Mój silnik 1.8 55 kW poprostu klekocze.Nie jest to raczej zeden element luzny
czy cos tylko dzwięk dochodzi z samego silnika .
Jak jest ciepły , nie jest zle ale jak rano odpalam to wydaje mi się ze mam Dieselka.
Nie zaobserwowałem zednej zmiany np. spadających obrotów , tylko dźwięk.
Dodam że auto nie ma gazu.
szklanki to inaczej cylindry . i fakt . podobny dzwiek wydaje tlok jak ma luz , do tego jescze pierscienie itd .
ale bylbym ostrozny w takich stwierdzeniach . jedz na pomiar cisnienia sprezania .
zrob to na zimnym jak i na cieplym silniku.
barometr prwde ci powie .
A to dobre szklanki to cylindry aż sie uśmiałem. Dzolo masz 8 samoregulatorów które są do wymiany objaw na zimnym silniku jest tego najlepszym przykładem. Poprostu nie trzymają ciśnienia oleju przez noc olej z nich zejdzie i rano klekoczą do momętu aż zaciągną olej
jak silnik się rozgrzeje to jest zdecydowana poprawa.Maciek, wiesz może ile mniej więcej taka zabawa może mnie kosztować?I czy jak troszke tak polatam to nie poleci coś więcej ?
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-11-20, 23:00
Dzolo, podjedź w miarę szybko do jakiegoś magika, niech obejrzy ten piec, bo w moim passku objawy były podobne i każdy mówił, że to hydropopychacze, a to panewka stukała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum