[Krzysiek9042]

mam taki problem otorz dzis jadac rano do pracy w okropna sniezyce przebijalem sie przez zaspy i juz gdy prawie dojechalem na cel i perzbilem sie przez ostatnia zaspe sniegu silnik zaczal nie rowno chodzic i zgasl. otworzylem maskie a tam bylo pelno sniegu na calym silniku. Wyczyscilem troche no i na benzynie odpalil a po przelozeniu na gaz gasl od razu. A na benzynie strasznie nierowno chodzil silnik i nie chcial wejsc na obroty
teraz gdy stoi juz w garazu przezuca sie na gaz ale tylko chodzi na wysokich obrotak a jak puszcze pedal z gazu gasnie i to jeszcze tak nie rowno chodzi
Co to mozer byc za przyczyna??
a gdy przelaczy sie na gaz i trzymam go na obrotach wyczuwam jeszcze zapach spalonej benzyny czyli jakby chyba benzyny nie odcinalo.
Prosze o szybka odpowiedz i pomoc

[Paweł J.]

Sprawdż co się dzieje z układem elektrycznym czyli świece, palec, kopułka, przewody.

Potem zobacz czy nie masz przytkanego dolotu powietrza...

Ogólnie zalecane rozmrożenie i osuszenie.

Jak to nie pomoże to w tedy trzeba się martwić i kombinować dalej.

[Krzysiek9042]

ok zaraz rozbiore kopule i palec i sprawdze i a silnik juz osuszony. A strasznie nie rowno chodzi ;/
na benzynie i zarowno na gazie