Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-20, 22:34 dmuchawa
Panowie, wiecie może w jaki sposób sie demontuje silnik dmuchawy? Cos mi sie dzieje, bo włączając wentylator słychać takie dziwne tykanie, im szybszy bieg dmuchawy tym mocniejszy i szybszy ten dźwięk. Na początku myślałem, że coś wpadło po prostu, jakiś liść ale jest coraz głośniej i podejrzewam, że kończy sie ten cały silnik czy jak to sie nazywa. No w każdym razie powiedzcie mi jak to zdemontować, dużo z tym roboty? Wiem, jak rozkładałem dechę przy wymianie nagrzewnicy, że ta dmuchawa jest za schowkiem (airbagiem u co poniektórych) ale jak to dziadostwo wyjąć, obym nie musiął pół auta zdemontować znowu.
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-04-20, 23:00
spoko luzik - szybko się to wyjmuje
najlepiej odkręcić schowek ten dolny (albo półkę - zależy co kto ma) - 5 śrubek i już go nie ma
potem z dołu tego silniczka wyciąga się taki jakby dekielek, który podtrzymuje tą osłonę całego tunelu nawiewu
osłonę odchylasz, przekręcasz lekko silniczek i go wyjmujesz
zaraz poszukam fotkę
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-20, 23:06
no właśnie liczyłem na Twoją odpowiedź bo pamiętam, że szukałeś dla siebie silnika. Powiedz mi co w końcu kupiłeś? Nówkę podróbę czy uzywe w oryginale? Aha no i jeszcze jedno, jakie miałeś objawy końca życia tego silnika?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-20, 23:16
Lukam właśnie w necie i znalazłem dwa typy:
1H1 819 021
1H2 819 021
Wg. ETKI obydwa pasują do Ventki, tyle że ten z przedrostkiem 1h2 jest 2 razy droższy jako nowy. Ciekawe czym one się różnią, nie jest do klimy, bo do klimy jest inny wygląd. Te wyglądają identyko wizualnie, ale jest inny numer katalogowy.
Cena W ASO nówki to 692,24 zł netto - trochę drogo, he he...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-04-20, 23:20
też miałem na początku wrażenie że jakiś liść tam wpadł albo co
ale niestety nie
z czasem się nasilało aż na końcu warczał mi jak stary traktor
kupiłem podróbę ale nówkę
trochę inny ma dźwięk niż oryginał (tak sobie delikatnie mruczy) ale w niczym nie przeszkadza i w końcu nie muszę jeździć z radiem na maxa
w książce sam naprawiam czy jak tam to się nazywa wymiana jest ładnie opisana
niebieską strzałką zaznaczyłem Ci ten dekielek o którym pisałem wyżej - wystarczy go wyjąć i wtedy odchylasz tylko tą osłonę 9 i możesz robić z tym silniczkiem co tylko chcesz
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-20, 23:25
no to nie jest tak źle, to szukam teraz dmuchawki. Znalazłem na Allegro używki po 50 zł i zobaczymy co odpowiedzą sprzedający bo tym co nówka to nówka, ale skoro jest głośniejsza od oryginału to już sam nie wiem czy nie poszukać używki, ale z drugiej strony używka będzie mieć latek naście i zaraz i ją może szlag trafić...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-04-20, 23:28
no ja właśnie z tego samego założenia wyszedłem i dlatego kupiłem zamiennik - używek nawet nie szukałem choć pewnie znalazłaby się też za 50 na jakimś szrocie
na razie nie żałuję
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-01, 13:38
Wracam do tematu silnika dmuchawy. Kupiłem na Allegro, przyszła paczka, dzisiaj jako , że wolny dzień zabrałem się za\ robotę i uśmiałem sie po pachy Po wymontowaniu mojej dmuchawy okazało się haczy w niej mała gałązka A ja kupiłem druga dmuchawę, także swoją wyczyściłem i zamontowałem z powrotem Przy okazji zamontowałem lampkę do schowka, bo wtyczka wypadła i trzeba było obydwa schowki wykręcić.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-01, 13:50
no właśnie chyba zostawię sobie ją na zapas, przynajmniej jak moja padnie nie będe musiał szukać drugiej, a że kupiłem w bardzo dobryxch pieniądzach i jest w nienagannym stanie wizualnym i technicznym (nie omieszkałem sprawdzić) to bezsens ją sprzedać.
Ogólnie to niezła beka jest bo jak tak chomikuje różne pierdółki do Ventki i w tej chwili mam juz tego całe pudło po telewizorze Będzie kicha bo zaraz się przeprowadzam i nie wiem gdzie ja to wsadzę, bo tu gdzie teraz mieszkam mam piwnicę 35 metrów
Jakbyś nie miał co zrobić z tymi pierdułkami to daj cynk co tam masz ciekawego, może i komuś się coś przyda, a Tobie już lżej będzie przynajmniej
Pewnie, że niezła beka, a pomyśl, jak mi padło audo, że w ogóle nic kompletnie, ani się uruchomić ani nic, to jedni mi proponowali uszczelkę pod głowicą wymieniać, drudzy, ze rozrząd itd. A się okazało, że to tylko czujnik temperatury Uszczelki pooddawałem, a rozrząd sobie zostawiłem, bo niedługo się przyda No czasami tak jest, co zrobić
Cos mi sie dzieje, bo włączając wentylator słychać takie dziwne tykanie, im szybszy bieg dmuchawy tym mocniejszy i szybszy ten dźwięk
Mnie dopadł ten sam problem. Tyle tylko, że wyciągnąłem ją trochę i nic tam nie było, ale furczy coś w środku... Nie wiem, może łożyska padły, może trza nasmarować, albo co... Tylko nie wiem, jak zdemontować sam wentylatorek (te żeberka) od silniczka, by niczego nie połamać.
Bo dmuchawa padła, jak rozebrałem i miałem już ją w ręku, to włączyłem i działa, jak włożyłem na miejsce, to nie działa. Myślę, że może gdzieś coś nie kontakci., ale przy włączonej ruszałem kabelkami, całą dmuchawą i cały czas się kręciła, nic nie przerywało. Więc coś jest w środku, co "wadzi". To jest jedno.
Drugie, to co to za małe blaszki, wyglądające jak zszywka, zaznaczone na czerwono?
I trzecie: Chciałbym wyjąć ją całkowicie, ale nie da rady, bo do masy jest jakiś czarny kabelek przylutowany, biegnący pod progiem... cóż to?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-22, 19:31
chce ci się babrać i grzebać w tym? Używkę ładną kupisz za 50 zł.
Co do kabelka to u mnie po prostu wyjmowało się parę wtyczek i na tym kończył sie demontaż kabli a u Ciebie to wygląda jakby to było na stałe zrobione - ten jeden kabelek.
Chce mi się, bo po co mam kupować, skoro działa, jest dobra, tylko coś w środku jest i trza to rozebrać, tylko nie wiem jak...
A poza tym... Ty nie masz, bo kupowałeś i Ci została, bo stara okazała się dobra?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-22, 22:16
hehe, seba, zastawiłem sobie tak na wszelki wypadek, jak zresztą tonę innych części.Masę z nich wyprzedałem za grosze na allegro (jak sławetne dymione migacze, które nadal wiszą) a lepsze kąski zostawiłem sobie i narazie leżą u mamy w domu.
Ale się rozpisałem
Sebastian, naprawdę nie warto tego rozkładać i kombinować, i tak tego nie naprawisz, po prostu kup używkę, może na jakimś szrocie wyrwiesz za parę zł, na allegro ja chyba za 40 czy 50 zł wyrwałem oryginał.
Pogrzebałem trochę i udało mi się ją wyciągnąć z auta, a w domu doszedłem, jak dobrac się do silniczka. No i wyszło, ze silniczek już jest na wyczerpaniu. Po prostu przepalony komutator i w ogóle dziwnie chodzi. czasami działa, czasami nie, a jak nie działa, to wystarczy trzepnąc porządnie nim i zaskoczy. A taki ma odgłos, jakby tam w środku coś siedziało i obcierało - a to po prostu silnik tak już chodzi. I teraz nie wiem, czy bawić się w używki, czy pokusić się o nowy, z tym, że nowy to koszt między 150 zł, a 250 - zależy gdzie i skąd... Przedstawił mi gościu jakąś ofertę chininy za 49 zł, ale nie ma co ukrywać, ze wszystkie to made in china, więc... No nie wiem... A nie wiadomo, za ile Gavel kupił?
No tak, ale nie wiadomo, jak długo taka używka jeszcze pochodzi... A z nowymi to też tak jest, skoro to wszystko made in china... Co używka, to używka, ale nówka - wiadomo. Ale to silnik elektryczny. Mój już na wykończeniu i nie wiadomo, jak z kolejnym używkiem.
musisz sebastian, gdzieś znalesc vento z końca produkcji i wyrwać silniczek bo te chinskie to dobre na 5 min...nie radze chińszczyzny lepsza podciuchana uzywka jak nowa chińszczyzna
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
No to z lekka oszukujesz ludzi, bo ktoś kupi z myślą, ze to oryginalnie takie są, a się natnie, że popsikane sprejem... O takim czymś trzeba od razu napisać, ze dymione to w sensie popsikane sprejem, bo później nieporozumienia powstają i dostaje się nega za opis niezgodny z wystawionym na aukcji...
Ale fakt... Lipa na maxa
Póki co, to mam tak, ze chcąc włączyć dmuchawę, to najpierw musze wybrac jakiś bieg prędkości dmuchawy, a później z całej siły pierdyknąć w dmuchawę, by zaskoczyła i się włączyła. czyli jeżdżę bez dolnego schowka z rozbebeszonymi wnętrznościami, by móc właczyć dmuchawę. To się nazywa patent
No i gites - problem rozwiązany
Wyczaiłem na szrocie dmuchawę od Ibizy z 94 roku za 35 złotyszy - śmiga jak pokręcona
A jak cichutko
Tylko musiałem ją z lekka stuningować, znaczy obciąć od swojej kawałek kabelka z wtyczką od masy i przy nowej też obciąć, bo ta nowa była przykręcana śrubą do blachy, z takim konektorkiem jakby, więc tylko to zrobiłem, wpiąłem w gniazdko i daje czadu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum