Pomógł: 8 razy Wiek: 46 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 113 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-04-16, 13:04
Jeśli wszystko jest ok. to uzupełnienie czynnika chłodzącego (ok.150zł)następnie próba szczelności,jak wszystko jest sprawne to klima będzie chulać jeszcze tylko filtr kabinowy i gotowa do sezonu.Pzdr
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 172 Skąd: K-Kożle
Wysłany: 2006-04-16, 13:25
u mnie nabicie klimy to koszt ok180pln ale tylko jak instalacja jest pusta ,jak trzeba tylko troche dobic to o wiele mniej, poza tym po zimie przydaloby sie odgrzybic klime , sa do tego rozne preparaty ktore mozna kupic i zrobic samemu.
u mnie facet jak zapinal autko na lawete to szukal zaczepu i zapiol z prawej strony tak ze uszkodzil presostat -przekaznik klimy, teraz musze 100pln wywalic na nowy.
jak pojade na sprawdzenie i dobicie kimy( mam nadzieje ze niedlugo)to napisze ile mnie to wynioslo...
a ze szczelna mam klime to wiem bo jak wykecalem ten presostat , to tak mi odskoczyl ze o malo palcow sobie nie polamalem ale na szczescie tam jest wentyl ktory sie zaraz zamknol zeby nie uciekl plyn chlodniczy....
poza tym na sterowniku wentylatorow miedzy akumlatorem a abs-em jest bezpiecznik klimy pod plastykowo mala klapka ,mozna tez go sprawdzic bo czesto sniedzieje.....
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-04-18, 10:45
u mnie (okolice Wawy) pytalem sie juz, calkowity przeglad z uzupelnianiem 150 zl. tak powiedzieli, co bedzie to sie okaze.
P.S. a ze nie uzywales to nie za dobrze, albo raczej zle, baardzo zle. z tego co sie zdazylem podowiadywac. Jak masz AC musisz ja odpalac przynajmniej raz na 2 tyd - wedlug fachowcow. NAWET W ZIMIE. w zimie tez pomaga odparowac szybki. bo jak nie uzywasz to nie ma smarowania, itp, itd i sie rozszczelnia i sie caly uklad psuje i duuuuzo wiecej bedzie cie to kosztowac. takze lepiej ja dzis wlacz ...jak nie jest za pozno
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-04-18, 10:57
kovval ma racje. Jak nie bedziesz klimy używał to w końcu Ci siądzie. To tak jak z mięśniami - nieużywane zanikają
Ja u ojca w Kangurze właśnie włączam raz na 2 tygodnie lub minimum raz na miesiąc. Autko ma 2,5 roku i żadnego uzupełniania jeszcze nie było i jak na razie się nie zanosi, bo klima działa tak jak działać powinna
Pomógł: 8 razy Wiek: 46 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 113 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-04-18, 16:03
Gavel to że klima działa nie oznacza że wszystko jest ok. czasem czynnika jest mniej niż połowa klima chula jak taralala a ty właśnie zacierasz sprężarke,bywa tak że działa wydajniej niż powinna .Zaleca się dwa razy w roku przegląd klimy a już minimum raz oraz tak jak piszą przedmówcy włączanie klimy zimą nic się nie stanie są frosty (zabezpieczenia)...pzdr
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-04-18, 16:12
wojtek zgadzam się z Tobą. Klima w Kangurze ojca była sprawdzana regularnie w serwisie i wszystko działało i nadal działa bez zarzutu ale nie pisałem o tym bo moj post dotyczył tylko i wyłącznie włączania klimy w zime.
Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 156 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2006-04-18, 21:10
u mnie przegląd klimy kosztuje ok 150 zeli w to wchodzi dodanie płynu w niweielkiej ilości a dezynfekcję można zrobić samemy kupując specjalny płyn i oczywiście wymiana filterka kabinowego i będzie ok
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-19, 12:21
Co prawda nie mam klimy, ale we wszystkich moto gazetkach i w necie piszą, że klimę należy używać cały rok i tak jak pisali przedmówcy zarąbiście pomaga w odparowywaniu szyb. Widziałem u kumpl aw Seacie jak włączył klimę w zimę to w ciągu chwili wszystkie szybki były czyściutkie.
W Łodzi sprawdzenie klimy, odgrzybienie plus napełnienie to max 200 zł. Najlepiej pojechac do warsztatu gdzie zajmują się tylko tym, po ogólne seriwsy w stylu FeuVert'a itp nie mają takiej praktyki jak takie warsztaty...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-19, 23:30
Ale jednak jazda z AC to jest zupełnie inna bajka, ja żałuję ze nie mam, lepiej wydac te 200 zł na rok a jeździć w zupełnie innych warunkach, inna sprawa, że pewnie całe lato chodziłbym z gilem do pasa bo ciągle miałbym lód w aucie i wtedy szok temperatury wychodząc na upoał na dworze powoduje wieczne przeziębienie...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-04-20, 00:09
No korzystać z AC to trzeba z głową ale z tym przeziębieniem to nie jest u nas tak źle bo jednak w naszym kraju nie ma aż tak wysokich temperatur więc i szok jest mniejszy
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-04-20, 00:17
hehe no troche racji z tym gilem masz SPYRO, aczkolwiek idzie sie przyzwyczaic wiem z wlasniego doswiadczenia i to w extremalnych warunach tego doswiadczylem. temp 40oC, wilgotnosc 80% lub suchutenko, klima doslownie wszedzie, ale to wszedzie (auto, kibel,sklep, stacja benz) oprocz dworka....gdzie tak jest, ano w USA. pierwsze 2 tyg....bylem chory non stop, myslalm ze nie dam rady. ale sie przyzwyczailem i zaczalem uzywac AC rowniez caly czas. takze kwestia przyzwyczajenia organizmu
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-24, 23:11
Nigdy nie miałem szansy pojeździć dłużej autemz klimą, co prawda mój Tata miał furki z klimą, ale wtedy byłem za mały żeby prowadzić auto, teraz mam swoją furkę i niestety bez AC, wiem, że jak czasami jeździłęm octawką kumpla to zazwyczaj po dniu spędzonym w aucie na drugi dzień miałem gila do pasa :-)Pewnie jakbym pojeździł dłużej to bym się przyzwyczaił...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-25, 00:43
klima jest dobra jak wsiadasz do sprzeta i jedziesz kilka godzin ale jak wchodzisz i wychodzisz co piec minut to mozna sie przekrecic ja juz mialem kiedys udar termiczny nie jest to ciekawe uczucie
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-04-25, 00:48
Klima się przydaje nawet w najbardziej nieoczekiwanym momencie
Kilka lat temu po mocno zakrapianej imprezce miałem kaca-giganta. Na dodatek był to środek lata i upał na maxa. Musiałem gdziś kawałek podjechać, a że sam nie byłem w stanie to podrzucił mnie kumpel swoim autem z klimą. Jak tylko wsiadłem to stwierdziłem że nie wysiąde dopóki nie "wydrowieje"
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-04-26, 16:34
oj jak pieknie dzisiaj sie jezdzilo z AC. zamkniete szybki, cichutko, bez spalin zal mi bylo tych wszystkich spoconych, z szybami wszystkimi w dole, rece wiszace za oknem a to dopiero 25 st C
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum