Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-06-06, 19:30 Sonda lambda
Witam mam pytanie czy mozna jezdzic z odłączoną sondą czy nic sie nie stanie bo wydaje mi sie ze jest cos nie tak chyba bo po odłączeniu w aucie jest wiecej zycia
A próbowałeś resetowac komputer bez odłączania sondy?
[ Dodano: 2008-06-06, 21:46 ]
Bo wiesz, może źle zczytuje spalanie i dlatego tak się dzieje... odłącz akumulator na pół godziny (w celu zresetowanie komputera), później ponownie podłącz, włącz silnik i bez gaowanie, bez obciążenia daj mu chodzić aż do załączenia wentylatora. najlepiej, jakby silnik był zimny przy starcie, co by komp i sonda prawidłowo wszystkie parametry zczytała. Po prostu, odpalasz silnik i sobie tak chodzi.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-06, 21:02
now sonda to nie duże koszty. Jeżdżenie bez sondy to lipton. Jak masz gaz na pokrętle to i tak ci sonda nic nie da, ale bez gazu bądz na gazie na komputerze sonda to postawa...
ja u siebie też z początku myślałem, że mi sonda wariuje, że tak strasznie palił, był mułowaty, śmierdziały spaliny i w ogóle (pomimo, że mam gaz), ale zresetowanie kompa pomogło i od razu życie wróciło w silnik (ale jeśli nie dostanie gazu). także niech na początki zresetuje kompa i wtedy zobaczy jak jest. No, albo podpiąc pok komputer u elektryków, wówczas od razu wyjdzie, czy to sonda, czy może co innego.
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-06-06, 21:23
jutro zrobie tak jak mowicie odłącze akumulator na zimnym silniku i dam mu pochodzic az sie włączy wentylator tylko czy poł godziny wystarczy moze dłuzej co
[ Dodano: 2008-06-06, 22:24 ]
nie mam gazu tylko samo paliwo
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-06-06, 21:44
pądłącze sonde rano wstane i odłącze akumulator na jakąś godzine i potem odpale silnik i niech chodzi tylko jeszcze jak włączy sie wyntylator to co wyłączyc motor i koniec zabawy
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Kwi 2008 Posty: 99 Skąd: stalowa wola
Wysłany: 2008-06-07, 05:32
moze sobie spokojnie sprawdzic sonde nawet pod blokiem miernikiem ,plus na sonde minus na bude a najlepiej akumulator-moze jezdzic z odpieta sonda komp przechodzi w tryb awaryjny na ustawienia fabryczne-w przypadku sondy sa to dane usrednione z tendencją na mieszanke bogatą
[ Dodano: 2008-06-07, 06:38 ]
wskazania miernika powinny się zawierac od 0-1v lub 0-3v w zaleznosci jaka sonda jest załozona bo juz nie pamietam ,oczywiscie na gorącym silniku
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-06-07, 13:04
zrobiłem tak jak kazaliscie odłączyłem akumulator i po ponownym podłączeniu odpalilem auto i czekalem az sie włączy wentylator oczywiscie bez jakiego kolwiek wciskania pedału gazu tylko po tym tescie czy jest jakas roznica moze troche chyba lepiej przyspiesza tylko nie wiadomo ile bedzie teraz palił ale to sie okaże
[ Dodano: 2008-06-07, 14:05 ]
najpierw trzeba miec miernik
Mi tak ponad dychę lekko wsysał benzyny w trasie jak chociaz odrobinę gazu dostał, jak później na benzynie jeździłem. Ale jak gaz zakręciłem, odłączyłem aku i komp się zresetował to najlepszym wynikiem w trasie udało mi się osiągnąć 6l/100 na benzynie, przy silniku AAM Także to musi pomóc, nie ma bata
aa...No ma forka nowy lakier w całości, ale... robota została przez lakiernika zpartolona na maxa. Z forek tego może nie widać, ale jak się przyjżeć to widać...
Wszystko zrobił nie tak. Począwszy od tego, że wszędzie sa jakieś zacieki, w jednym miejscu lakier jest grubo połżony, w drugim cieńko, że aż za cieńko. Już po niedługim czasie zaczęły wychodzić bable, rdza, odpryski się robić i w ogóle... Teraz moge tylko ich przeklinać, bo zaraz po tym, jak mi zrobili firma padła, zamknęłi. teraz jest tam pusto. nawet widać, że prawy przedni błotnik kolorystycznie się różni - ma inny odcień. Kupiłem nowy, bo ze starym się nic nie dało zrobić. I tak to wygląda. Szpachlował mi, oczywiście... Ale co z tego, jak po niedługim czasie praktycznie w tych samych iejscach mi powyłaziło. Ci zastarni partacze...
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-06-07, 15:51
tak to juz jest tylko kase wziąsc i koniec a jak jest to zrobione to juz nie wazne aby sztuka ja przy swoim jeszcze nic nie robilem i narazie nie musze tylko troszeczkę zgioł mi sie rant od progu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum