moze zaczne od tego że vento chciałem miec juz gdy miałem lat 14:) mój ojciec kiedys takie miał i bardzo mi sie podobało teraz mam lat 20 i w koncu je mam:) najpierw miałem swojego nie zawodnego mk2 sprzedałem i kupiłem te oto vento. Jest to wersja GTD z roku 1992 (na szybach ma 93), któregos pięknego dnia sprzedałem mk2 ale był on w bdb stanei dostałem za niego 2700, tego samego dni zobaczylem na allegro własnie te vento od osoby prywatnej za cene 4300 pozyczyłem troche kasy od siostry wziełem kumpla i 300km pojechalismy by go zobaczyć, no i oczywiscie nie można było sie spodziewac czegos wspaniałego za t cene na pierwszy rzut oka widziałem ze samochód był cały malowany i to byle jak:/ tzn są małe kropki na lakierze ale trzeba sie przyjrzec zeby zobaczyc, następna sprawa jeszcze przed odpaleniem to pęknięta szyba przednia drzwi prawe przednie krzywe i nadają sie tylko do wymiany, następna spraw to to ze podłoga do remontu i to ze lewarkiem sie go nie podniesie:). Dobra otwieram drzwi patrze a środek ogólnie szczerze mówiąc dopity chodzi o kokpit połamane zatrzaski wszytko trzeszczy ogrzewanie nie działa. No ale mysle sobie ok taka cena teraz przejdzmy do silnika i tu sie zdziwiłem był zimny i bez przyspieszacza pyknął za pierwszym razem i w dodatku ładnie jak na dieselka mruczał postanowiłem sie przejechać miał on załozone alusie z dopitymi oponami i dosc mocno szarpało kierownicą sprzegło spalone dodałem mocniej gazu silnik sie wkręcał tlyko a samochód nie przyspieszał zawieszenie seryjne ale bdb. temperatura po rozgrzaniu dochodziła max do 70 stopni. no było widac ze auto potrzebuje naprawde duzo remontów po targowaniu ustalilismy cene 3500zł. do domu dojechałem na tym sprzegle.
Teraz co w nim zrobiłem postanowiłem ze najpierw zrobie go technicznie więc przyszły kola 14 z ładnymi letni opnami, nastepnie zrobione sprzęgło wymiana tarczy u swojego mechanika za wymiane wzioł 150zł potem wymieniłem tarcze hamulcowe gume na wachaczu i poduszke silnika przednią następnie wymiana rozrządu termostatu rolki oraz filtry wraz z olejami wszytkie. No i samochód technicznie jest juz naprawde w 100% sprawny. brakuje tylko całej przedniej syzby. teraz biore sie zza efekt wizualny dodam ze mój sasiad miał kiedym mk3 i go rozbił a wszytkie plastiki ze srodka mu zostały udałem sie do niego i sprzedał mi wszytko za 200zł:) kupiłem juz na allegro dwa przednie błotniki oraz drzwi i nadkola czekam an nei i zbieram na to zeby je pomalowac i wspawac nowe progi i podspawac podłoge. Następnym krokiem jakim zrobie to wymiana całego środka tzn kokpitu ale dam tam wyciszenie w postaci mat app rozbiore go tez tak aby było widac całą podłoge od srodka i równiez wykleje go matami app wraz z filcem i od dołu na podłoge tez dam te maty app koło tłuminka z aluminium, mysle ze po tych zabiegach bedzie w nim naprawde cicho. Fajne jet to ze jest on w 100% oryginalny tzn miekka deska niestety zaminei ją twarda za to całą. dostaniesz on tez wyciszenie na drzwiach równiez w postaci mat app. wiieczorem dodam fotki
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2009-05-21, 17:19, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2009-05-19, 18:52
No trza powiedzieć żę zapał i miłość do vento to masz bo nie jeden by się poddał na samym początku ,sam od podstaw zrobiłem swój samochód i wiem ile to pracy trza ,więc za to masz wielki plus, lecz po tych pracach będziesz się cieszył sprawnym autkiem
ale wylałeś literki na ekran. Ciekawa historia i ogrom pracy włożone w auto. Fotki mam nadzieje odwzorują Twoje poświęcenie. Życzę zadowolenia z furki.
fotele takie były jeden jes inny:) trzeba kupic pokrowce albo dorwac takiego jednego nie wygląda zle na zdjeciach ale jak juz go odpicuje do konca to będzie igiełka:)
tylko jeden przedni kierowcy jest inny tylny jest taki sam czyli od gt:) a to od wersji gt czy w gtd tez takie dawali?? chetnie bym sie z kims zamienił na welurki:)
dodam ze wymieniając środek musiałemodrazu wymienic całe ogrzewanie bo wczesniej te rury platikowe co rozprowadzają powietrze były popękane i parowało a teraz jet ok
własnei nie pomyślałem wczesniej kurde o tym dopiero jak wszytko skrręciłem i na to popatrzyłem to sobie pomyslałem zeby mogły byc czerwone ale chyba go wyciągne jeszcze raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum