Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-23, 23:28
no dokładnie, Gavel Ty masz możliwość wymycia furki samemu więc na co czekasz chłopie? Ventek płacze pewnie, że go zaniedbujesz Ja zbieram się 3 dzień żeby na myjkę skoczyć i pewnie jutro nie zdążę coś tak czuje...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-12-23, 23:31
możliwości mam ale czasu brak
rano o 6:30 wyjechałem, wróciłem ok. 21.30...
A jutro rano znowu wyjazd i znowu powrót późną nocą...
Niestety jak nie skorzystam z usug jakiejś myjki w Gdańsku to będziemy brudasem jeździli całe święta...
Dzis zdobylem pieczatke z badania technicznego bo od 2 dni jezdzilem bez nawet nie wiedzac o tym.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ja też w końcu umyłem swojego brudasa
Kolejki na myjniach ręcznych i automatycznych jak za komuny przed sklepem mięsnym, więc sam to zrobiłem. Do wiadra z ciepłą woda wlałem wszystkie detergenty i środki myjąco-pieniące, czyli m.in płyn do kąpieli, mydło w płynie, jakiś szampon do włosów, którego nikt nie używa, trochę proszku do prania, a w garażu znalazłem ździebko wosku, więc jak się zapieniło, to aż z wiadra wylatywało
Wypluskałem, ale nie umyło się ładnie, pozostały zacieki, bo za szybko chyba schło - ale co tam, ważne, że już nie jest taki brudas, jaki był przedtem. Polałem na koniec dwiema konewkami wodą, jak się rozpieniło, to szok, hehe Ale deszczyk pada od czasu do czasu, to domyje, dopłucze
Swojego to tylko z grubsza tak przemyłem, żeby w strojach galowych nie dotknąć się do czegoś i nie uklamkać Ale w środku i tak jest mały syf, tylko dywaniki wczoraj wytrzepałem.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-24, 14:57
ja miałem w planach mycie ale rano 4 minut próbowałem sie dostać do auta zamarzł zamek tak ze kluczyka nawet nie dało rado włożyć do zamka, o centralnym z pilota nie wspomnę. Także mega kolejki plus mróz = brudne auto na święta...
rano 4 minut próbowałem sie dostać do auta zamarzł zamek
Kiedyś też to przechodziłem, po pracy o 22 - pół godziny się mordowałem - najpierw zamarzł zamek, a jak już udało mi się przekręcić kluczyk, to wszystkie uszczelki w drzwiach tez przymarzły... Wszyscy pojechali do domu, a ja zostałem zam na polu bitwy i walczyłem
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-24, 15:13
a ja ....*mozecie mi pozazdroscic*
pojechalem na myjnie reczna....bez kolejki,kompleksowe czyszczenie samochodu,odkurzanie,wycieranie do sucha itp,itd.. az sie zdziwilem bo jak przejezdzalem kolo myjni automatycznych to sie za za glowe zlapalem:D szkoda tylko ze nontoper deszcz pada...a mialbyc snieg
Ja w sumie też mam gdzie, ale mi się nie chce - wolę podjechac na ręczna, czy automatyczną, zaplacę te 10-15 zł i nie musze się paplać i marnowac hektolitrów wody... Chyba, ze na prawdę nie mam co robić i jest ciepło, to może, ale to ylko tak z wierzchu szlałfem przepłukę.... Co innego, jakbym miał jakiegoś Karchera, ale nie mam.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-24, 15:43
ja tam jezdze na myjnie bo nie mam czasu na taplanie sie w wodzie a ludzie tez musza zarobic na chleb...tak to sobie motywuje jak wydaje zbyt czesto sianko na myjnie:P
Ja swoją myłem tylko od święta, jak gdzieś się jechało, albo jakas uroczystość była, bądź jak się robiło zdjęcia. A tak to mi wisi czy czysty czy brudny, bo i tak się utapla od błota jak tylko wyjadę na ulicę, więc po co się denerwować
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 41 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-12-24, 17:28
No i ja dzisiaj umyłem i odkurzyłem furacza i dodatkowo wymieniłem welury na gumiaki, bo mi ich szkoda dowalić przez zimę (bo jeszcze w dobrym stanie są). Aha i zatankowałem do pełna gaziora i benzynę, ponieważ benzyna po 3,35 zł a gazik 1,90 zł to aż miło się leje.... a co niech ma na święta.
U mnie wacha po 3,17 a lpg bylo po 1,65, on po 3,15
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-24, 21:58
sebastian napisał/a:
Co innego, jakbym miał jakiegoś Karchera, ale nie mam.
Z tym to trzeba uważać...używam tego ale tylko do mycia nadkoli od środka i podłogi (sporadycznie)...no i oczywiście z odpowiedniej odległości.
Myjka potrafi zrobić trochę szkody gdy ustawi się za mocny strumień.
U mnie wacha po 3,17 a lpg bylo po 1,65, on po 3,15
A ja mieszkam w Płocku czyli przy samym Orlenie i nie dość że sku..... nas trują to mamy chyba najdroższe paliwa w polsce. PB na stacji orlenowskiej 3.59 a LPG 2.09, nawet na Bliskiej gdzie paliwo jest wątpliwej jakości mam drożej u Was
Takie ceny byly ostatnio na Oszolomie. Na BP tankowalem Kadzia za 3,32.
Kiedys np. roznica pomiedzy Bielskiem a Gliwicami wynosila 15-20gr na tych samych stacjach, na korzysc Gliwic. Potem to sie zrownalo, a teraz nie patrze bo tankuje w BB.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-31, 00:44
dzisiaj zakupilem i zaqmontowalem w aucie schowek zamykany pod poduche... a takze wymienilem ten uchwyt do bagnetu bo byl ualamny i przeczyscilem sprtskiwacze szyb i wyregulowalem...bo sie cholery pozapychaly i jeden mi tylko dzialal
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 41 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-12-31, 00:47
A powiedz jak je wyczyściłeś te spryski, bo ja nie mam dostępu do kompresora żeby przedmuchać a też mam zapchane. Próbowałem już igłą ale dalej to samo.
Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 48 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2008-12-31, 01:31
cinek82 napisał/a:
A powiedz jak je wyczyściłeś te spryski, bo ja nie mam dostępu do kompresora żeby przedmuchać a też mam zapchane. Próbowałem już igłą ale dalej to samo.
No cinek nie gadaj że nie znajdziesz wokółsiebie żadnego kolo z kompresorem... ja rozpinałem swoje na dojściu do dysz przy klapie i dmuchałem z takiego pistoletu(10 zł na giełdzie) prosto w wężyki... pomogło...
A ja mam tak, ze dwa siki leja mocno, a te po bokach slabo psikaja.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2009-01-02, 00:36
mi poszlo igla...zagialem ja delikatnie i jak wsadzilem w dziurke to ruszalem cala regulacja....
bradley napisał/a:
A ja mam tak, ze dwa siki leja mocno, a te po bokach slabo psikaja.
mysle ze jest to spowodowane tym ze cisnienie sie nierowno rozprowadza...sam sie tym bawilem...sprobuj ustawic oby dwa wyloty pynu mniej wiecej na takiej samej wysokosci....
Mój ventylek od starego roku jeszcze w garażu leżakuje. Dopiero jutro go wyprowadzę i pojadę nim do szkoły, a póki co, śnieg spadł, wszędzie biało, więc odpoczywa i nabiera siły przed jutzejszą podróżą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum