_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ja zaraz po wymianie poduszek, nie wiedziałem co się dzieje tak telepało budą, drgania były tak silne że nie szło wysiedzieć w aucie, ale teraz po ja wiem 3-4 miesiącach jest o niebo lepiej, tak jakby one potrzebowały trochę czasu na ułożenie się
Teraz ja mam okazję trochę śmigać klekotem, a konkretniej Transporterem T2, 83 rok bodajże... I pomimo, że deska i wszystkie plastiki są wykonane topornie, po dotknięciu czy naciśnięciu odstają, dziwnie się to zachowuje, jednak nawet po odpaleniu zimnego silnika nic w środku nie trzęsie się, nie telepie, nie drży... Słychać tylko kle kle kle, jak to u klekota A silniczek to 1.6, chyba, i tylko 33 kW Ale daje sobie radę
Tylko te biegi takie dziwaczne mają ułożenie - 1 jest na miejscu 2, z tym, że trzeba ją wcisnąc tak, jakby się chciało włączyć wsteczny i do tyłu, 2 na miejscu 3 itd. Kwestia przyzwyczajenia, ale już opanowałem ta sztukę
jesli chodzi o trzesienie karoseria - nie powinno byc odczuwalnych drgan. Silne drgania na wolnych mialem w MK II 1.6 td '92, ze wzgledu na dodatkowe wzmocnienia pod miska olejowa i prawdopodobnie zastosowane zamienniki poduszek silnika. Vento jednak zawsze zdobywalo moja sympatie tym, ze nie maw nim zadnych drgan, nawet silnik na wolnych jest slabo slyszalny. Przez to pomimo wieku komfort jazdy jest calkiem dobry, szczegolnie po miescie, gdy stoi sie w korkach. Pozdro
_________________ bylo srebrne Vento, jest nadal stajnia Vw, ale to juz nie to samo... Vento rules
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum