Wysłany: 2007-10-08, 21:50 Uwaga! na awarię nagrzewnicy
o co chodzi ogólnie... przez ostatni tydzien w moim ventylku albo było gorąco albo zimno okazało się ze przewody które prowadzą do nagrzewnicy poprzecierały się. ok może się zdarzyć wkońcu to nie roczne auto. poniważ nie chcę pójść z torbami postanowiłem ze sam ją wyciągnę i zawioze do naprawy... okazało się, że żeby wyciągnąć nagrzewnicę w Vento trzeba ściągnąć całą deskę rodzielczą łącznie z kierownicą... cóż poraz kolejny zawiodłem się na marce Volkswagen:(
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-10-08, 22:34
kajak, w każdym aucie jest dokładnie tak samo. Nie ma innej możliwości, npw Renault musisz oprócz całej dechy pół silnika jeszcze zdemontować, więc nie ma co marudzić. Mnie zajęło to pół dnia a robiłem to pierwszy raz w życiu, więc do zrobienia.
A naprawiać nie ma po co bo nowa nagrzewnica jest bardzo tania.
A tu masz krok po kroku wraz z fotkami jak to zrobić:
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 268 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-09, 20:46
U mnie szyby parują mocno w deszczowe dni. Wymieniłem filtr przeciwpyłkowy, wytrzepałem dywaniki z piachu i gdyby nie klima to bym ze ścierą latał. Ale jak by to była nagrzewnica to by parowały by chyba nawet w suche dni, prawda? Może gdzieś inna przyczyna być?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-10-09, 20:56
musisz mieć drobiny piachu nadal, dokładnie wyczyść odkurzaczem pod dywanikami,
Nagrzewnica jak pada to pierwsza przyczyna: jedna ze stron jest mokry dywanik, w najgorszym wypadku obie. Jeśli nie masz mokro pod dywanikami to nie jest nagrzewnica winna...
ja przez 4 dni jeżdziłem z zaparowanymi szybami,niewiedziałem ze mam nawaloną nagrzewnic dopuki na dywanikach niepojawiła się woda z chłodnicy. zajeło mi to 2 szalone dni pierwszy raz to robiłem i nigdy więcej bo to spinki z linek niewszędzie zapięte to wtyczki z elekt. zostały niepodłaczone. za nagerzewnice dałem 80zł
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-10-11, 20:41
bobas, ja jako kompletny laik zrobiłem to w pół dnia, także długo CI to zajęło. Ogólnie ciężka to robota, ale z wtyczkami itp akurat problemów nie miałem. Najgorzej było z wyjęciem samej nagrzewnicy z tego co pamiętam.
Nagrzewnice musiałeś jakąś firmową kupić jak rozumiem, tak?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum