Panowie mam mały problem, ponieważ mam przednie amorki prawie nówki sztuki mts + sprężyny vogtland -40
chciałbym je założyć, ale póki co nie zmieniam, bo nie mam ściągaczy
czytałem kiedyś na golfie o zmianie zawieszenia to trzeba też zaznaczyć w jakim jest położeniu względem wahacza ale przecież jak zaznaczę na starym to jak będę wiedział jak ma być na nowym
i do tego mam pytanie, czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
bo jadę pewnie w sobotę na majówkę i chciałbym już zmienić te amorki, coby auto wyglądało jakoś, bo leżą i mnie to już zaczyna denerwować
sorki za głupie pytania, ale jestem laikiem w dziedzinie mechaniki samochodowej
pozdrawiam
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-24, 20:54
zeniTh napisał/a:
czytałem kiedyś na golfie o zmianie zawieszenia to trzeba też zaznaczyć w jakim jest położeniu względem wahacza ale przecież jak zaznaczę na starym to jak będę wiedział jak ma być na nowym
Chodzi zapewne o zaznaczanie ustawień...położenie wahacza nie ma nic wspólnego z nowym amorkiem. Mechanicy twierdza że można to zaznaczyć i katy lub zbiezność da się zachować.
Mój majster też tak twierdził...."policzę gwinty i będzie git"....lipa...wymianiałem osłonę na drążku i cięgnęło w prawo....jak się okazało było 3 stopnie różnicy...więc nie wierz w cuda typu liczenie gwintów na drążku luz zaznaczanie śladów na amorku....chodź to drugie i tak się ma nijak do wymiany amorków.
czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
obowiążkowo i koniecznie. Przecież całą kolumnę musi Ci ściągnąć z auta, a co za tym idzie, trzeba odkręcic końcówki drążków, więc już wszystko leci. A ci, co gadają, że zaznaczą mazakiem ilość gwintu, obrotów itp. to niech ich szlag trafi jasny. Dupa nie mechanicy. tak to moża w żukach robić, jak np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=8_c7g-uEQD8
geometria moze byc ale robisz kreski jak jest stary amorek zamocowany i nowy w to miesjce wkladasz i po sprawie ja tak robilem pojechalem na geometrie to sie smial co on ma mi ustawic zbieznosc ? przeciez przy wymianie amorkow nie rusza sie koncowek
_________________
Ostatnio zmieniony przez lesny1982 2010-06-24, 21:08, w całości zmieniany 1 raz
nawet jak auto opuscisz to bedzie widac ze zle stoi to do gory korekta i az bedzie prosto i uwiez mi na geometrii nic nie wyjdzie
jeszcze chcialem dodac od siebie ze firmy ktore robia amorki powinny dawac wydruk pod jakim katem maja byc amorki na geometrii ustawiane bo jak wsadzisz fele 8,5 cala i ustawisz na obnizonym zawieszeniu geometrie jak w serii to zycze powodzenia ja przy 7 calach mam pochylone bo jak by mi je wyprostowal to bym o 2 cm musial poprawic i bym tarl o wszystko
_________________
Ostatnio zmieniony przez lesny1982 2010-06-24, 21:34, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-24, 21:57
lesny1982 napisał/a:
firmy ktore robia amorki powinny dawac wydruk pod jakim katem maja byc amorki na geometrii ustawiane bo jak wsadzisz fele 8,5 cala i ustawisz na obnizonym zawieszeniu geometrie jak w serii to zycze powodzenia
Bo tu nie chodzi o amortyzator tylko o obniżenie....a wiadomo, że ze zmianą wysokości zmienia się geometria kół....taki przykład....jeśli dobrze pamiętam to Idgray-owy przy zabawie psss w czasie podnoszenia o opuszczania, zrywało oponę z felgi.
mi koleś jak ustawiałem powiedział,ze jak włożę nowy amor to żebym odchylił tarcze na maxa do siebie i cofnąć ja w kierunku auta gdzieś z milimetr może ciut więcej i powinno być w miarę dobrze.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 42 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-06-24, 22:34
sebastian napisał/a:
zeniTh napisał/a:
czy po zmianie amorów i sprężyn będę musiał ustawiać zbieżność ? kąty ?
obowiążkowo i koniecznie. Przecież całą kolumnę musi Ci ściągnąć z auta, a co za tym idzie, trzeba odkręcic końcówki drążków, więc już wszystko leci. A ci, co gadają, że zaznaczą mazakiem ilość gwintu, obrotów itp. to niech ich szlag trafi jasny. Dupa nie mechanicy. tak to moża w żukach robić, jak np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=8_c7g-uEQD8
Uuu a od kiedy to przy wymianie armorów i sprężyn trzeba końcówki drążków odkręcać ?
zeniTh jak wymienisz armory i springi to na bank musisz jechać na zbieżność, zmienia się wysokość auta, a co za tam idzie to kąty. Wiesz że sam to ostatnio robilem u siebie i nie obeszło sie bez wizyty na warsztacie. Zreszta nawet ci co mają gwint jak tylko zmienią wyskośc to automatycznie trzeba ustawiać zbieżność.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum