Wysłany: 2010-03-14, 23:29 Stukanie w przednim zawieszeniu
Mam takie małe pytanko wymieniałem ostatnio spężyny na przodzie na -40mts ( amorek seryjny) i przy większych nierównościach dziurach słyszę że cos stuka nie wiem czy wiąże się to z tym że zrobiło sie bardziej twardo i amor jest seryjny czy może coś w zawieszeniu jest nie tak, dodam że byłem na diagnostyce i niby wszystko jest ok. Niech wypowiedzą się ci co na takim zawiasie jeżdżą, czy to może byc normalne.
kurde zapomniałem jak to się nazywa,zaraz dam fote,to masz dobre bo ja to tez wymieniałem,a ostatnio mi coś pukało ale to był sforzen i pęknięte wahacze
tak almor jest za długi i po wybicu go w dokłu stuka koleszka tez modził z tym jakies tuleki naspawywał itp.lecz nie wiele pomogło i zakupił amor dedykowany to sprezyny.
levis521, poduszka górna macpersona jak dobrze napisałem
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-15, 10:47
Mati_89, moze faktycznie dobija Ci do ogranicznika. U mnie ogranicznik ma jakieś 60-70mm do dobicia.....odjąc od tego Twoje -40 i już mało miejsca zostaje na prace amorka.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-15, 11:24
Mati_89 napisał/a:
chodzi ci o odboje?
Tak...z przodu są chyba jakieś metalowe. Musisz popatrzeć jak to jest u Ciebie....ile masz do dobicia itp....potem jakoś bujaj furka i postaraj się zmierzyć ile przód siada....a na koniec jak już będziesz miał oba pomiary będziesz wiedział czy ogranicznik jest stanie fizycznie dobić do końca. Jeśli będzie Ci dobijał a cały zawias jak i układ kierowniczy nie mają luzów to chyba sprawa będzie wyjasniona.
Mati_89 napisał/a:
może trzeba było by je skrócić?
No nie wiem czy to dobry pomysł...po coś jest jednak ten ogranicznik dobicia.
Juz mnie powoli te stukanie zaczyna irytowaćć a najgorsze jest to że nie wiadomo co jest przyczną bo na diagnostyce nadal niby wszystko ok. A przy wymianie łożyska na amorach trzeba je całe znowu wiciągać??
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-03-19, 20:45
Mati_89 napisał/a:
Juz mnie powoli te stukanie zaczyna irytowaćć a najgorsze jest to że nie wiadomo co jest przyczną bo na diagnostyce nadal niby wszystko ok. A przy wymianie łożyska na amorach trzeba je całe znowu wiciągać??
Jak masz zamiar wymienić łożyska to wymień od razu gumy, a żeby je wymienić to wystarczy ścisnąć sprężynę, odkręcić od góry amortyzator, wcisnąć w dół cały wahacz i wtedy wyciągniesz łożysko i gumę
wymieniłem dzisiaj gumy na łącznikach stabilizatora bo był tam luz i myslałem że może to pomoże ale jednak nadal jest to sam. Bujałem dzisiaj troche przodem to stukanie wyrażnie jakoś czuc na sprężynie. Cos mi się wydaje że to amorki nie dają rady
Skoro całe zawieszenie masz sprawdzone i niema żadnych luzów to niestety zostaje ta droga opcja... amortyzatory ... tak jak wcześniej było mówione, są za długie i walą .
Ma się rozumieć że odboje masz założone na amortyzator
Ma się rozumieć że odboje masz założone na amortyzator
no mam wszystko tak jak wcześniej w serii
vezet22 napisał/a:
Skoro całe zawieszenie masz sprawdzone i niema żadnych luzów to niestety zostaje ta droga opcja... amortyzatory ... tak jak wcześniej było mówione, są za długie i walą .
no zostały jeszcze tylko prócz samych amorów poduchy i łożyska amorów ale tego chyba w żaden sposób nie sprawdze bez rozbierania?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum