Pogrzebałem, pogrzebałem, poczytałem i mam pytanka: Do Venciarzy z podniesionym bagatkiem, czy amory macie olejowe czy gazowe ? Czy kombinacja sprężyna wzmacniana + amor olejowy który jest mniej sztywny od gazowego nio i tańszy nie jest morderstwem dla tego amora ? Teraz fani gleby jakie amory ? gaz czy olej ? Spyro temat sprężyn od kowala sam. w trakcie realizacji.
_________________ Vento wersja silver & black
Ostatnio zmieniony przez piru 2008-04-23, 19:19, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-15, 15:20
Ja mam olejowy KYB i są nawet całkiem twarde...
piru napisał/a:
Czy kombinacja sprężyna wzmacniana + amor olejowy który jest mniej sztywny od gazowego nio i tańszy nie jest morderstwem dla tego amora ?
Nie powinno bo przecież sprężyna mocniejsza, co za tym idzie jest sztywnieaj , a to z kolei prowadzi do tego że amor mniej pracuje .
SKoro wzmacniana sprężyna to wiadomo mniej ugięta i amor jest mniej złożony tzn mniej dociśnięty i tak mi się wydaje że przy wzmacnianej sprężynie teoretycznie powinien się wolniej zuzuwać..
Fajna seria jest amortyzatorów Sachsa o nazwie Performance Sport. Są to gazówki, ale dedykowane jako sportowe. Nie wszędzie są dostępne w sprzedaży, czasami tylko i wyłącznie na zamówienie, ale i najdroższe, bo na tył coś koło 300 zł od sztuki, a na przód prawie 400 (nie pamiętam dokładnie ile, ale coś koło tego mniej więcej). Ja u siebie z tyłu też amorki wymieniać będę, ale kupuję Sachsa olejowe. Nie wiem, czy mi dupcia się podniesie, czy nie - co prawda nie chciałbym, bo teraz jest ok., ale się nic nie stanie. Na pewno gazowe są o tyle lepsze, że może i troszkę twardsze są, fakt, ale co za tym idzie - i droższe, ale jak się zaczynac będą zużywać, to najpierw syczą jak się naciśnie, a później gaz wyleci i po sprawie...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-16, 07:52
Ja jak wymienialem amorki to mechanior twierdził że nie ma takiej opcji że auto się podniesie ub opadnie. Po prostu amory do vento pod konkretny roczni i silnik- mają jeden wymiar i już. Wiem,że tak jest przynajmniej z tymi lepszymi...
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2008-04-16, 07:53, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-16, 19:22
Monroe to spadło z jakością gdyz jak obiło mi sie o uszy ktoś przejął tą firmę i teraz te amorki to nie sa te same. Niedawno wymieniałem i wybrałem KYB-też są świetne...
[ Dodano: 2008-04-16, 19:23 ]
i dodam że wczesniej miałem monreo...
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2008-04-16, 22:17
Ja mam z yłu Monroe gazowe montowane przed 5 laty, zrobiłem na nich 150 tys. i się nie mogę nadziwić że nadal są dobre, zwłaszcza że głównie po fatalnych drogach się poruszam.
Co do podnoszenia: założenie nowego gazowego amorka w miejsce zużytego zawsze odrobinę podniesie tył, ponieważ gazowe działają jak sprężyna - gaz je rozpycha. ALe jest to bardzo niewiele, na początku może 2 cm.
W poniedziałek dokonuje reanimacji dupska w mojej Ventce. Będzie ta sama wysokość co z przodu takie są założenia Miała być gleba, ale nie ma możliwości bo wczoraj jak załadowałem znowu 150 kg do bagatka i ludzików do środka na jedyne 300 kg to zaliczyłem zonka > Podjechałem do znajomka i okazało się że moja jazda pod ładunkiem wykończyła amorka. Jeden wyszedł 79 % sprawności drugi 19 % więc wymiana amorków (+gumy) i sprężyn w poniedziałek. Zobaczymy co wyjdzie, sprężyny też będą gotowe na poniedziałek. Pośmigam pod ładunkiem to podzielę się opiniami na temat sprężynek. Amory na tył zostaną olejowe bo wyrwałem od kumpla ze sklepu w dobrej cenie.
A to jak od Kovvala to co innego bo widziałem że fajny ma kuferek..
Tygrysisko jak czytasz ? nie od kovvala tylko od kowala samochodowego robione na zamówienie Dałem mu temat jakiś czas temu że Ventki mają problem obwisłej dupy i trzeba coś z tym zrobić. Podchwycił, a to dziadek powojenna szkoła kowalstwa i będzie komplecik na próbę do mojego.
Vento już po wymianie tylnego zawieszenia wymienione amorki, odboje i osłony oraz sprężyny. Teraz Vento ma tyłek delikatnie wyżej niż przód ale jest to efekt nowości sprężyn, pojeżdżę trochę pod ładunkiem to się ładnie ułożą zakładany efekt ma być tył na równi z przodem. Sprężyny spyro dużo tańsze bo za komplecik 250 zł. Dzisiaj zrobię fotki jak to wygląda i przejadę się na diagnostykę coby sprawdzić sprawność zawiechy i efektywność pracy nowych sprężyn. Specjalne podziękowania dla fana max gleby mapeta za pomoc i szczere przeprosiny za wprowadzenie w stan przed zawałowy podniesionym Ventkiem Teraz jest prześwit (odległość od rantu do opony) przód 6,5 cm a z tyłu jest 7,5 cm
_________________ Vento wersja silver & black
Ostatnio zmieniony przez piru 2008-04-22, 08:05, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum