Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 268 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-06-06, 22:36 ABS
Po przeczyszeniu i nasmarowaniu zacisku przyhamowałem sobie mocniej kilka razy testowo. Zastanawiło mnie działanie mojego ABSu nie wiem czy coś nie jest skopane. Na suchej nawierzchni działa on tak jakby z pewną zwłoką. Koła się blokują na momencik słychać krótki pisk opon i dopiero potem uruchamia się ABS. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi jak działał na suchym.
Ale wiadomą sprawą jest, że na suchej nawierzchni, np. asfalt, ABS jest praktycznie bezużyteczny i nie będzie działał tak, jak na mokrej, śliskiej. Własnie w tym celu skonstruowano to urządzonko, żeby była przyczepność podczas hamowania na okrych nawierzchniach przede wszystkim. Nigdy Ci nie będzie ABS działał tak samo na różnych nawierzchniach. A wiadomo, że na suchej mam bardzo dużą przyczepność, więc stąd tez może, jak piszesz, to opóźnienie działania. Jest to normalne i nie masz się czym przejmować. Przetestuj na mokrej, śliskiej jak działa i wówczas sam oceń.
ABS działa w ten sposób, że hamuje na granicy blokowania kół. Podobnie, jak hamowanie pulsacyjne, jakbyś naciskal hamulec i go puszczał i tak cały czas. To normalna rzecz jest.
Tylko wiecie co? Na suchej nawierzchni, czyli beton, alfalt, hamowanie z ABSem, czy bez niego - droga haowania będzie praktycznie taka sama.
Co innego na mokrej, czy śliskiej, bo wtedy ABS ułatwia sprawę, ale wykorzystując hamowanie awaryjne, czyli pulsacyjne, można też sobie poradzić z nagłym hamowaniem na śliskiej drodze. Tylko, niestety, trzeba o tym pamiętać, że nie można wtedy do końca wciskać hamulców (to taki odruch bezwarunkowy), tylko trzeba wyczuć ten moment, gdzie koła zaczynają się blokować, wówczas lekko polóźnić i znów mocniej wcisnąć.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-07, 20:05
Cytat:
Więc wydaje mi sie że to normalne takie króciutkie piśniecie na suchym asfalcie...
u mnie tego nie ma... Od razu hamuje pulsacyjnie. Także na suchej nawierzchni ABS działa. Jak mocno wdepnę pedał hamulca to autkpulsacyjnie hamuje, bez pisków opon itp. Także cos nie tak z tym opóxnieniem.
sebastian napisał/a:
nie można wtedy do końca wciskać hamulców
a czemu? Po to jest ABS żeby za nas myśleć i pulsowac kiedy trzeba. Przy lekkim hamowaniu na suchym abs się nie włączy nawet.
Co innego na mokrej, czy śliskiej, bo wtedy ABS ułatwia sprawę, ale wykorzystując hamowanie awaryjne, czyli pulsacyjne, można też sobie poradzić z nagłym hamowaniem na śliskiej drodze. Tylko, niestety, trzeba o tym pamiętać, że nie można wtedy do końca wciskać hamulców (to taki odruch bezwarunkowy), tylko trzeba wyczuć ten moment, gdzie koła zaczynają się blokować, wówczas lekko polóźnić i znów mocniej wcisnąć.
Chodziło mi o to, jak się nie ma ABSów, a nagła sytuacja przykładowo na mokrej nawierzchni, żeby mieć kontrolę nad autem, to wówczas się wykorzystuje to hamowanie pulsacyjne, i żeby wtedy nie wciskać hamulca na maxa, bo koła się blokują i nie ma żadnej kontroli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum