie zrobi?-nie wiem-nie ryzykowalbym chyba tego... a w piatek po drodze z wrocka (pozyczylem auto na ten tydzien od brata-pozniej laska PKP az czegos nie wykombinuje...) mam wstapic nakomende policji w Zmigrodzie (tata mowi, ze prawdopodobniepo mandat-wiec nie bylo by zle.
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-10-08, 21:37
patrzcei co zrobilem... pare fotek (jak wrzuce na allegro zapodam linka-moze ktos sie skusi na silnik, skrzynie i co jeszcze da sie wyciagnac)-Spyro-cos mi nie wychodzi z zalacznikami...
O kurcze stary, szczere współczucia. Niezła masakra, mam nadzieję, że wszystko już ok i że te babki też już lepiej. Dobrze, że to tylko tak się skończyło. Trzymaj się i obyś znalazł sobie "nowego" ventyla.
PS. Pytanie z działu giełdy "o to co się stało" już nie ważne, bo dopiero teraz przeczytałem tutaj co i jak.
Silnik: ABA Pomógł: 21 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 505 Skąd: Nowogard
Wysłany: 2007-10-09, 01:13
marmarmarek napisał/a:
patrzcei co zrobilem... pare fotek (jak wrzuce na allegro zapodam linka-moze ktos sie skusi na silnik, skrzynie i co jeszcze da sie wyciagnac)-Spyro-cos mi nie wychodzi z zalacznikami...
Dzisiaj oglądałem , współczucia marmarmarek, u mnie było podobnie z tym ze ja odzyskałem część kasy i tobie tego życzę.
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-04-05, 01:59
historii ciąg dalszy...
dostałem wyrok z sądu grodzkiego w poniedziałek (nie było mnie w domu, więc zapoznałem sie z nim dzisiaj...)
oprócz grzywny w wysokości 700 zł chcą mi zabra prawko na rok... :| ...
oczywiście składam odwołanie od wyroku-przynajmniej od cześci z zabraniem prawka ( uzasadnienie, ze sam sie poddalem karze, potrzebuje prawko do dojazdów na uczelnie, nie mam połączenia z wrocławiem bezposredniego, posredniego dogodnego równiez, rodizce nie są w stanie mnie dowozic, nie bylem wczesniej karany, na miejscu wypadku zachwalem sie jak trzeba, wezwalem policje, pogotowie, staralem sie udzielic pomocy przedmedycznej, po wypadku interesowalem sie zdrowiem poszkodowanej odwiedzajac ja w szpitalu...) w poniedizalek dostalem, wiec do poniedzialku mam czas na zlorzenie odwolania, a raczej sprzeciwu od nakazowego wyroku sadu... co Panowie o tym sadzicie? moim zdaniem ludzie robia gorsze wypadki wyprzedzajac w miejscach niedozwolonych i im sie prawa jazdy nie odbiera... ) ogolnie-jak nie urok to sraczka kur... mac...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
no to niezle chca Ci dowalic:/ moim zdaniem ma na to wplyw wiek- oni mysla pewnie tak- mlody kierowca, brawurowa jazda wiec mozna go srogo ukarac.. a pamietaj, ze prawo jest rowne dla wszystkich wiec sie odwoluj czem predzej! powodzenia stary!!!
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-05, 18:03
Trochę surowa kara Ci powiem. Jakiś czas temu znajomek trzasnął kobitę na przejściu dla pieszych, dośc mocno, karetka, dłuuuugo kobita leżała w szpitalu ze zmiażdżona miednicą. Ogólnie powinna byc jej wina bo wlazła gadając przez komórkę, nie patrząc na nic, wlazła prosto pod koła auta ale na przejściu dlatego wina mojego kumpla. Dostał zawiasy za to, grzywnę ale nie zabrali mu prawka.
marek ja mam dla Ciebie jedna radę: weź adwokata, bez niego nic nie wskurasz. Jeśli chcesz miec oprawko, wynajmij adwokata, który złoży odpowiednio napisane pisma za Ciebie i w razie sprawy sądowej będzie dobrze Cie bronił... Ja bym tak zrobił, wtedy masz duże szanse wygranej, bo samemu to nic nie wskórasz, a co byś nie zrobił, to nie spowodowałeś wypadku umyślnie, byleś trzeźwy więc czemu chcą zabrać prawko? Dziwna sprawa.
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-04-05, 19:28
prawo jazdy mam od 18 roku zycia, a mam 21, czyli 3 lata. teraz bede mial rozprawe w sadzie pierwszej instancji-narazi eodpuszcze adwokata, jesli nic nie wskuram, to przy apelacji do drugiej instancji juz go wezme, a jesli to ni pomoze, to mam jeszcze sad apelacyjny...-nie dam sie do konca
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-06, 12:16
Składaj odwołanie, ale nie do tego sądu w którym Cię sadzili tylko do sądu o wyższej instancji...to pomoże, wiem po sobie.....co prawda w moim przypadku była też gorzała, ale pomogło....
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-04-06, 13:37
bede skladal poki bede mogl-narazie skladam do pierwszej instancji. nie moge bez prawka poprostu no raz, uczelnia, dwa-latem w domu potrzebny jestem z prawem jazdy (zniwa)
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-07, 15:45
marmarmarek, weź ADWOKATA i niech on sie tym zajmie, a nie sam piszesz pisma. Weźmiesz papugę i sam za ciebie bedzie pisał wiedząc co ma piosać, bo tak to Ci mogą wszystko wcisnąć. Ile wydasz? Masz tysiaka a pomoże Ci wyjść z tego.
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-04-07, 17:49
sprzeciw, ktory teraz dostarczylem od sadu, to poprostu pismo o tym, ze nie zgadzam sie z wyrokiem nakazowym (czyli takim, ktory dostalem zaocznie, w trybie uproszczonym) teraz po zlorzeniu sprzeciwu stracil on waznosc i sprawa ebdzie od nowa rozptrywana-tym razem juz normlnie w sadize I-szej instancji. sprzeciw nie musial miec nawet uzasadinenia, bo prawdopodobnie sedzia i tak nie bedzie go czytal, liczy sie sam fakt wniesienia sprzeciwu, a reszte i tak trzeba bedize powtorzyc na rozprawie. jak sie dowiem kiedy czeka mnie rozprawa, to zastanowie sie nad adwokatem, tym bardziej, ze jakiegos dobrego moj tata zna. bede informowal jak cos sie ruszy
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-04-28, 11:52
No wiec otrzymalem obronce z urzedu, rozprawe mam 4.06.2008 o 9 rano... ( z wykladów paru sie bede musial urwac...) mysle, ze wszystko powinno pojsc dobrze i nie strace tego co dla mnie bardzo wazne, czyli mozliwosci jazdy...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum